Przemysław Frankowski znów z asystą. Lens zremisowało z Angers 2:2 (0:1) w meczu 15. kolejki Ligue 1. Reprezentant Polski miał udział przy drugim trafieniu gospodarzy.
Obie drużyny są zaskakująco wysoko w tabeli Ligue 1. Po czternastu kolejkach Lens zajmowało czwarte miejsce, gromadząc 24 punkty. Z kolei Angers znajdowało się na szóstej lokacie, z 21 punktami. Z drugiej strony, gospodarze ostatnio przegrali 0:4 z Brest natomiast goście przerwali serię czterech spotkań bez zwycięstwa, pokonując 1:0 Lorient.
Przebieg spotkania
Do przerwy goście prowadzili 1:0. Sofiane Boufal otrzymał podanie od Azzedine’a Ounahiego i będąc w polu karnym, pokonał bramkarza (40). Trzeba dodać, że Angers było zdecydowanie bardziej aktywne niż rywal. Oddało osiem strzałów, z czego trzy celne. Tymczasem Lens dwa razy atakowało bramkę, ale ani razu nie zmusiło bramkarza do interwencji.
W drugiej połowie gospodarze jednak się rozkręcili. W 48. minucie Gael Kakuta strzelił po ziemi po zagraniu Massadio Haidary. Za to przy drugiej bramce Lens udział miał Przemysław Frankowski. Wbiegł w pole karne z lewej strony i zagrał piłkę do Floriana Sotoki, który skierował piłkę do siatki (55). W 70. minucie goście jednak się zrewanżowali. Gola strzelił głową Romain Thomas po dośrodkowaniu Angelo Fulginiego. To było ostatnie trafienie i mecz zakończył się remisem 2:2.
Jak zagrał Przemysław Frankowski?
To było przyzwoite spotkanie Frankowskiego. Zaliczył kilka udanych zagrań na połowie rywala i zaliczył asystę, mądrze zachowując się w polu karnym. Miał niewiele strat, jednak przegrał większość pojedynków z rywalami.
Ocena TVPSPORT.PL: 6/10
Co dalej?
Po piątkowym remisie Lens znajduje się na czwartym miejscu, z 25 punktami (tyle samo ma czwarte Rennes). Z kolei Angers ma trzy punkty mniej i znajduje się na szóstej pozycji. Przemysław Frankowski na razie ma na koncie cztery gole i tyle samo asyst.