Reprezentacja Polski siatkarzy i reprezentacja Polski siatkarek czekają na trenerów. W rozmowie z TVPSPORT.PL Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, wyjaśnia kiedy można się spodziewać wyników wyborów, tłumaczy kwestię zatrudniania na pełny etat i odnosi się do spotkania z Vitalem Heynenem.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Na jakim etapie są wybory selekcjonerów reprezentacji siatkarskich?
Sebastian Świderski: – W piątek grupy, które zostały oddelegowane do weryfikacji trenerów, przedstawią nazwiska osób, które sugerują do finalnych rozmów.
– Grupa oddelegowana do weryfikacji trenera kobiet prowadzona jest przez Aleksandrę Jagieło. Jak to wygląda w przypadku wyborów selekcjonera męskiej kadry?
– Szefem grupy jest Tomasz Paluch.
– 26 listopada odbyło się zebranie prezydium zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Co się tam działo? Prezentowane były tylko nazwiska zgłoszonych kandydatów?
– Nie było tam prezentacji kandydatów. Tak naprawdę powstała tylko druga grupa, która ma zarekomendować trenerów, z którymi na kolejnym etapie wyborów będziemy rozmawiać.
Małgorzata Niemczyk o relacjach z ojcem: to był jeden z bardziej ludzkich momentów
– Był pan zaskoczony tym, że zgłoszenia do męskiej kadry pojawiły się w tygodniu przed deadlinem?
– Wyjaśnię, że kandydatury pojawiły się nawet nie w ostatnim tygodniu, a w ostatnich dniach. Nie dziwi mnie to. Żaden z trenerów nie wyraził też zgody na ujawnianie złożenia aplikacji. Wszyscy czekali do ostatniej chwili, aby jak najpóźniej zgłosić swój udział w wyborach. Co do mnie, to niepokój się pojawił, ponieważ padały nazwiska, a oficjalnych kandydatur nie było.
– Czy mogło być to spowodowane tym, że głośno w mediach mówił pan, że pana faworyt jest jeden – Nikola Grbić?
– Dla mnie jest faworytem. Mogę go popierać i chcieć, ale decyzja należy do zarządu. Dziwne byłoby, gdybym miał inne preferencje. To z nim w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle osiągnęliśmy to, co osiągnęliśmy. Czy to sprawdzi się w polskiej kadrze, i czy Serb przekona do siebie zarząd – trudno mi powiedzieć. Proszę pamiętać, że poza sukcesami sportowymi są inne aspekty ewentualnej współpracy. Jeden, drugi czy trzeci trener są w różnych sytuacjach, dlatego nie chcieli się zgłaszać oficjalnie. Zgłosili swoje kandydatury nieoficjalnie. To, że ktoś jest moim faworytem nie oznacza więc, że właśnie on zostanie trenerem reprezentacji Polski siatkarzy.
– Rozmawiał pan w ostatnim czasie z Gino Sircim, właścicielem Sir Safety Perugii, w której pracuje Nikola Grbić?
– Nie, nie miałem takiej potrzeby.
Katarzyna Skorupa: zmiany nie będzie dopóki będziemy siedzieć cicho
– A były już jakieś spotkania z trenerami?
– Nie. Pamiętajmy o tym, że szkoleniowcy pracują. Trudno się z nimi spotkać w trakcie sezonu.
– W ostatnim czasie odwiedził pana Vital Heynen. Spotkanie było wyłącznie kurtuazyjne czy też był temat kadry kobiet?
– Nie było tematu kadry kobiet na tu i teraz. Vital Heynen w swoim żartobliwym stylu wręczył wszystkim pracownikom belgijskie czekoladki. Powiedział, że mi nie dziękuje, ale daje je awansem w kontekście możliwej współpracy w przyszłości. W rozmowie "normalnej" dodał, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to jest chętny do współpracy, jeśli chodzi o żeńską kadrę. To jest jego melodia przyszłości.
– Czyli w przyszłości drzwi do kadry będą dla niego otwarte?
– Nie zgłosił się teraz do konkursu, więc nie ma o czym mówić. Co ma zamiar robić? Trudno mi powiedzieć, czy w najbliższym czasie zaangażuje się w pracę z jakąkolwiek reprezentacją czy klubem żeńskim. Mówił, że chciałby tego spróbować. O resztę trzeba pytać jego.
