{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
El. MŚ 2022. Paulo Sousa: drużyna musi być gotowa na brak Lewandowskiego

Wiemy, że tacy zawodnicy jak Lewandowski czy Glik nie są wieczni. Drużyna musi być gotowa na czas, gdy ich nie będzie, chociażby z powodu kontuzji – mówił Paulo Sousa na konferencji po przegranym przez Polskę meczu z Węgrami.
Wystarczyło zremisować z Węgrami, by zapewnić sobie niezłą pozycję startową przed barażami. Porażka oznacza, że biało-czerwoni są zależni od innych wyników. Jeśli wypadną z grona rozstawionych, już w półfinale będą musieli grać na wyjeździe. Co więcej: trafią na groźniejszych rywali. Przy braku szczęścia w losowaniu mogą zmierzyć się z Portugalią lub Włochami.
Porażka boli tym bardziej, że na murawie nie pojawili się kluczowi zawodnicy z Robertem Lewandowskim na czele. Była to decyzja selekcjonera, zakomunikowana już przed kilkoma dniami.
Nic dziwnego, że Sousa na pomeczowej konferencji odpowiadał głównie na pytania o skład. – Wiemy, że tacy zawodnicy jak Lewandowski czy Glik nie są wieczni. Drużyna musi być gotowa na czas, gdy ich nie będzie, chociażby z powodu kontuzji – tłumaczył szkoleniowiec.
– Po zrealizowaniu głównego celu, jakim było zakwalifikowanie się do baraży, postanowiliśmy, że to dobry moment na taki ruch. Żeby inni w większym stopniu wzięli na siebie odpowiedzialność. Zawsze łatwo oceniać po rezultacie, ale jestem osobą, która nie boi się trudnych decyzji – mówił.
Portugalczyk dodał, że ma przekonanie, że podjął dobre decyzje odnośnie składu. – Dziś podjąłbym takie same. I to był właściwy moment na ich podjęcie – skomentował.
Od wyników wtorkowych meczów zależeć będzie, czy biało-czerwoni będą rozstawieni w barażach. – Cokolwiek się wydarzy, na kogo nie trafimy w barażach, musimy wierzyć w siebie i w to, że możemy wygrać z każdym – stwierdził Sousa.