Nie dzwońcie już do Marca. On zostaje z nami. Ajax Amsterdam w kapitalny sposób poinformował o przedłużeniu kontraktu z dyrektorem sportowym, który od 2012 roku wykonuje znakomitą pracę na Johan Cruijff Arena. Klub zarabia, wygrywa i gra efektowną piłkę. A niektóre transfery dokonane przez Marca Overmarsa to prawdziwe majstersztyki.
Co ma wspólnego Newcastle z Barceloną? W teorii niewiele, może poza Luukiem de Jongiem, który w 2014 roku spędził pół sezonu na St James' Park (nie strzelił ani jednego gola), a dziś zachwyca swoimi umiejętnościami kibiców na Camp Nou. Ale to właśnie te dwa kluby w ostatnich miesiącach najmocniej zalecały się do Marca Overmarsa.
Pewnie gdyby miał wybierać, postawiłby na stolicę Katalonii. To nieco przyjemniejsze miejsce do życia niż Newcastle upon Tyne. Poza tym, spędził w Barcelonie cztery lata jako piłkarz. Perspektywa przywrócenia blasku zasłużonemu klubowi też kusi chyba nieco bardziej niż transferowe szaleństwa dzięki arabskim petrodolarom w już i tak napuchniętej od pieniędzy Premier League.
W starych butach też można daleko zajść
Ostatecznie do żadnego ruchu nie doszło. W środę Ajax poinformował, że przedłuża kontrakt ze swoim dyrektorem technicznym do spraw futbolu do 2026 roku. Tym samym jakże udana współpraca potrwa na pewno dłużej niż 10 lat. – Tak, miałem różne oferty. Czasem dobrze jest rozważyć zmianę. Ale kiedy buty, które nosisz, nadal są dobre i wygodne, to ich nie zmieniasz – mówił Overmars w rozmowie z klubową telewizją we wrześniu, na podsumowanie letniego okna transferowego. Słowa dotrzymał.
Some movies are worth watching twice �� pic.twitter.com/4Nmb22A2Fg
— AFC Ajax (@AFCAjax) December 8, 2021
Dziś Ajax jest liderem Eredivisie (z bilansem bramek 48:2 po 15 meczach) i kroczy po czwarte mistrzostwo z rzędu, choć rywalizacja z Feyenoordem i PSV do końca sezonu zapowiada się pasjonująco. Wygrał też grupę Ligi Mistrzów z kompletem punktów, jako dopiero drugi klub spoza top 5 w historii. Wszystko wskazuje na to, że przebudowany zespół Erika ten Haga
ponownie jest w stanie nawiązać do sezonu 2018/19, kiedy w wielkim stylu doszedł do półfinału.
Trener, zatrudniony w grudniu 2017 roku również przez Overmarsa, też nigdzie się nie wybiera. Choć marzy o nim większość najbogatszych klubów Europy. Najlepiej w pakiecie z dyrektorem sportowym (tak to właśnie widzieli w Newcastle). Ale póki ma wyniki, jasną wizję, budżet i wsparcie, to po co szukać szczęścia gdzie indziej? To do Ajaksu dzisiaj powinna równać Europa, nie odwrotnie.
@AFCAjax przedłużył umowę do 2026 z dyrektorem sportowym Marc Overmars. Odkąd sprawuje swoją funkcje od '12r. w klubie zadebiutowało 42 wychowanków oraz klub sprzedał piłkarzy za 600 mln euro. Obecna umowa trwała do 2024 roku...
— Jan de Zeeuw (@juniordz) December 7, 2021
To dobra okazja, by wskazać najlepsze transfery, jakich dokonał Overmars przez te lata. Pomoże nam w tym Tomasz Weinert, kibic i vloger, który od lat ogląda każdy mecz Ajaksu i uważnie śledzi sytuację w klubie. Na początek poprosiłem go o trzy zdania wstępu nt. dyrektora sportowego:
– Overmarsa długo krytykowano za skąpstwo, dorobił się nawet przydomku "Marc Netto". Potrafił jednak ostatecznie wypracować sobie zaufanie, sympatię kibiców. Nie tylko działaniami na rynku transferowym, gdzie zdarza mu się dosyć regularnie nie mieć hamulców, ale też wizerunkiem kogoś, kto jest częścią klubu, kogoś kto kocha piłkę, Ajax, jest jednym z kibiców (tutaj widać to całkiem dobrze). Nic zatem dziwnego, że przedłużenie z nim kontraktu kibice odebrali jak kupno piłkarza dużego kalibru.
Jakie są zatem najlepsze, najciekawsze, najbardziej odważne transfery, jakich "Marc Netto" dokonał przez te blisko 10 lat?
