To nie była łatwa przeprawa dla PSG. Gdyby nie samobójczy gol Dennisa Appiaha liderzy Ligue 1 mogliby zremisować z Nantes. Ostatecznie skończyło się jednak wynikiem 3:1 dla zespołu Mauricio Pochettino.
Jak na lidera tabeli przystało, PSG fantastycznie rozpoczęło spotkanie z Nantes. Już w drugiej minucie meczu gola strzelił Kylian Mbappe. Wydawało się, że wyżej notowany zespół francuskiej Ligue 1 będzie spokojnie kontrolował przebieg spotkania. Długo mu się to udawało.
Mimo prowadzenia gospodarze ostro weszli w drugą połowę. Bojowy nastrój najbardziej towarzyszył Keylorowi Navasowi, który za wyjątkowo ostre zagranie w 65. minucie został "nagrodzony" czerwoną kartką. Sześć minut później żółtą za podcięcie dostał Marco Verratti. To był jednak dopiero początek kłopotów PSG. W 76. minucie gola strzelił napastnik Nantes, Randal Kolo Muani. Atmosfera zrobiła się wyjątkowo gorąca.⚽️#PSGFCN pic.twitter.com/6sFgVQg9r9
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) November 20, 2021
Un premier but en Ligue 1 pour couronner la belle fête du Virage Auteuil !#PSGFCN #30AnsVA https://t.co/M6fMGUZwyR pic.twitter.com/H9fodn0YRF
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) November 20, 2021