Stadion Narodowy od siedmiu lat pozostaje twierdzą nie do zdobycia. Reprezentacja Polski radzi sobie na nim doskonale, wygrywając większość spotkań. Jeśli w najbliższym starciu z Węgrami podtrzyma znakomitą serię, zapewni sobie rozstawienie w barażach. Co za tym idzie – o mundial powalczy przed własną publicznością.
Mecz z Węgrami będzie więc kluczowy dla piłkarzy Paulo Sousy – dobry wynik zapewni im rozstawienie w barażach. To zaś wpłynie nie tylko na to, że w półfinale ścieżki eliminacyjnej zagrają z teoretycznie słabszą drużyną, ale i na to, że zrobią to przed własną publicznością. Czyli na Stadionie Narodowym.
By osiągnąć cel i znaleźć się pośród rozstawionych drużyn reprezentanci Polski muszą w poniedziałek zdobyć przynajmniej punkt. Według wyliczeń analityków z "We Global Football" remis w starciu z Węgrami da rozstawienie na 97,6 procent.
By biało-czerwoni byli pewni tego, że półfinał baraży rozegrają na Stadionie Narodowym, muszą pokonać piłkarzy Marco Rossiego. Zwycięstwo zapewni im rozstawienie, bez względu na wyniki pozostałych spotkań.
Mecz z reprezentacją Węgier będzie meczem przyjaźni, ale Polacy będą musieli wyzbyć się gościnności. Jeśli w marcu chcą grać w Warszawie, to w poniedziałek muszą zdobyć punkty. Inaczej będą zależni od innych.
Poland ?゚ヌᄆ chance to host a semifinal
— We Global Football (@We_Global) November 13, 2021
Loss v Hungary ?゚ヌᄎ - 44.6%
Draw v Hungary ?゚ヌᄎ - 97.6%
Win v Hungary ?゚ヌᄎ - 100%