Minęło kilka tygodni i nie wydarzyło się nic. Paulo Sousa zapowiadał, że będzie chciał zorganizować zgrupowania dla piłkarzy z PKO Ekstraklasy. Temat nigdy nie wszedł w fazę realizacji.
Bolesny koniec eliminacji MŚ. Spadek Polski w rankingu FIFA
Bez uszczęśliwiania na siłę
Paulo Sousa już od dłuższego czasu musi zmagać się z głosami krytyki na temat jego podejścia do rozgrywek PKO Ekstraklasy. Selekcjoner nie przyjeżdża na mecze naszej ligi. Twierdzi, że nie ma zamiaru nikogo uszczęśliwiać na siłę, skoro nie widzi w Ekstraklasie kandydatów do gry w kadrze. Na listopadowe zgrupowanie nie wezwał żadnego zawodnika z rodzimej ligi i był to pierwszy taki przypadek w historii.
– Uważam, że nasze decyzje są dość dobre. Tak jak mówiłem wcześniej, nie robię rzeczy, które uszczęśliwiają innych ludzi. Robię rzeczy, które przede wszystkim mają pomóc drużynie narodowej. Próbowałem pomóc i wspierać polską piłkę, także Ekstraklasę, pomagałem promować zawodników, ale na końcu muszę być uczciwy ze sobą i swoimi przekonaniami – mówił Sousa we wrześniu w rozmowie z Sebastianem Staszewskim.
W tym samym wywiadzie Sousa zdradził, że miał pewien plan, który przedstawił Zbigniewowi Bońkowi, a potem jego następcy na stanowisku prezesa PZPN, Cezaremu Kuleszy.
Legenda grzmi: zmęczenie? U gracza pokroju Roberta nie ma o tym mowy
Kluby nie były zainteresowane
– To robione wielokrotnie w trakcie sezonu, np. raz w miesiącu, powołanie piłkarzy tylko z Ekstraklasy. Na dwa dni, dwa treningi. To coś, co chciałbym zrobić. Chciałbym zaprosić wszystkich trenerów z Ekstraklasy na dwa dni, by wymienić się doświadczeniami, porozmawiać o futbolu, o polskiej piłce albo taktyce. To mogłoby dać mi powód, aby jeszcze częściej bywać w Polsce – powiedział selekcjoner.
Od wypowiedzenia tych słów minęły blisko dwa miesiące, a w kwestii zgrupowań dla piłkarzy z PKO Ekstraklasy nie wydarzyło się nic. Pomysł nie wyszedł w fazę realizacji. Skończyło się na krótkim sondażu wśród klubów. Sygnał zwrotny był jasny – kluby uznały, że temat jest niemożliwy do realizacji ze względów technicznych. Nikt nie chce tracić najlepszego piłkarza, by ten przez kilka tygodni trenował w zupełnie innym reżimie. Pomysł selekcjonera został odebrany raczej jako zagrywka PR'owa niż realny plan.
Dojdzie za to do skutku spotkanie z trenerami i znana jest już dokładna data. Trenerzy klubów PKO Ekstraklasy i pierwszej ligi spotkają się z Paulo Sousą 13 grudnia. Zaplanowano konferencję, która zostanie zwieńczona warsztatami. Ligowi trenerzy będą mogli wysłuchać selekcjonera, zobaczyć go w akcji i wziąć udział w dyskusji. Organizacją wydarzenia zajęła się Komisja Techniczna PZPN.
Polscy trenerzy po raz pierwszy będą mieli okazję, by skorzystać z międzynarodowego doświadczenia Sousy. Do tej pory jedynym polskim trenerem, który został dopuszczony do współpracy z selekcjonerem jest Maciej Stolarczyk – opiekun kadry U21.
Spotkanie odbędzie się 13 grudnia, a więc w ostatni dzień przedostatniej kolejki PKO Ekstraklasy. Tego dnia odbędzie się tylko jedno spotkanie. Warta Poznań zmierzy się ze Śląskiem Wrocław, więc już teraz można założyć, że w spotkaniu z Sousą nie wezmą udziału Dawid Szulczek i Jacek Magiera.
Na razie nie wiadomo, czy grudniowe spotkanie będzie pierwszym i ostatnim, czy tylko wstępem do dalszej współpracy. Po porażce z Węgrami atmosfera wokół Sousy mocno zgęstniała i zapał do realizowania tego typu projektów też jest nieco słabszy.