Skoki narciarskie. Piotr Żyła i Stefan Hula wskoczyli do lodowatej wody

PŚ w skokach. Rafał Kot: to najgorszy start od 6 lat. Statystyki są bezlitosne

Jedni pozostają w izolacji, drudzy szaleją na dworze i to w dość ekstremalnych warunkach. Biało-czerwoni, jeszcze przed wylotem do Finlandii, postanowili skorzystać z dóbr natury w Rosji.

Piotr Żyła i Stefan Hula wskoczyli do przerębla

Do zadania przystąpił dwóch ochotników. Wiadomo, że nie boją się wysokości i szybkich prędkości. Tym razem potwierdzili, że problem nie sprawiają im również ekstremalnie niskie temperatury. Żyła i Hula zabawili się w morsów. Efekty szalonego pomysły można było obejrzeć na Facebooku mistrza świata.

"Rosyjskie all-inclusive wygląda tak. Dlatego warto odwiedzić Rasyję" – napisał Żyła. – Fajnie jest – stwierdził mistrz z Oberstdorfu. – A teraz jest ciepło czy co? – zapytał jeden z kadrowiczów. – Ciepło jak c**j – odpowiedział 35-letni Hula. Kluczowy moment zarejestrowali Jakub Wolny – Andrzej Stękała.