Dusan Tadić (2018, 14 mln euro)
– To w moim odczuciu najważniejszy transfer klubu w XXI wieku. Jasne, wydano bardzo duże jak na Ajax pieniądze za piłkarza, który Southampton opuszczał będąc chwilę przed trzydziestką, ale nie sposób sobie Ajaksu bez Serba wyobrazić. Kluczowy czysto sportowo jak i mentalnie. Kapitan już od swojego drugiego sezonu. Kapitan idealny, dodajmy. Zaangażowany, obecny w życiu klubu, głośny w szatni, pierwszy do bitki z rywalami... 10/10 od "L'Equipe" za jego występ w pamiętnym spotkaniu na Santiago Bernabeu to tylko kropla w oceanie zasług Tadicia. Ten zakup zwiastował zmianę polityki klubu – chęć inwestowania sporych pieniędzy w doświadczonych zawodników. Transfer, który robił wrażenie w momencie jego przeprowadzania, ale nikt nie miał prawa się spodziewać, że aż tak dobrze to się skończy.
Lasse Schoene (2012, za darmo)
– Jeden z pierwszych transferów Overmarsa. Bezpłatny, bo Duńczyk NEC opuścił na rzecz Joden po wypełnieniu kontraktu w Nijmegen. Schoene musiał czekać cztery długie sezonu na zostanie naprawdę kluczową postacią na ArenA, ale regularne pobyty na ławce rezerwowych, rzucanie po różnych pozycjach znosił zawsze bardzo godnie, czym zaskarbił sobie sympatię kibiców. Jednak dopiero przybycie Petera Bosza uczyniło z Lasse – kLasse. Pozycja operującego głębiej środkowego pomonika okazała się być stworzona dla Schoene, który stał się piłkarzem nieodzwonym. Zapamiętany z dwóch rzeczy: wybitnych rzutów wolnych i tego, że żaden w historii nie-Holender więcej razy nie zakladał koszulki Ajaksu.
Sebastien Haller (2021, za 22,5 mln euro)
– Ten transfer podoba mi się nie dlatego, że Ajax ma w swoich szeregach kogoś, kto strzelał bramki we wszystkich sześciu spotkaniach fazy grupowej. Wydanie ponad 22 milionów euro na jednego piłkarza w samym środku pandemii było pokazaniem reszcie Holandii, że Ajax gra w swojej własnej lidze i przerasta konkurencję dużo bardziej, niż wskazywałaby na to sama ligowa tabela.
Edson Alvarez (2019, za 15 mln euro)
– Przychodził jako następca Matthijsa de Ligta. I cóż, na pewno nim się nie stał. Nie oznacza to jednak, że transfer należy uznać za nieudany. Przeciwnie. W przypadku Meksykanina wychodzą na wierzch dwie bardzo istotne w ocenie pracy Overmarsa rzeczy. Po pierwsze, dobór trenera. Erik ten Hag dosyć szybko zdał sobie sprawę z tego, że Edson pożyteczniejszy będzie w drugiej linii. Po drugie, cierpliwość. Alvarez bardzo długo zawodził, wielu kibiców (w tym ja) życzyło sobie sprzedaży zawodnika. Ale w klubie bardzo w niego wierzono, aż nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Edson stał sie kluczowym graczem. To nie jest piłkarz, który przychodziłby jako pierwszy na myśl przy wspomnieniu o współczesnym Ajaksie. Ma wiele braków technicznych, których raczej się już nie pozbędzie. Doskonale za to przewiduje ruchy rywali, w destrukcji jest wszędzie, znakomicie gra wślizgiem. Typowy facet od "noszenia fortepianu". Swoją pracę wykonuje na tyle dobrze, że grać musi zawsze. Jest niezbędny dla utrzymania balansu w bardzo atakującej ekipie. To gwarant tego, że kontrataki rywali tak często kończą się na niczym.
Steven Berghuis (2021, za 5,5 mln euro)
– Już przy okazji Hallera wspomniałem, że Overmars wydaje się mieć skłonność do pewnego, być może niezamierzonego, "trollowania" rywali. Uosobieniem takich działań wydaje się być Berghuis. Kapitan i największa gwiazda odwiecznego rywala z Rotterdamu. Rok do końca kontraktu. Przychodzi Ajax i bierze go do siebie nie dość, że za śmiesznych w kontekście jakości piłkarza pięć milionów euro, to jeszcze robi z niego ważnego zawodnika, ale na pewno nie największą gwiazdę zespołu. "Dla was jest arcymistrzem, u nas to szeregowy żołnierz" chciałoby się powiedzieć ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy. Berghuis nie jest i nie będzie piłkarzem tak ważnym dla Joden jak Tadić czy Antony. Ale jest istotny. Bardzo szybko zaadaptował się do nowej roli na pozycji "10", pochwalić się może znakomitymi statystykami i ma spory wpływ na to, że Ajax w sezonie 2021/2022 jest jedną z najefektowniejszych drużyn na świecie.
