Być może już 3 grudnia dowiemy się, kto zostanie nowym selekcjonerem siatkarskiej reprezentacji Polski. Znamy już nazwiska kandydatów. Wielcy szkoleniowcy chcą pracować z biało–czerwonymi!
Materiał sponsorowany. Przygotowany dzięki zakładom bukmacherskim Betfan.
Po nieudanych igrzyskach olimpijskich wiedzieliśmy, że pracy z kadrą nie będzie kontynuował Vital Heynen. Belg w przeszłości sięgnął po mistrzostwo świata, ale również z Tokio miał przywieźć medal. Parkiet brutalnie zweryfikował przedturniejowe oczekiwania. Biało–czerwoni po raz kolejny odpadli w ćwierćfinale, gdzie ulegli późniejszym mistrzom olimpijskim – Francuzom. Nie udało się przełamać "olimpijskiej klątwy". Na pożegnanie Heynen wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy. Nowy prezes PZPS Sebastian Świderski stanął przed bardzo trudnym wyborem. Zarówno kadra mężczyzn, jak i kobiet nie ma w tym momencie trenera.
Związek zorganizował konkurs. Szkoleniowcy mogli wysyłać swoje kandydatury do 20 listopada. Prezydium zarządu zbiera się 26 listopada, natomiast posiedzenie zaplanowane jest na 3 grudnia. Najwcześniej wtedy poznamy nazwisko nowego trenera męskiej i żeńskiej kadry. W gronie kandydatów nie brakuje wielkich nazwisk. O posadę selekcjonera mistrzów świata ubiegają się między innymi Nikola Grbić, Marcelo Mendez, Andrea Gardini, Lorenzo Bernardi czy Slobodan Kovac. Wszyscy z powodzeniem radzą sobie na międzynarodowej arenie. Odnoszą sukcesy zarówno z klubami, jak i reprezentacjami.
Daniele Santarelli: wysłałem CV do konkursu na trenera reprezentacji Polski siatkarek
Świderski nie ukrywał, że jego faworytem jest były szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Serb triumfował z nią w Lidze Mistrzów. Wcześniej sięgał po brąz mistrzostw Europy z reprezentacją Serbii. Wygrał też Ligę Światową. Jedynym i największym problemem jest aktualna posada Serba w Sir Safety Perugia. Właściciel włoskiego klubu Gino Sirci wciąż nie wyraża zgody na łączenie pracy w zespole z funkcją selekcjonera reprezentacji Polski. Ponadto za wcześniejsze zerwanie umowy z Perugią Grbiciowi groziłaby wysoka kara finansowa. Mówi się nawet o kwocie 50 tysięcy euro...
Mimo tego Serb jest faworytem także bukmacherów. Cały czas spada kurs na to, że to on zostanie nowym trenerem polskich siatkarzy. W poprzednim notowaniu wynosił 1.45. Obecnie kształtuje się on na poziomie 1.25. Drugie miejsce w zestawieniu należy do Włocha Lorenzo Bernardiego. Za każdą postawioną złotówkę możemy zarobić ponad... pięć razy tyle (kurs 5.50). Tyle samo bukmacherzy płacą za wybór Slobodana Kovaca. Na kolejnych miejscach znajdują się Andrea Gardini i Marcelo Mendez – 7.50.
– Przez dłuższy czas nie nadchodziły żadne zgłoszenia. Można odnieść wrażenie, że zainteresowani nie chcieli ułatwiać zadania konkurentom i zapewne dlatego aplikacje napłynęły w ostatnim tygodniu. W sumie nadeszło sześć zgłoszeń, wśród których nie ma polskiego kandydata – powiedział Tomasz Paluch – członek prezydium zarządu PZPS odpowiedzialny za proces zbierania zgłoszeń na trenera reprezentacji męskiej.
Pod uwagę nie są już żadni polscy szkoleniowcy. Wcześniej mówiono o między innymi Andrzeju Kowalu czy Michale Winiarskim. Z wyścigu wypadł również były selekcjoner Andrea Anastasi, obecnie trener Projektu Warszawa.
Grbić i grzywna. Czy to będzie czynnik odstraszający? Prezes PZPS odpowiada
Ciekawostką jest to, że trener klubu z Zawiercia Igor Kolaković zdecydował się zrezygnować ze startu w konkursie na trenera. Stwierdził, że... decyzja i tak została już podjęta.
Informacja o konkursach na stanowiska trenerów reprezentacji Polski kobiet i mężczyzn: https://t.co/prpaewwY7o pic.twitter.com/nAf1JDk9Nw
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) November 21, 2021