– Co by pan powiedział tym, który nie zgłaszali się przez formułę konkursu?
– Odwrócę trochę to pytanie. Przed ogłoszeniem konkursu pojawiło się kilka wypowiedzi niektórych trenerów, że nie wiedzą, jak zgłosić swoją kandydaturę w wyborach. Mówili, że chcieliby wystartować, ale nie wiedzą jak. Między innymi w związku z tym wyszliśmy z inicjatywą organizacji konkursu. Po tym ruchu stwierdzili, że jednak nie wezmą udziału wyborach. Dla mnie była to ewidentna niekonsekwencja.
Potrzebowaliśmy również tego konkursu, żeby dowiedzieć się o koncepcjach pracy z kadrą kandydatów, ich wiedzy o naszej reprezentacji oraz stawianych celach. Pamiętajmy, że jeśli z jednym czy drugim szkoleniowcem nie dojdziemy do porozumienia z różnych względów, nie tylko finansowych czy organizacyjnych, trzeba mieć backup w postaci innych trenerów, którzy będą chcieli prowadzić polską kadrę. Cieszy, że ci, którzy zgłosili się, są gotowi poświęcić się biało-czerwonym.
Bartosz Kwolek o braku powołania na Tokio 2020 i mistrzostwa Europy: wyglądałem przy nich jak mały płomyczek
– Stać nas na to, by trener reprezentacji był szkoleniowcem na pełny etat?
– Nie widzę w tym problemu. Jeśli trener będzie chciał pracować w kadrze na pełen etat, na pewno będę za tym, by tę zgodę otrzymał. Wszystko jest kwestią tego, jak dany szkoleniowiec się czuje. Wiem, że niektórzy potrzebują adrenaliny związanej z pracą w klubie. Niezbędny im jest ciągły kontakt z siatkówką i trening. Jeżeli ktoś powie, że woli poświęcić się tylko kadrze, cały czas skumuluje na analizy, odwiedziny u sportowców, szukanie nowych rozwiązań, to nie wykluczam takiej współpracy. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że reprezentacja to pięć, sześć miesięcy w roku. W pozostałych, kiedy nie ma zajęcia klubowego, trochę tego rzemiosła trenerskiego się traci. Jeśli ktoś się nie rozwija, to się cofa. Pociąg ucieka. Wiem jednak, że są zwolennicy poświęcenia się tylko jednej rzeczy.
– "La Gazzetta dello Sport" podała, że wstępne decyzje odnośnie do kadry kobiet już zapadły, a z licznego grona kandydatów wyłoniono trzech – Barboliniego, Santarelliego i Lavariniego. To plotki?
– Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, ponieważ w piątek przedstawione zostaną kandydatury (śmiech). Nie wiem skąd autor tego artykułu ma takie informacje, bo grupa dedykowana kadrze żeńskiej spotka się dopiero w czwartek i wskaże wybranych trenerów. Nie dziwi mnie jednak, że włoska gazeta wybrała trójkę włoskich kandydatów. Nawet rozmawialiśmy o tym we wtorek z Olą Jagieło. Niezwykłe jest to, że w Italii wie się coś, zanim my podejmiemy decyzję (śmiech). To dziennikarze włoscy budują "narodową" otoczkę tego wszystkiego.
– Kiedy mniej więcej podejmiecie decyzje? Czy to będzie końcówka tego roku, czy już kolejny?
– Marzę o tym, by to się zamknęło szybko, bo chciałbym mieć spokojne święta. Nie mogę jednak zagwarantować terminu. Dużo zależy do dostępności poszczególnych trenerów, jeśli chodzi o rozmowy. Na pewno nie będą one czysto kurtuazyjne, bo będziemy chcieli bardzo dobrze poznać wszystkich kandydatów, omówić szczegóły zawarte w ich aplikacjach. Musimy wiedzieć, jaka jest ich myśl szkoleniowa i co chcą zrobić z kadrą. To nie skończy się na jednej kurtuazyjnej rozmowie.
Czytaj również:
Mieszko Gogol o współpracy z PGE Skrą Bełchatów i porażce w Tokio
Taylor Sander opowiedział o odejściu z siatkówki halowej: nie chciałem się więcej wypalać
Facundo Conte: patrzyłem na siebie w lustrze i nie wiedziałem, kim jestem
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.