Lider PLH przegrał w Oświęcimiu

Rozpędzony lider Polskiej Ligi Hokejowej do Oświęcimia jechał w roli pewnego faworyta do zwycięstwa. Jednak hokeiści z Sanoka na pewno mieli w pamięci spotkanie z 9. kolejki, kiedy to przegrali z Unią 2:4.

Sanoczanie mecz w Hali Lodowej rozpoczęli spokojnie, zepchnęli rywala do głębokiej defensywy i co kilka chwil ostrzeliwali bramkę Krzysztofa Zborowskiego. W 11. minucie Josef Vitek wykorzystał chaos w szeregach obronnych Unii i wyprowadził Ciarko na prowadzenie.

Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty później oświęcimianie grając w przewadze, za sprawą Petra Tabacka, doprowadzili do remisu. Przy trafieniu Słowaka asystował Robert Krajci, który w drugiej tercji, jeszcze dwukrotnie otwierał swoim kolegom drogę do bramki.

W ostatniej części spotkania, przy stanie 3:1 dla Unii, zawodnicy Ciarko wzięli się do odrabiania strat. Najpierw grając w osłabieniu kontaktową bramkę zdobył Martin Vozdecky, a po chwili Pavel Mojzis doprowadził do remisu.

Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Gola na wagę zwycięstwa Unii zdobył niezawodny Mikołaj Łopuski. W całej akcji na pewno lepiej mógł zachować się Przemysław Odrobny, który przepuścił krążek pomiędzy parkanami.

Czytaj również: Cracovia rozgromiona w Pucharze Kontynentalnym