Na pewno podtrzymana będzie decyzja, że jeśli trener będzie chciał prowadzić reprezentację Polski siatkarek, nie będzie mógł pracować w polskim klubie – mówi w TVPSPORT.PL Aleksandra Jagieło, przewodnicząca zespołu ds. rekomendacji trenerów kadry kobiet, na temat łączenia funkcji pracy w kadrze z prowadzeniem zespołu w Tauron Lidze.
Do dalszego etapu wyborów selekcjonera reprezentacji Polski siatkarek trafiło czterech szkoleniowców. Dwóch z nich zajmuje się polskimi klubowymi drużynami.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Do dalszej selekcji w wyborach trenera reprezentacji Polski siatkarek wyznaczyliście państwo Stephane’a Antigę, Alessandro Chiappiniego, Stefano Lavariniego i Daniele Santarelliego. Dlaczego?
– Stephane Antiga zdobył z siatkarzami mistrzostwo świata. Prowadzi jednak polski żeński klub. Jak to pogodzić?
– Na pewno podtrzymana będzie decyzja, że jeśli trener będzie chciał prowadzić reprezentację Polski siatkarek, nie będzie mógł pracować w polskim klubie.
– Daniele Santarelli i Stefano Lavarini to chyba jednak najsilniejsze kandydatury, prawda?
– Te dwa nazwiska od początku "krążyły". To trenerzy, którzy gwarantują coś nowego, świeżość, jakość…
– A Alessandro Chiappini?
– Jest trenerem, który jest znany w polskim środowisku. Pracował z wieloma szkoleniowcami, uczył się od tych, którzy osiągali sukcesy. To, że pracuje w naszym kraju, wie, które zawodniczki się dobrze prezentują, w perspektywie mistrzostw świata i innych imprez jest bardzo ważne.
– Trudno jednak uwierzyć, że miał więcej argumentów niż choćby Massimo Barbolini.
– Wielu trenerów, którzy złożyli CV, a nie ma ich na skróconej liście, jak Barbolini, Cuccarini czy Akbas, równie dobrze mogliby zostać wybrani. Decydowała większa liczba osób. Takich wyborów ostatecznie dokonano.
– Co dalej?
– Data spotkań nie została jeszcze ustalona. W najbliższym czasie będziemy osobiście kontaktować się z każdym z trenerów. Na pewno usłyszą wiele pytań. Później zapadnie ostateczna decyzja.
– Spotkania będą online?
– Jeśli będzie taka możliwość, to zawsze lepiej się spotkać twarzą w twarz. Wiadomo jednak, że czasy są zwariowane. Zarówno Santarelli, jak i Lavarini meczów mają sporo, a początkiem stycznia dochodzi do tego Puchar Włoch. Jeśli nie będzie możliwości osobistego spotkania, rozwiążemy to za pomocą platformy online.
– Czyli trenera na święta nie będzie?
– Każdy by chciał, by był. W takiej sytuacji można by już myśleć o tym, jak przygotować zespół na mistrzostwa świata. Im wcześniej, tym lepiej.
Czytaj również:
Mieszko Gogol o współpracy z PGE Skrą Bełchatów i porażce w Tokio
Taylor Sander opowiedział o odejściu z siatkówki halowej: nie chciałem się więcej wypalać
Facundo Conte: patrzyłem na siebie w lustrze i nie wiedziałem, kim jestem
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna