Portugalski napastnik poinformował o swoim odejściu i jednocześnie podziękował kibicom Orlando City za wsparcie otrzymane przez trzy sezony.
Po trzech latach broniących w Orlando City Nani opuści klub. Portugalski skrzydłowy ogłosił swoje odejście za pośrednictwem social mediów. Przyznał, że to klub zdecydował się nie przedłużać kontraktu. Nani skorzystał z okazji, aby podziękować fanom Orlando za całe wsparcie, jakiego udzielili jemu i jego rodzinie od pierwszego dnia.
– Wszystko co dobre szybko się kończy. Po trzech niesamowitych sezonach, pełnych wspaniałych chwil, nowych przyjaźni i sportowych sukcesów, opuszczę Orlando. To miasto, które mogę nazwać domem, z fantastycznymi ludźmi i fantastycznymi fanami. Mój kontrakt się skończył i klub podjął decyzję o nieprzedłużaniu go. To był zaszczyt być kapitanem klubu w pierwszych meczach play-off i dotrzeć do finału turnieju MLS Is Back. Nigdy nie zapomnę, jak fani i społeczność wspierali mnie i moją rodzinę od momentu przybycia na Florydę. Będą mieli we mnie przyjaciela i fana na przyszłość. Życzę im wszystkiego najlepszego – powiedział Nani w oświadczeniu, które udostępnił na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.
Official statement pic.twitter.com/YLVM6Jh9PD
— Nani (@luisnani) November 26, 2021
12:00
Aruba
17:45
Białoruś
20:30
Bonaire
0:00
Portoryko