| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Adam Majewski: nie muszę nic udowadniać niedowiarkom

Adam Majewski (fot. Getty)
Adam Majewski (fot. Getty)

Stal Mielec jest jedną z rewelacji tego sezonu PKO Ekstraklasy. Przejęta tuż przed startem rozgrywek przez Adama Majewskiego drużyna zamyka usta wszystkim swoim przeciwnikom. Trener mielczan wytłumaczył nam, dlaczego łatwiej prowadzić Stal niż Legię. A także zapytaliśmy m.in. o trudny początek, odejście Rafała Strączka oraz plany na najbliższe okienko transferowe.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Mateusz Mak jak Mbappe. Potknięcie Wisły w Mielcu

Czytaj też

PKO Ekstraklasa. Stal Mielec – Wisła Płock

Mateusz Mak jak Mbappe. Potknięcie Wisły w Mielcu

Dominik Pasternak, TVPSPORT.PL: – Za wami zwycięski mecz z Wisłą Płock. Która wygrana miała dla pana większe znaczenie? Ta nad Legią przy Łazienkowskiej, czy ostatnio z Wisłą, której jest pan wychowankiem.
Adam Majewski: – Grałem w różnych klubach w Legii, Wiśle Płock, czy Lechu Poznań, z którym zremisowaliśmy. Oczywiście zawsze jest satysfakcja, że udało się wygrać z dużym zespołem. Natomiast nie miałem jakiejś szczególnej napinki, że skoro to Legia, to koniecznie musimy tam zwyciężyć. Wszystkie triumfy były dla nas ważne, ze względu na to, że musimy zdobywać punkty. Z Legią cieszyło to tym bardziej, że były to pierwsze wyjazdowe 3 punkty. Jeśli chodzi o starcie z Płockiem, to fajnie, że można było pokazać się byłemu klubowi, ale nic poza tym.

– Gdy prezes Jacek Klimek zatrudniał pana, w środowisku pojawiało się wiele sceptycznych głosów. Rodziła się w panu taka żądza udowodnienia swojej wartości niedowiarkom?
– Nie. Ja wielokrotnie mówiłem, że zostałem trenerem po to, żeby najpierw samemu mieć satysfakcję i uznać, że się do tego nadaję, a nie żeby udowadniać coś niedowiarkom. Każdy ma swój punkt widzenia i ja to rozumiem, ale w tej sytuacji nie było żadnych chęci udowadniania czegoś osobom trzecim.

– W pierwszych pięciu meczach sezonu zdobyliście tylko 2 punkty. Jakie myśli rodziły się wtedy w pana głowie?
– Wiedziałem od samego początku, że łatwo nie będzie. Dołączyłem do drużyny w ostatnim momencie i tak jak pan powiedział, wszyscy skazywali nas na pożarcie. Nasza kadra wyglądała tak, jak wyglądała i stało się jasne, że potrzebny będzie czas. Istniało oczywiście takie ryzyko, że jak się ma dwa punkty po pięciu meczach, to znowu będzie totalna walka o utrzymanie. Na szczęście okazało się, że dzięki zaangażowaniu i systematycznej pracy zawodników można dojść wysoko i nie martwić się na ten moment o ligowy byt.

Mateusz Mak jak Mbappe. Potknięcie Wisły w Mielcu

Czytaj też

PKO Ekstraklasa. Stal Mielec – Wisła Płock

Mateusz Mak jak Mbappe. Potknięcie Wisły w Mielcu

Będzie powrót do Śląska? Decyzję trzeba podjąć szybko

Czytaj też

Fabian Piasecki (fot. PAP)

Będzie powrót do Śląska? Decyzję trzeba podjąć szybko

– Transfer Fabiana Piaseckiego okazał się zbawieniem?
– Tak, zgodzę się z tym. Myślę, że ogólnie transfery kilku innych zawodników też nam bardzo pomogły. Wiadomo, że Fabian był najbardziej doświadczony i głodny gry. Dzięki niemu nasza forma w ofensywie od momentu jego dołączenia znacznie się poprawiła. Dodatkowo świetnie układa mu się współpraca z Mateuszem Makiem, który według wszystkich rozgrywa sezon życia, a ja uważam, że moim zdaniem ma jeszcze rezerwy.

