{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa zdeterminowana, aby pozyskać trenera Marka Papszuna. Zaproponuje lukratywne warunki

Władze Legii Warszawa zrobią wiele, aby namówić trenera Marka Papszuna na przyjście do stolicy. Według informacji naszego dziennikarza Macieja Iwańskiego, mistrz Polski szykuje kuszącą ofertę dla obecnego szkoleniowca Rakowa Częstochowa.
W czwartek Legia zaskoczyła wszystkich publikacją wywiadu z właścicielem Dariuszem Mioduskim. Padła w nim jasna deklaracja. Klub jest zdeterminowany, aby jak najszybciej porozumieć się z trenerem Markiem Papszunem. – Jeśli nie będzie możliwe zatrudnienie go zimą, to jesteśmy gotowi poczekać do końca sezonu. Uważam, że Marek Papszun przy odpowiednich warunkach do pracy, które w Legii są, jest obecnie najlepszym kandydatem, by rozwinąć nasz zespół w najbliższych latach. Mam przekonanie, że charyzma, wiedza, doświadczenie trenera Papszuna bardzo pozytywnie połączy się z filozofią klubu – to słowa wypowiedziane przez Mioduskiego.
Dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański dotarł do szczegółów oferty, jaką otrzyma obecny trener Rakowa.
Przyszły trener klubu z Warszawy może liczyć na rekordową pensję, zatrudnienie swojego sztabu, aż pięcioletni kontrakt oraz pełną swobodę w transferach. Jak wynika z informacji naszego dziennikarza, po przyjściu Papszuna pracę w klubie straciłby dyrektor sportowy Radosław Kucharski.
Słowa Mioduskiego wywołały burzę w środowisku piłkarskich. Większość z nich twierdzi, że zachowanie Legii było, delikatnie mówiąc, nie fair.
Co na to Raków? Klub w swoich mediach społecznościowych opublikował krótki film. Wystosował w nim jasny przekaz do kibiców.