{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
El. MŚ 2022. Andora – Polska 1:4. Biało-czerwoni pewni gry w barażach

Skrót przedostatniego meczu reprezentacji Polski w ramach eliminacji mistrzostw świata 2022. Rywalem była Andora.
FABIAŃSKI WSPOMINA CZAS KADRY. "SZCZĘSNY? W MEDIACH MIAŁ PRZEWAGĘ"
PRZED MECZEM
Polacy zajmowali drugie miejsce w grupie I z dorobkiem 17 punktów. Zwycięstwo nad Andorą – przy braku wygranej Albańczyków z Anglikami – dawało nam prawo gry w barażach.
BOHATEROWIE MECZU: Przemysław Frankowski i Kamil Jóźwiak
Wahadłowi byli naszą bardzo mocną stroną. Napędzali mnóstwo ataków. Jóźwiak asystował, a potem strzelił gola, którego zdobył dzięki... dośrodkowaniu Frankowskiego. Pomocnik RC Lens popisał się wieloma dobrymi centrami.
ANTYBOHATER: Ricard Fernandez
Już na początku osłabił swoją drużynę. Zachował się bezmyślnie i zasłużenie wyleciał z boiska. Na szczęście nie wyrządził poważnej krzywdy Kamilowi Glikowi.
JAK PADŁY GOLE?
0:1 (6') – Polacy w zasadzie pierwszy raz przyspieszyli i od razu strzelili gola. Piotr Zieliński podał do Kamila Jóźwiaka, który wystawił piłkę Robertowi Lewandowskiemu. Ten kopnął w kierunku dalszego słupka i cieszył się z trafienia.
0:2 (11') – Przemysław Frankowski świetnie zacentrował, a Jóźwiak uprzedził rywala i zamknął akcję.
1:2 (45') – Joan Cervos dośrodkował na bramkę biało-czerwonych z rzutu wolnego. Marc Vales trącił piłkę głową i ta wpadła do siatki.
1:3 (45+2') – błyskawiczna odpowiedź Polaków. Lewandowski próbował przyjąć, ale ostatecznie wyszło na to, że... zgrał piłkę Arkadiuszowi Milikowi. Drugi napastnik kadry mocnym strzałem pokonał bramkarza.
1:4 (73') – Piotr Zieliński dograł z rzutu rożnego, a Lewandowski zbiegł na bliższy słupek, wyskoczył i strzelił gola głową.
WAŻNE SYTUACJE
1' – Ricard Fernandez bezpardonowo zaatakował Kamila Glika. Napastnik Andory uderzył naszego stopera, za co obejrzał czerwoną kartkę.
14' – Mateusz Klich przyjął piłkę w polu karnym i oddał strzał. Świetnie spisał się bramkarz.
53' – Frankowski wrzucił do Lewandowskiego, który uderzył głową. Iker Alvarez stanął na wysokości zadania.
63' – szansę debiutu dostaje Matty Cash, który zmienił Frankowskiego.
CO DALEJ?
Polacy są już pewni gry w brażach, bo Anglicy pokonali Albanię (5:0). W poniedziałek biało-czerwoni rozegrają ostatnie spotkanie w eliminacjach. Na PGE Narodowym zmierzą się z Węgrami. Transmisja w TVP.