– Nie da się tego ukryć. Tomasiewicz, Getinger czy Mak, to piłkarze, którzy oddają serce w każdym meczu za drużynę. Chyba łatwiej jest prowadzić klub, mając taki zespół niż np. Legię Warszawa w obecnym stanie.
– Spodziewałem się takiego pytania. Stal Mielec jest teraz na topie, jako pozytywne zaskoczenie, natomiast Legia Warszawa rozczarowuje. Wiadomo, że zawodników niezmanierowanych, z charakterem, którzy chcą pracować, jest łatwiej prowadzić. To nie tylko ci wymienieni przez pana, ale także Mateusz Matras, Mateusz Żyro, czy Marcin Flis i wielu innych. Nie ma się tutaj do kogo przyczepić, bo każdy pracuje na 100%. Wszystko i tak jest odbierane przez pryzmat wyniku. Jeśli są dobre rezultaty, to nikt nie doszukuje się jakichś niuansów. Moim zdaniem najważniejsza i tak jest jakość. W Legii ona jest, ale w tym momencie nie przekłada się na wynik. Pewnie z czasem to się zmieni lub po prostu zawodnicy muszą bardziej dorosnąć do gry w tej drużynie. Natomiast, tak jak pan powiedział, siłą Stali Mielec jest charakter i zahartowanie, bo zeszły sezon grali o utrzymanie i wiedzą, co to znaczy walczyć do końca.

Będzie powrót do Śląska? Decyzję trzeba podjąć szybko

Czytaj też

Fabian Piasecki (fot. PAP)

Będzie powrót do Śląska? Decyzję trzeba podjąć szybko

Mioduski w internetowym czyśćcu. Prezes skonfrontował się z kibicami

Czytaj też

Dariusz Mioduski (fot. Getty)

Mioduski w internetowym czyśćcu. Prezes skonfrontował się z kibicami

– Nie ma się co podniecać jedną dobrą połową. Zaraz zaczną się teksty, że Cracovia pokazała charakter. Nie, nie pokazała. To my zrobiliśmy wszystko, żeby tego meczu nie wygrać – to pana słowa po meczu z Cracovią (3:3). Taka krytyka wobec swojej drużyny nie jest powszechna w polskiej piłce. Skąd taki sposób wypowiedzi?
– Ja nie odbieram tego jako krytykę, bo jestem otwartym i szczerym człowiekiem. Jeśli jest źle lub dobrze, to mówię to na odprawach i konferencjach. Nawiązując do tego meczu z Cracovią, to zawodnicy byli mocno zawiedzeni wynikiem. Nie wygraliśmy spotkania, w którym prowadziliśmy 3:1 i nie było tam też żadnej uszczypliwości w stosunku do Cracovii, że nie pokazała charakteru, bo go pokazała. Ja skupiłem się jednak na swojej drużynie, bo zrobiliśmy wszystko by nie wygrać, a przeciwnik wykorzystał po prostu nasze błędy. To nie była krytyka, bo zespół postrzegał tę sytuację tak samo, jak ja.

– Niedługo rusza okienko transferowe. Dla was największym wzmocnieniem wydaje się powrót Macieja Domańskiego. Lidera drużyny z zeszłego sezonu.
– Mam nadzieję, że tak będzie, bo przed moim przyjściem Maciej Domański był kluczowym elementem tego zespołu. Szkoda, że jego powrót po kontuzji się przeciąga. Niestety w meczu z Pogonią Szczecin uraz odnowił mu się i trzeba było wykonać kolejny zabieg. Od stycznia ma do nas wrócić i wspólnie się przygotowywać.

Mioduski w internetowym czyśćcu. Prezes skonfrontował się z kibicami

Czytaj też

Dariusz Mioduski (fot. Getty)

Mioduski w internetowym czyśćcu. Prezes skonfrontował się z kibicami

– Na jakich pozycjach chciałby pan wzmocnień?
– To jest uzależnione przede wszystkim od tego, czy ktoś od nas odejdzie w zimie, bo istnieje taka możliwość. Jeżeli pozostalibyśmy w tym gronie co teraz, to w zasadzie od początku mojej pracy w Mielcu potrzebujemy gracza do środka pola na pozycję numer „6”. Takiego, który z marszu wejdzie do pierwszego składu i będzie miał cechy przywódcze.

