Wybrzeże Rewalskie Rewal pobiło rekord polskiej piłki nożnej, pokonując Pomorzanina Nowogard aż 53:0. Głównym bohaterem spotkania okazał się Jacek Magdziński, którego piłkarscy pasjonaci mogą kojarzyć jako "Polaka z Angoli". Jak się okazuje, zawodnik pobił nie tylko rekord Polski, ale i... świata.
Co to był za mecz! W niedzielnym spotkaniu zachodniopomorskiej klasy okręgowej padł rekord. Ligowy lider, Wybrzeże Rewalskie Rewal, wygrał z Pomorzaninem Nowogard aż 53:0. Usprawiedliwieniem gości było jednak to, że nie mogli wystawić pełnego składu, a część miejsc musieli załatać juniorami. Zakończyło się brutalnie. Do przerwy zespół przegrywał 0:26, a w drugiej połowie rywale dołożyli kolejne 27 goli.
Głównym bohaterem spotkania okazał się piłkarz, którego część piłkarskich kibiców może kojarzyć. Jacek Magdziński w latach 2015-2017 grał w Angoli, gdzie występował w najwyższej lidze. Najlepiej spisywał się w Academice Lobito, w której zdobył dziesięć bramek w 28 meczach. W niedzielnej rywalizacji znów o sobie przypomniał...
Magdziński w meczu z Pomorzaninem Nowogard bardzo przyczynił się do historycznego wyniku. Strzelił bowiem aż... 22 gole. To o jeden więcej niż wynosi oficjalny rekord. W 2014 roku 21 bramek w meczu siódmej ligi szwedzkiej zdobył Yanick Djouzi Manzizila. Czy kanonada w wykonaniu napastnika Wybrzeża Rewalskiego zapisze się w światowych annałach? Wszystko na to wskazuje.