{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mateusz Klich (Fot. Getty)

Jeśli występ Klicha trzeba byłoby opisać jednym słowem, najlepiej pasowałoby słowo "dyskretny". Polak wyszedł w pierwszym składzie, ustawiony ofensywnie za plecami Tylera Robertsa. Na wiele się to nie przełożyło, nie wykreował niczego ciekawego i Marcelo Bielsa nie pozwolił mu już wyjść po przerwie na boisko. Ocena TVPSPORT.PL: 4/10.
90'+3 Marc Guehi bezsensownie wyciągnął rękę we własnym polu karnym i trafiła w nią piłka. Sędzia Kevin Friend po analizie VAR przyznał gospodarzom "jedenastkę", którą w stylu a la Robert Lewandowski – na dwa tempa – wykorzystał Raphinha.
15' Adam Forshaw przymierzył ze skraju pola karnego, ale piłka o centymetry minęła prawy słupek.
22' Jeffrey Schlupp efektownie ograł dwóch rywali, wbiegł w pole karne i oddał strzał, tuż obok bramki.
74' Najlepsza okazja meczu. Wilfried Zacha miękko dograł z lewej strony na dalszy słupek, rezerwowy Christian Benteke miał stuprocentową sytuację, ale uderzył głową kilkadziesiąt centymetrów od spojenia.
80' Benteke jeszcze raz był blisko gola, tym razem dość przypadkowo. Mocno wkopnięta w pole karne piłka odbiła się od niego, co kompletnie zmyliło Illana Meslier'a. Toczyła się do bramki, ale Francuz zdołał się zebrać i zatrzymać ją tuż przed linią.
Crystal Palace mogło wykorzystać odwołanie meczu Tottenhamu z Burnley i, w przypadku zwycięstwa, wskoczyć na siódme miejsce, a tak jest dwunaste. Leeds oderwało się od strefy spadkowej i z siedemnastej pozycji awansowało na piętnastą.
Leeds – Crystal Palace 1:0. Mateusz Klich zdjęty w przerwie z boiska

Leeds United po rzucie karnym w doliczonym czasie gry pokonało u siebie 1:0 Crystal Palace w ostatnim meczu 14. kolejki Premier League. W pierwszym składzie gospodarzy wyszedł Mateusz Klich, ale występ skończył wraz z gwizdkiem na przerwę.
Czytaj też:

The Athletic: rozmowa z policjantem z Leicester. ""Nigdy nie doświadczyłem większej agresji"
Jak zagrał Mateusz Klich?
Jeśli występ Klicha trzeba byłoby opisać jednym słowem, najlepiej pasowałoby słowo "dyskretny". Polak wyszedł w pierwszym składzie, ustawiony ofensywnie za plecami Tylera Robertsa. Na wiele się to nie przełożyło, nie wykreował niczego ciekawego i Marcelo Bielsa nie pozwolił mu już wyjść po przerwie na boisko. Ocena TVPSPORT.PL: 4/10.
Jak padła bramka?
90'+3 Marc Guehi bezsensownie wyciągnął rękę we własnym polu karnym i trafiła w nią piłka. Sędzia Kevin Friend po analizie VAR przyznał gospodarzom "jedenastkę", którą w stylu a la Robert Lewandowski – na dwa tempa – wykorzystał Raphinha.
Jak mogły paść bramki?
15' Adam Forshaw przymierzył ze skraju pola karnego, ale piłka o centymetry minęła prawy słupek.
22' Jeffrey Schlupp efektownie ograł dwóch rywali, wbiegł w pole karne i oddał strzał, tuż obok bramki.
74' Najlepsza okazja meczu. Wilfried Zacha miękko dograł z lewej strony na dalszy słupek, rezerwowy Christian Benteke miał stuprocentową sytuację, ale uderzył głową kilkadziesiąt centymetrów od spojenia.
80' Benteke jeszcze raz był blisko gola, tym razem dość przypadkowo. Mocno wkopnięta w pole karne piłka odbiła się od niego, co kompletnie zmyliło Illana Meslier'a. Toczyła się do bramki, ale Francuz zdołał się zebrać i zatrzymać ją tuż przed linią.
Sytuacja w tabeli
Crystal Palace mogło wykorzystać odwołanie meczu Tottenhamu z Burnley i, w przypadku zwycięstwa, wskoczyć na siódme miejsce, a tak jest dwunaste. Leeds oderwało się od strefy spadkowej i z siedemnastej pozycji awansowało na piętnastą.
Źródło: TVPSPORT.PL