– A jest pan w stanie zdradzić, kto może opuścić Stal w zimie?
– Nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje, więc nic nie mogę zdradzić. Przed nami jeszcze dwa mecze i na tym się skupiamy. Mam nadzieję, że nikt nas nie opuści, bo stanowimy w tym momencie ciekawą drużynę. Mówię tutaj o podstawowych zawodnikach, bo jeśli chodzi o rezerwowych, to istnieje taka możliwość, że kilku odejdzie.

– Przed wami ostatnie domowe spotkanie w tym roku z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Później jeszcze wyjazd do Gliwic. Dwa zwycięstwa byłyby piękną puentą tej rundy.
– Tak, byłaby to piękna puenta. Przed nami dwa mecze i to, że mamy już tyle punktów, to wcale nas nie zadowala, choć oczywiście jesteśmy pokorni i szanujemy rywala, to celujemy w dwa zwycięstwa.

Zobacz też
Drugie zwycięstwo z rzędu. Spory krok do utrzymania!
Piłkarze Zagłębia Lubin (fot. 400mm.pl)

Drugie zwycięstwo z rzędu. Spory krok do utrzymania!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Od zachwytu po rozczarowanie. Ważny gracz Lecha coraz bardziej zawodzi
Alex Douglas (fot. Getty)

Od zachwytu po rozczarowanie. Ważny gracz Lecha coraz bardziej zawodzi

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Statystyki przed meczem Motor Lublin – Lech Poznań
Piłkarze Lecha Poznań (fot. Getty Images)

Statystyki przed meczem Motor Lublin – Lech Poznań

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Raków pozostanie liderem. Do jakich zmian w tabeli może dojść po 28. kolejce?
Raków Częstochowa po 28. kolejce na pewno pozostanie liderem PKO BP Ekstraklasy

Raków pozostanie liderem. Do jakich zmian w tabeli może dojść po 28. kolejce?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Problemy kadrowe Lecha. Trener przekazał kluczowe wieści
Piłkarze Lecha Poznań (fot. Getty)

Problemy kadrowe Lecha. Trener przekazał kluczowe wieści

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
dzisiaj
07 kwietnia 2025
06 kwietnia 2025
05 kwietnia 2025
Terminarz
jutro
13 kwietnia 2025
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
19 kwietnia 2025
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
27
26
53
4
27
17
47
5
27
14
44
6
27
7
42
7
28
4
40
8
27
-6
40
9
27
-7
36
10
27
-1
36
11
27
-2
34
12
27
-4
34
13
27
-11
33
14
28
-17
29
16
27
-15
24
17
27
-19
24
18
27
-12
22
Rozwiń
Najnowsze
Przebudzenie Kamińskiego! Polak błysnął w Bundeslidze [WIDEO]
nowe
Przebudzenie Kamińskiego! Polak błysnął w Bundeslidze [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
| Piłka nożna / Niemcy 
Jakub Kamiński i El Chadaille Bitshiabu (fot. Getty Images)
Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
tylko u nas
Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Warta wciąż tonie. 11. mecz bez zwycięstwa z rzędu
Kacper Michalski (fot. 400mm.pl)
Warta wciąż tonie. 11. mecz bez zwycięstwa z rzędu
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Dwa tie-breaki w meczu o honor. Polki postawiły się Ukrainkom
Maja Chwalińska i Martyna Kubka (fot. PAP/Piotr Polak)
Dwa tie-breaki w meczu o honor. Polki postawiły się Ukrainkom
| Tenis 
Tryc: pas jest ze mną, już nikt mi go nie zabierze [WIDEO]
Mateusz Tryc (fot. TVP SPORT)
Tryc: pas jest ze mną, już nikt mi go nie zabierze [WIDEO]
| Boks 
Barbara Marcinkowska pokazała złoty medal [WIDEO]
Barbara Marcinkowska (fot. TVP SPORT=
Barbara Marcinkowska pokazała złoty medal [WIDEO]
| Boks 
Reprezentant Polski nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację
Szymon Żurkowski (fot. PAP)
Reprezentant Polski nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry