| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa nadal nie przedłużyła kontraktu z Bartoszem Kapustką. Według portalu SportoweFakty.wp.pl, piłkarz może wrócić do Cracovii i rozmawiał już o tym z Pasami. Jest jednak pewne, dość poważne "ale"...
Kontrakt Bartosza Kapustki z Legią wygasa 30 czerwca przyszłego roku. Klub nadal nie zdecydował się na uruchomienie klauzuli przedłużenia umowy o rok, do którego ma prawo.
Być może dlatego, że pomocnik, który 23 grudnia skończy 25 lat, od lipca leczy kontuzję zerwanego więzadła krzyżowego w prawym kolanie, której nabawił się podczas radości z gola strzelonego w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Florą Tallinn. Jego forma po długiej przerwie będzie niewiadomą, choć przecież w zeszłym sezonie był jednym z najważniejszych członków drużyny Czesława Michniewicza.
Portal SportoweFakty.wp.pl twierdzi, że, pomimo kontuzji, "Kapi" nie narzeka na brak ofert. Jednym z zainteresowanych klubów "może być" Cracovia. To tam piłkarz zaczynał seniorską karierę i stamtąd wypłynął na szerokie wody. W latach 2012-16 był piłkarzem Pasów. To w Krakowie debiutował w Ekstraklasie i stąd po Euro 2016 odszedł do Leicester City.
Cracovia by chciała, ale...
BR>
Później Cracovia kilkukrotnie starała się o jego powrót. Pierwszy raz już pół roku po odejściu. Nie była jednak w stanie spełnić wymagań finansowych Lisów. Teraz sytuacja jest inna, a kolejną próbę powrotu skomentował nowy-stary trener Pasów, Jacek Zieliński, który z Kapustką współpracował w latach 2015-16.
– Spotkałem się z nim, wypiliśmy kawę, pogadaliśmy. Wiem, jaka jest jego sytuacja. Rzeczywiście w Cracovii Bartek dobrze się czuł, stąd wypłynął. Ale mówienie teraz o jego transferze z Legii do Cracovii to jest na razie temat science-fiction. Dajmy mu się podleczyć – powiedział Zieliński na konferencji prasowej przed meczem z Legią.
– Przed nim jeszcze parę miesięcy rehabilitacji. On w pełnej dyspozycji będzie dopiero od kolejnej rundy. Nie od wiosennej, tylko jesiennej, To jest mnóstwo czasu – dodał .
Szkoleniowiec pięciokrotnych mistrzów Polski tonuje zatem nastroje. Sportowe Fakty przypominają, że ewentualnego powrotu nie ułatwiłby też konflikt na linii Cracovia – Bartłomiej Bolek, czyli menedżer piłkarza. Trwa on od 2017 roku i odejścia Marcina Budzińskiego. Dziś agencja Bolka, BMG Sport, nie ma żadnego zawodnika w krakowskiej drużynie.
Wydaje się więc, że powrót Kapustki na Kałuży pozostaje w sferze medialnych teorii, choć autor tekstu twierdzi, że "porozumienie ponad podziałami jest możliwe".
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.