Mistrzowie Europy i potencjalni rywale reprezentacji Polski mają problem. Po raz drugi z rzędu pojawia się zła perspektywa i możliwość braku awansu na mundial w 2022 roku. Włosi nie zagrali w Rosji, a teraz mogą też nie pojawić się w Katarze. - W samej federacji nikt nie chce myśleć o gorszej sytuacji. Drugi brak awansu z rzędu na mistrzostwa świata byłby jednak dramatyczny, gdyby do niego doszło – uważa włoski dziennikarz Alberto Bertolotto, m. in. korespondent "Przeglądu Sportowego".
Rafał Majchrzak, TVPSPORT.PL: – Był syndrom Solny, teraz będzie syndrom Belfastu – kolejny od miasta, w którym Włosi nie wygrali ważnego meczu? Co takiego się posypało w reprezentacji Włoch, że od września nie jest już tym samym zespołem?
Alberto Bertolotto, włoski dziennikarz sportowy: – Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że po tak ważnym i prestiżowym zwycięstwie, jak na Euro 2020 niełatwo jest wrócić do normalności i mieć odpowiednie podejście do meczów. Nie chcę powiedzieć, że reprezentacja nie doceniła spotkań po Euro, ale prawdopodobnie nieświadomie to zrobiła. Ale nie tylko chodzi o to.
– To może być dla Manciniego najpoważniejszy kryzys od wielu miesięcy? Wkraczał bowiem do tej pracy z kadrą jako ktoś, kto bierze robotę, której nikt inny nie chciał. W tym znaczeniu, że Włosi wyraźnie odstawali i mundial w 2018 roku oglądali tylko w telewizji, byli w rozsypce.
– Tak, oczywiście, Mancini przechodzi teraz najtrudniejszy moment za własnej kadencji. Pod kilkoma względami było łatwiej zbudować drużynę od nowa po braku awansu na poprzedni mundial. Natomiast ostatnie mecze potoczyły się inaczej w porównaniu z oczekiwaniami. Teraz on musi być spokojny, żeby poukładać tą trudną sytuację. Przed nim wielkie wyzwanie. Na pewno – z mojego punktu widzenia – to jego najbardziej skomplikowany moment w zawodowym życiu. Z tego powodu FIGC i zawodnicy powinni mu pomóc.
– Jorginho – z jednej strony kandydat do Złotej Piłki, piłkarz roku sezonu klubowego UEFA, mistrz Europy z klubem i reprezentacją, a tu nagle to jego spudłowany karny zaważył na tym, że Włosi nie zajęli pierwszego miejsca w grupie. Jak wielka jest ta krytyka?
– W osądach piłkarskich niestety nie ma równowagi. Latem Jorginho był mózgiem i bohaterem reprezentacji, od tygodnia został najgorszym piłkarzem drużyny narodowej. Według mnie, jest po prostu zmęczony. I widać to po nim. Jeżeli chodzi o rzut karny z Szwajcarią (1:1), mam wrażenie, że on chciał posprzątać bałagan związany ze swoimi rzutami karnymi, a Mancini nie miał siły, żeby zmienić wykonawcę rzutu karnego. Przed telewizorem jednak wszystko jest łatwe. Na boisku czasami dochodzą do tego emocje i wszystko się dzieje naprawdę bardzo szybko.
– Już w "La Gazzetta dello Sport" czytać można, ile straci FIGC na braku awansu. To jest cecha, w której jesteście podobni do Polaków? Niby nic nie jest przegrane, ale przygotowujecie się na najgorszy scenariusz?
- W tym momencie w samej federacji nikt nie chce myśleć o gorszej sytuacji. Drugi brak awansu z rzędu na mistrzostwa świata byłby jednak dramatyczny.
– W "LGdS" dalej padł z kolei pomysł, by kolejkę Serie A zaplanowaną na 18-20 marca przenieść na inny termin i dać Manciniemu czas na przygotowania w dłuższym czasie. Sądzisz, że Lega Serie A jest w stanie pójść na to i przychylić się do prośby?
– To koniecznie trzeba zrobić. Jak wcześniej powiedziałem, trzeba pomóc Manciniemu i piłkarzom w tym trudnym okresie.
– Mancini pewnie chciałby przeprowadzić wymianę pokoleniową. Ale czy będzie robił to akurat teraz? Dwaj weterani, Leonardo Bonucci i Giorgio Chiellini znów będą pomagać? Oczywiście, jeśli Giorgio będzie zdrowy...
– W tym momencie zarówno Bonucci, jak i Chiellini są kluczowymi postaciami tego zespołu. Oni odegrają ważną rolę w następnym meczu, właśnie w barażach. Widać to, że są liderami. Bez nich wszystko będzie naprawdę trudne.
– Mówi się, że "ryba psuje się od głowy". A więc w kadrze Włoch kłopoty zaczynają się od bramki. Zgodzisz się, że jedynym wygranym transferu Gianluigiego Donnarummy do PSG jest właściwie tylko Mino Raiola?
– Ani klub, ani bramkarz nie wydają się być zadowoleni, trener Mauricio Pochettino nawet wątpił, że Gigio jest im w ogóle potrzebny. Niestety były bramkarz Milanu dokonał złego wyboru. Sam też stwierdził, że nie jest szczęśliwy. Mam jednak nadzieję, że wszystko wróci u niego do normalności.
– Istnieje w ogóle w kadrze zastępca Ciro Immobile? Na Euro 2020 miał kryzysowy moment i brakowało strzelca. Teraz w ogóle go nie było w drużynie, przez co Włosi nie potrafili znów strzelić ważnych goli. Skąd ten problem w znalezieniu dobrego napastnika i rozpaczliwe nawoływanie "a może weź Balotellego"?
– Weźmy pod uwagę, jacy są napastnicy najważniejszych włoskich drużyn. "Dziewiątką" Interu jest Edin Dżeko, Juventusu – Alvaro Morata, Napoli – Victor Oshimen, Milanu – Zlatan Ibrahimović albo Olivier Giroud, Romy – Tammy Abraham, Fiorentiny – Dusan Vlahović. To z tego powodu w reprezentacji grają wspomniany Immobile z Lazio i Andrea Belotti z Torino, którzy są dobrymi napastnikami, ale nie na europejskim poziomie.
Czekam na poważną szansę dla Gianluki Scamakki i Giacomo Raspadoriego, czyli dwójki z Sassuolo oraz na Roberto Piccoliego z Atalanty. Nie ma sensu teraz powołać do kadry po raz kolejny Balotteliego albo dawać szansę naturalizowanym, tak jak myśli się o Joao Pedro z walczącego o utrzymanie Cagliari.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.