14 lis 2021 | Piłka nożna / Reprezentacja

El. MŚ 2022. Polska-Węgry. Wiele znaków zapytania przed ostatnim meczem eliminacji

Maciej Ławrynowicz

Zegar tyka. Niespełna 24 godziny pozostały do ostatniego meczu Polaków w eliminacjach mistrzostw świata, które zostaną rozegrane w Katarze. Selekcjoner Paulo Sousa w rozmowie z TVP Sport tłumaczył decyzję o wolnym dla Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka, Matty Cash zachwycał się PGE Narodowym, a Attila Szalai zapowiadał, że Węgrzy nie wywieszą białej flagi.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Polska – Węgry: Robert Lewandowski, Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak nie zagrają

Kibice wściekli, chcą zwrotu za bilety. "Mógł odpoczywać z Andorą"

Czytaj też

Robert Lewandowski nie zagra w meczu z Węgrami (fot. PAP)

Kibice wściekli, chcą zwrotu za bilety. "Mógł odpoczywać z Andorą"

W poniedziałkowym meczu z Węgrami zabraknie Kamila Glika, Grzegorza Krychowiaka a przede wszystkim kapitana, Roberta Lewandowskiego. – Wydaje mi się, że jako kapitan powinien przynajmniej być tutaj na stadionie i wspomagać drużynę, bo eliminacje nie skończyły się na meczu w Andorze, a będą kończyły się tutaj jutro – stwierdził Janusz Michalik, dziennikarz ESPN.

Decyzja selekcjonera Paulo Sousy spotkała się z niezrozumieniem kibiców oraz większości dziennikarzy. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest ona pozbawiona logiki, choć są tacy, którzy dostrzegają w niej pozytywy. – Podoba mi się, że trener ufa tak zawodnikom. Wie, że można grać wszystkimi. To też coś nowego, bo kiedyś to było tak, że jak jeden ważny zawodnik nie grał czy dwóch, to było to widać po drużynie – dodał Michalik.

W związku z brakiem Lewandowskiego sztab szkoleniowy oraz drużyna na mecz z Węgrami będzie musiała wybrać nowego kapitana. – Jeszcze nie podjęliśmy decyzji z drużyną. Najprawdopodobniej będzie to ktoś z największą liczbą występów w reprezentacji – wyjaśnił Paulo Sousa, selekcjoner drużyny narodowej.

Portugalski szkoleniowiec w rozmowie z TVP Sport odniósł się również do zarzutów, jakoby decyzja o odpoczynku Lewandowskiego była nierozważna i pozbawiona logicznych argumentów. – Osiągnęliśmy nasz główny cel w tych eliminacjach, a on miał od 9 października więcej minut niż jakikolwiek inny piłkarz. W całym sezonie tylko Helik spędził na boisku podobną liczbę minut. Stwierdziliśmy, że to dobry moment na przerwę dla niego i Glika. Ryzykowalibyśmy jego stratę przed meczem barażowym. On też ma okazję do spędzenia niedzieli ze swoimi dziećmi. Drużyna jest zawsze najważniejsza, ale chcemy też podejmować decyzje dobre dla każdego z osobna – stwierdził Sousa.

Dzięki wolnemu, które otrzymali trzej kluczowi gracze, szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności dostaną w poniedziałek zawodnicy rezerwowi. Stawka jest duża, bo zwycięstwo z Węgrami da nam rozstawienie w barażach. Czy Polska podoła zadaniu bez kluczowych graczy? – Jeśli bym w to wątpił, to nie podjąłbym tych decyzji. Radziliśmy sobie z wieloma przeciwnościami w trakcie całych eliminacji. Były kontuzje, zawieszenia za kartki, COVID. Wszyscy ci zawodnicy, którzy zagrają, nie są przemęczeni i już wywalczyli grę w barażach – poinformował selekcjoner.

Kibice wściekli, chcą zwrotu za bilety. "Mógł odpoczywać z Andorą"

Czytaj też

Kibice wściekli, chcą zwrotu za bilety. "Mógł odpoczywać z Andorą"

Getty

Trening reprezentacji Polski (fot. Getty)

Na przedmeczowej konferencji prasowej Sousa zdradził, że w poniedziałkowym na pozycji prawego wahadłowego od pierwszej minuty wystąpi Matty Cash. Dla 24-latka poniedziałkowy trening na PGE Narodowym był jednocześnie pierwszym wizytą na tym obiekcie. – Stadion jest niesamowity. Jutro z kibicami będzie robił jeszcze większe wrażenie. Dobrze jest zobaczyć go na własne oczy. Jest podobny do The Emirates Stadium, do stadionu Arsenalu. Podobny ale i tak jest lepszy – stwierdził Matty Cash.

Zawodnik Aston Villi w ostatnim spotkaniu z Andorą zadebiutował w biało-czerwonych barwach. Trwające zgrupowanie reprezentacji jest zresztą dla Casha pierwszym spotkanie polską drużyną narodową. – Mogę powiedzieć, że każdy z chłopaków był moim aniołem stróżem. Wszyscy byli bardzo otwarci. Sprawili, że szybko poczułem się częścią drużyny. Wspólnie spędzamy czas podczas posiłków, także miałem okazje do rozmowy. Każdy z nich był moim aniołem stróżem. Nie mogę wyróżnić jednej osoby – zaznaczył Cash.

Dla Węgrów poniedziałkowy mecz z Polską ma już tylko wymiar ambicjonalny. Nie mają szans na awans na mistrzostwa, ale nie oznacza to, że biało-czerwonych czeka spacerek. – Odpadliśmy, ale ciągle jesteśmy bardzo zmotywowani. Chcemy pokazać, że wciąż prezentujemy dobry poziom. Chcemy zagrać dobry mecz i osiągnąć dobry wynik – zapowiedział Attila Szalai, obrońca reprezentacji Węgier.

Transmisja ostatniego starcia podczas eliminacji mistrzostw świata w Telewizji Polskiej.

Polska – Węgry. Mecz reprezentacji w eliminacjach mistrzostw świata 2022 [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: poniedziałek, 15 listopada o godzinie 20:45
Transmisja: 19:00 TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacja mobilna, Smart TV, od 20:30 w Telewizji Polskiej
Komentarz: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio:Mateusz Borek
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Jakub Wawrzyniak, Marcin Żewłakow, Sebastian Mila (analiza)
Reporterzy: Jacek Kurowski, Szymon Borczuch, Mariusz Jankowski, Sylwia Dekiert, Radosław Przybysz