Radykalny krok IHF. Grudniowe MŚ piłkarek ręcznych tylko dla zaszczepionych

Prezes Superligi: sędziowanie? Wiem, że nie jest idealnie. Ale mamy plan

Choć IHF nie wydał w tej sprawie jeszcze oficjalnego komunikatu, to informacje opublikowane przez TV 2 niemal z pełnym przekonaniem można uznać za wiążące – duńscy dziennikarze potwierdzili je bowiem u zasiadającego w zarządzie IHF menedżera turnieju Pera Bertelsena. Krajowe federacje mają wkrótce otrzymać w tej sprawie oficjalne pisma.

Co zdecydował IHF? Podczas czempionatu w Hiszpanii obowiązywać będzie reguła 2G. Na jej mocy w turnieju będą mogły wziąć udział wyłącznie zaszczepione zawodniczki oraz te, które przeszły zakażenie nie więcej jak 180 dni temu. Reguła będzie dotyczyć również wszystkich członków sztabów trenerskich i delegacji, które przyjadą do Hiszpanii.

Tak radykalny krok ze strony IHF może mieć realny wpływ na to, kto ostatecznie wystąpi na mistrzostwach. Choć decyzji nie powinny odczuć reprezentacje z Europy – na mundialu ma ich wystąpić aż 18, w tym Polska – to inaczej może być w przypadku zespołów spoza Starego Kontynentu, gdzie szczepienia nie są aż tak powszechne. Mowa tu głównie o reprezentacjach z Azji – jak choćby Kazachstan czy Uzbekistan – oraz Afryki – Angoli, Kongo czy Kamerunie, który jest jednym z trzech grupowych rywali Polek. Kontrowersje budzi też termin ogłoszenia decyzji – do inauguracji czempionatu pozostało bowiem ledwie 18 dni.

Uczestnicy MŚ 2021 piłkarek ręcznych:

Europa (18): Hiszpania (gospodarz), Holandia (obrońca trofeum), Chorwacja, Dania, Francja, Norwegia, Austria, Czechy, Niemcy, Węgry, Czarnogóra, Rumunia, Rosja (jako Rosyjska Federacja Piłki Ręcznej), Serbia, Słowenia, Szwecja, Polska ("dzika karta") i Słowacja ("dzika karta")
Afryka (4): Angola, Kamerun, Kongo i Tunezja
Ameryka Północna i Środkowa (1): Portoryko
Ameryka Południowa (3): Argentyna, Brazylia i Paragwaj
Azja (6): Iran, Japonia, Kazachstan, Korea Południowa, Uzbekistan i Chiny ("dzika karta")

Mistrzostwa wystartują dokładnie 1 grudnia. Polki, które na turnieju zagrają dzięki "dzikiej karcie", którą otrzymały od IHF, trafiły do grupy B. Ich rywalkami oprócz wspomnianego już Kamerunu będą wicemistrzynie olimpijskie Rosjanki oraz Serbki. Pierwszy mecz biało-czerwone rozegrają 3 grudnia.