Nie milkną echa przyznania Złotej Piłki Leo Messiemu, a ściślej mówiąc: nieprzyznania jej Robertowi Lewandowskiemu. Pini Zahavi, agent polskiego piłkarza, m.in. o tym mówił w rozmowie ze "Sport Bildem". – Robert zasługuje na umieszczenie go na liście najlepszych piłkarzy wszech czasów – zapewniał.
Choć to tylko plebiscyt, polegający na zliczeniu subiektywnych głosów dziennikarzy z całego świata, budzi niezwykłe emocje. Nie można odebrać mu bowiem światowej klasy prestiżu. Polscy kibice kolejny rok z rzędu mieli nadzieję, że wygra go Lewandowski. Minimalnie więcej głosów otrzymał jednak Messi.
– Ludzie odpowiedzialni za przyznawanie nagrody powinni przemyśleć system głosowania. Może nie wszyscy ze 170 dziennikarzy wiedzą, co dzieje się w świecie piłki nożnej? – zastanawiał się Zahavi z rozmowie ze "Sport Bildem".
Agent "Lewego" jest przekonany, że przyjdzie czas, w którym Polak wygra plebiscyt organizowany przez "France Football". – Myślę, że będzie grał jeszcze długi czas. Jest najsprawniejszym piłkarzem jakiego w życiu widziałem. Nadejdzie czas, w którym wygra Złotą Piłkę – przekonywał.
Odniósł się też do pogłosek, jakoby "France Football" miało wręczyć nagrodę za 2020 rok – sezon, w którym odwołano plebiscyt z powodu pandemii. – Jeśli Złota Piłka za 2020 rok zostałaby przyznana, nasza odpowiedź brzmiałaby: "bardzo dziękujemy". Robert zasługuje na umieszczenie na liście najlepszych piłkarzy wszech czasów. Jest jednym z 2-3 najlepszych napastników w historii – stwierdził Zahavi.