13 lis 2021 | Motorowe / Formuła 1

Lewis Hamilton ma pod górkę. Kary, błędy... Max Verstappen faworytem do triumfu?

Max Verstappen (z lewej, Red Bull Racing) i Lewis Hamilton (z prawej, Mercedes) (fot. Getty)

W piątek podano do wiadomości, że Lewis Hamilton zostanie cofnięty o pięć pozycji na starcie niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Brazylii. Okazało się również, że jego zespół popełnił błąd przy... kalkulacjach dotyczących wspomnianej kary. Jak to oddziała na walkę o tytuł z Maxem Verstappenem?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

VERSTAPPEN KONTRA HAMILTON. KOLEJNE STARCIE W WYJĄTKOWYM WYŚCIGU

F1: Verstappen kontra Hamilton. Kolejne starcie w wyjątkowym wyścigu

Czytaj też

Lewis Hamilton (z lewej) i Max Verstappen (z prawej) rywalizują o mistrzostwo świata Formuły 1. Czasem... przekraczając granice i zderzając się (fot. Getty)

F1: Verstappen kontra Hamilton. Kolejne starcie w wyjątkowym wyścigu

Do kar w tym sezonie Lewis Hamilton mógł się już przyzwyczaić. Dlaczego? Był między innymi przesunięty dziesięć pól startowych w Grand Prix Turcji za nadprogramową wymianę silnika. Poza tym brał udział w kolizji z Maxem Verstappenem. Zderzyli się podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Winowajcą w tej sytuacji był ten drugi. Brytyjczyk poniósł karę 10 sekund i mimo to wygrał cały wyścig.

Dlaczego Mercedes obstaje przy wymianach silnika? To czysta kalkulacja. Na cztery rundy przed zakończeniem sezonu Hamilton toczy zaciętą walkę o tytuł mistrzowski z Maxem Verstappenem (Red Bull), do którego traci 19 punktów. Holender wygrał dwa poprzednie wyścigi w USA i Meksyku. Brytyjczyk ostatnio triumfował 26 września w Rosji. Każda przewaga, która może zdobyć Hamilton jest bezcenna. Im lepszy silnik, tym większe osiągi i mniejsza ewentualna awaryjność. Jeszcze trzy tygodnie temu Toto Wolff, dyrektor jego zespołu, skomentował konieczność przeprowadzania wymian w końcówce rozgrywek. – Nie mogę powiedzieć, czy z tego skorzystamy, ale oczywiście istnieje takie ryzyko – powiedział. – Trudno jest ocenić, czy bardziej opłaca się uprzedzić niedogodną sytuację i przyjąć karę, czy jednak nie i zaryzykować ewentualną dyskwalifikację z wyścigu – dodał.

Grand Prix Brazylii. Lewis Hamilton ukarany i... zdziwiony

W piątek podano, że Hamilton zostanie cofnięty o pięć pozycji na starcie niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Brazylii. To kara za zmianę silnika w Mercedesie, którym jeździ brytyjski kierowca. Obrońca tytułu wiedział, że ta wymiana nie przejdzie niezauważenie i liczył się z tym, że mimo zdobycia pole position może zostać cofnięty. Sądził jednak, że... karę zrealizuje już w sobotę w sprincie, a w nie w niedzielę w wyścigu.

Jego brak wiedzy wyszedł na jaw podczas rozmowy ze Sky Sports. – Pracowaliśmy ciężko, aby dobrze ustawić bolid. To nie było łatwe. Udało się. Czuję się świetnie. To najlepszy dowód na ciężką pracę, jaką wykonujemy nie tylko tutaj na torze, ale też w fabryce. Szkoda, że mam karę w sobotę, ale jest jak jest – powiedział. – O cofnięciu dowiedziałem się w czwartek. Zespół czekał do ostatniej chwili. Musiał to jednak zrobić, aby dotrwać do końca sezonu. To była decyzja Mercedesa – dodał błyskawicznie.

Ten ruch oznacza, że już na początku zmagań w Brazylii Brytyjczyk będzie musiał gonić rywala w walce o tytuł. W kwalifikacjach bezpośrednio wyprzedził bowiem Holendra oraz kolegę z zespołu Mercedesa Valtteriego Bottasa. Nie można jednak zapomnieć, że w sobotę odbędzie się dodatkowo sprint kwalifikacyjny, czyli wyścig na dystansie około 100 kilometrów. Za wygraną Hamilton może otrzymać 3 punkty do klasyfikacji generalnej F1.

Christian Horner: kara Hamiltona dla nas nic nie zmienia

Christian Horner z Red Bulla w wywiadzie dla Sky Sports F1 przekonywał, że kara dla Hamiltona nic nie zmieniła. – Musimy skupić się na sobie i wykonać najlepszą możliwą robotę – mówił szef Red Bulla.

Prognoza pogody na weekend przewiduje na Interlagos w piątek i sobotę lekkie opady deszczu, temperatura powietrza w granicach 18-20 st. C. W niedzielę opadów ma nie być, temperatura wzrośnie do 23-24 st. C.

Wyścig w niedzielę rozpocznie się o godz. 18:00 czasu polskiego.

F1: Verstappen kontra Hamilton. Kolejne starcie w wyjątkowym wyścigu