Polska pokonała Andorę 4:1 w meczu eliminacji MŚ 2022. Wynik ani niespotykany, ani imponujący, ale i tak wywołujący dyskusję, po co właściwie rozgrywane są spotkania z drużynami, które już na starcie mają małą szansę na sukces. "Czemu służą takie mecze" – zadał pytanie dziennikarz Andrzej Twarowski. Choć dla nas to tylko zwykłe, często pozbawione historii 90 minut, dla piłkarskich kopciuszków dużo, dużo więcej.
Przyjechać, wygrać, zapomnieć – taki zwykle jest plan reprezentacji, które podróżują do jednego z europejskich mikropaństw, by zagrać mecz eliminacji mistrzostw świata bądź Europy. Zwykle ta sztuka im się udaje – a tylko bardzo wysokie wyniki lub sensacyjne straty punktów są zapamiętywane na długo. Przynajmniej w państwach, które uznawane są za faworyta. Inaczej jest u kopciuszków.
Doświadczyłem tego przez ostatnie cztery lata, gdy hobbystycznie i zawodowo odwiedziłem sześć najmniejszych – i do niedawna najsłabszych piłkarsko krajów Europy, które posiadają własną reprezentację: San Marino, Andorę, Gibraltar, Liechtenstein, Maltę i Wyspy Owcze. Zobaczyłem mecze, w których San Marino nie oddało choćby jednego strzału, nawet niecelnego, a z połowy z piłką przy nodze wyszło niespełna dwadzieścia razy. Świętowałem z kibicami Wysp Owczych, którzy tak cieszyli się z wygranego meczu, że w stołecznych lokalach zabrakło piwa. Widziałem walkę, upór, determinację i dumę z reprezentowania narodu. Dlatego chcę odpowiedzieć na jedno pytanie: czemu służą takie mecze.
Czemu służą takie mecze?#ANDPOL
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) November 12, 2021
Z całego finansowego tortu najmniejszym przypadają okruszki, które wystarczą im do tego, by wciąż rozwijać futbol i jego szkolenie. Pieniądze z meczów eliminacji w strefie europejskiej pozwoliły San Marino na zbudowanie nowej bazy szkoleniowej. Taka buduje się także w Liechtensteinie – i także za fundusze, którzy dzielni reprezentanci kraju zbierają na boisku. Wspierani przez swoje rodziny, przyjaciół i fanów sportu, który z założenia miał burzyć bariery i łączyć, a nie dzielić.
Czy kryterium pochodzenia jest powodem do odbierania szansy na przeżywanie wielkich emocji kibicom? Przede wszystkim takim, którzy pokazują, dobitnie, czym jest wyśpiewywana na stadionach wierność po porażce. Takim, których radość ze zwycięstwa, a nawet zwykłej bramki jest niewspółmiernie większa niż u tych przyzwyczajonych do goli, zwycięstw i pucharów. Czy tak z gola na 1:2 cieszyliby się gdzie indziej? Nie sądzę.
Przecież temat "po co grać z takimi drużynami" zamknął już rzecznik prasowy San Marino, w liście do Thomasa Muellera. pic.twitter.com/rKxe1Xznbj
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 13, 2021
Rzeczywistość jest też taka, że dla wszystkich małych państw występy w eliminacjach mistrzostw to jedna z ważniejszych okoliczności, by zaprezentować się na arenie międzynarodowej – nie tylko sportowo. Nigdy nie widziałem takiego wykonania hymnu, jak przez piłkarzy Gibraltaru na swoim stadionie. Gdy zwróceni w kierunku skały pełni pasji i wzruszenia oddawali hołd terytorium, w którym mieszkają.
– Dzięki temu, że możemy grać w rozgrywkach UEFA i FIFA, czujemy się ambasadorami kraju. To napawa nas dumą i jeszcze większym przywiązaniem do miejsca, z którego pochodzimy. Taki mecz to dla nas coś więcej. – opowiadał Chipolina. W przypadku Gibraltaru i Wysp Owczych sprawa jest jeszcze większa. To terytoria zależne, które raz po cichu, a raz głośniej, myślą o niepodległości. Mecze kadry to jej namiastka.
Wszyscy w dziennikarstwie w piłce nożnej szukamy historii, smaczków, wydarzeń. Roy, Ilde, Peter, Davide, Jens Martin – te historie nie wydarzyłyby się, gdyby kopciuszkom odebrano prawo gier z najlepszymi. Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza. Tam znaczy dużo więcej, niż dziewięćdziesiąt minut gry i kilka dni przygotowań. I choć drużyn tych nigdy zapewne nie zobaczymy na mundialu (chyba że, dla zysku, zaproszonych zostanie tam 128 drużyn), to nie odbierajmy im szansy, by realizować marzenia. Swoje, kibiców i to nie kibiców sukcesu, a także narodów, które choć nieliczne, chcą być widoczne.
12:00
Aruba
17:45
Białoruś
20:30
Bonaire
0:00
Portoryko
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.