Robert Lewandowski wystosował oficjalne, publiczne oświadczenie dotyczące jego nieobecności w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata z Węgrami (1:2). "Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji i tak długo jak zdrowie na to pozwoli, nigdy tego nie zrobię" – zapewnił.
To nietypowa sytuacja. Lewandowski bardzo rzadko w ten sposób publicznie komentuje swoją sytuację. Najwyraźniej kapitan reprezentacji uznał, że musi odnieść się do medialnego zamieszania, które towarzyszy jego decyzji o odpoczęciu od gry w meczu z Węgrami. Decyzji jego lub podjętej wspólnie z selekcjonerem, co podkreśla piłkarz w swoim komunikacie.
"Lewy" przeprosił również kibiców za zaistniałą sytuację i zapewnił, że w marcowych barażach kadra zrobi wszystko, by zapewnić sobie bilety do Kataru. Na koniec zadeklarował, że nigdy z własnej woli nie podziękuję za jakikolwiek występ w narodowych barwach. Według nieoficjalnych doniesień, wcześniej zapewnił o tym w prywatnej rozmowie prezesa PZPN, Cezarego Kuleszę.
Całość oświadczenia poniżej.
"O moich występach z trenerem Paulo Sousą rozmawialiśmy jeszcze przed zgrupowaniem. Sygnalizowałem, że grając tak dużo spotkań i znając swój organizm, mogę nie być w optymalnej dyspozycji w obu meczach. Trener słusznie nie chciał zlekceważyć meczu z Andorą. Wspólnie ustaliliśmy, że zagram w tym spotkaniu i w przypadku wygranej, w meczu z Węgrami szansę dostaną inni zawodnicy. Decyzja na końcu zawsze należy do trenera, ale potwierdzam, że była ona ze mną uzgodniona. Po wygranej z Andorą wiedziałem już, że nie zagram z Węgrami.
Spotkanie z Węgrami niestety nie ułożyło się po naszej myśli, ale nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń do zaangażowania i ambicji całego zespołu. Żałuję, że nie mogłem pomóc drużynie na boisku, ale dzisiaj musimy skupić się na przyszłości, bo jeszcze niczego nie przegraliśmy. Stać nas na to, aby wygrać w barażach. Mamy pełne wsparcie i doskonałe warunki zapewniane podczas zgrupowań przez PZPN. Mamy motywację i ambicję. Rozumiem złość i rozgoryczenie kibiców i jako kapitan mogę ich tylko przeprosić oraz zapewnić, że zrobimy wszystko, aby awansować.
Jestem realistą i wiem, że dla mnie osobiście to może być walka o ostatnie mistrzostwa świata z orłem na piersi. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc naszej drużynie w awansie. Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji i tak długo jak zdrowie na to pozwoli, nigdy tego nie zrobię. Gra na Stadionie Narodowym przed naszą publicznością zawsze będzie dla mnie wielkim świętem i powodem do dumy.
Robert Lewandowski"
Oświadczenie kapitana reprezentacji Roberta Lewandowskiego 💬 "Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji i tak długo jak zdrowie na to pozwoli, nigdy tego nie zrobię". Więcej... 👉🏻 https://t.co/Lv2wkZaYyu pic.twitter.com/PfLkR5AlHs
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 17, 2021