Przejdź do pełnej wersji artykułu

Szanse iluzoryczne, ale BVB wierzy w awans

Łukasz Piszczek i jego koledzy maja niewielkie szanse na wyjście z grupy (fot.PAP/EPA) Łukasz Piszczek i jego koledzy maja niewielkie szanse na wyjście z grupy (fot.PAP/EPA)

Po wygranym szlagierze Bundesligi z Bayernem Monachium, piłkarzy Borussii Dortmund czeka kolejne wielkie wyzwanie. W meczu przedostatniej kolejki fazy grupowej LM zagrają na wyjeździe z Arsenalem Londyn. Porażka może oznaczać koniec marzeń o awansie.

Podopieczni Juergena Kloppa w czterech dotychczasowych meczach zgromadzili zaledwie cztery punkty. Nawet dwa zwycięstwa w pozostałych spotkaniach grupowych mogą nie dać im promocji do fazy pucharowej.

Jeżeli Borussia pokona Arsenal, a Olympique Marsylia przegra z Olympiacosem Pireus, to mistrzowie Niemiec w meczu ostatniej kolejki będą musieli rozgromić drużynę ze Stade Velodrome aż 4:0. Wszystko dlatego, że w pierwszym spotkaniu tych zespołów wicemistrzowie Francji wygrali 3:0, a bilans bramkowy również przemawia na ich korzyść.

W przypadku, gdyby Borussii nie udało im się odnieść aż tak wysokiego zwycięstwa, będzie musiała liczyć na porażkę Arsenalu w Pireusie.

Mimo, że szanse na awans są iluzoryczne, piłkarze z Signa Iduna Park w meczu z Arsenalem zamierzają grać na sto procent możliwości – Wciąż jesteśmy głodni sukcesu, dlatego chcemy rozegrać w Londynie wielki mecz – powiedział Kevin Grosskreutz.

To będzie ekstremalnie trudne spotkanie, ale jesteśmy w dobrej formie – dodał prezes BVB, Joachim Watzke.

W zespole mistrzów Niemiec niemal na pewno wystąpią Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. W kadrze prawdopodobnie zabraknie natomiast Jakuba Błaszczykowskiego, który nie znajduje ostatnio uznania w oczach trenera Juergena Kloppa.

Czytaj także: Lille zdobyło Moskwę. Kwadrans Jelenia

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także