Antony (2020, za 16 mln euro)
– Mógłbym wspomnieć o Neresie, jednak Antony to wszystko to samo, co w przypadku Davida, ale bardziej. Bardziej utalentowany, bardziej kosztowny. Antony przyszedł z Sao Paulo za ponad 15 milionów euro i jest kolejnym przykładem na to, że Overmars, kiedy wie, że warto, to nie boi się zainwestować naprawdę poważnych, zwłaszcza jak na Holandię, pieniędzy. Na poważnie rywalizować z klubami z Anglii czy z Hiszpanii w walce o największe perełki z Brazylii czy Argentyny. To duża rzecz, która zaczęła się już przy okazji Neresa w styczniu 2017, ale Antony jest chyba tego zjawiska najbardziej spektakularnym przykładem. Na pewno nie przeszkadza też fakt, że to obecnie po prostu najlepszy piłkarz Ajaksu i facet, który nie dość, że zachwyca swoją efektownością, to dodatkowo nie sposób zarzucić mu bycia piłkarzem samolubnym, niezdolnym do dostrzegania lepiej ustawionych kolegów. Dość powiedzieć, że w obecnej edycji Ligi Mistrzów jak do tej pory tylko Mbappe i Bruno Fernandes zaliczyli więcej asyst od Brazylijczyka.
Daley Blind (2018, za 16 mln euro)
– Popularnym trendem w wielu klubach z mniejszych lig jest sprowadzanie na stare lata piłkarzy, którzy mają za sobą epizod w którymś z klubów powszechnie uchodzących za te największe. Dzieje się to zazwyczaj u schyłku kariery takiego piłkarza, jak w wypadku Stekelenburga czy Huntelaara. Nie zawsze się tak jednak dzieje. Daley Blind wrócił do Ajaksu po czterech latach spędzonych w Manchesterze United, w wieku 28 lat. Powrót za 16 milionów euro był sporym wydarzeniem, które doczekało się nawet swojej wersji piosenki Three Lions (Football's Coming Home), umieszczonej na oficjalnym kanale klubu. To był jeden z tych transferów, obok zakupu Tadicia, który pokazywał, że Ajax zrobił spory finansowy krok do przodu i należy się z nim liczyć nie tylko na boisku, ale i poza nim. W tym przypadku udało się tez jednocześnie pogodzić to z dołączeniem do kadry piłkarza nie tylko obdarzonego znakomitym podaniem i kreatywnością, ale i wychowankiem od zawsze związanym z ekipą z Amsterdamu.
Andre Onana (2015, za 150 tys. euro)
– Z Onaną obecnie jest jak jest. Utracił sympatię kibiców swoim zachowaniem w trakcie zawieszenia za doping, nie chciał przedłużyć umowy ani dać się sprzedać. Dlatego teraz pierwszym bramkarzem jest Remko Pasveer. Po sezonie, albo jeszcze tej zimy, Kameruńczyk najpewniej odejdzie z klubu nie dając na sobie zarobić. Trudno. Nie zmienia to jednak faktu, że to najlepszy golkiper jakiego oglądała ArenA od czasu Edwina van der Sara. Wyciągnięty z rezerw Barcelony za śmieszne pieniądze, obdarzony zaufaniem przez Petera Bosza Kameruńczyk zapisał w Ajaksie piękną kartę i jest bardzo istotną częścią sukcesów klubu w Lidze Europy i Lidze Mistrzów. Dużą zasługą Overmarsa jest na pewno to, że Onana tak długo w Amsterdamie został. Że przedłużał umowę i tak długo pozycja golkipera nie była przedmiotem najmniejszych choćby obaw.
Niektórych może pewnie dziwić nieobecność na liście Matthijsa de Ligta czy Frenkiego de Jonga, czyli najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii Ajaksu. Już tłumaczymy. De Ligt jest wychowankiem, z kolei nastoletniego de Jonga wypatrzyła w Willem II siatka skautów. Po prostu rozwinął się najlepiej z dziesiątek utalentowanych rówieśników, jakich Ajax drenuje z całego kraju i zaprasza do swojej akademii. W tym przypadku zasługi za ściągnięcie ich nie należą więc w pełni do dyrektora sportowego. Natomiast na pewno Overmars zasługuje na pochwały za sprzedanie obu za grubo ponad 80 milionów euro.
Wśród innych "strzałów w dziesiątkę" byłego piłkarza Ajaksu możemy wymienić Hakima Ziyecha, Davinsona Sancheza czy Arkadiusza Milika, którego kupił z Bayeru Leverkusen za 3 mln euro, a po roku sprzedał do Napoli za 32 mln. Typowa "overmarsowa" przebitka.
Nikt nie jest Midasem
Żeby nie było jednak tak kolorowo, Holendrowi nie wszystko się udaje. W ostatnich latach zdarzyło mu się kilka kompletnie nietrafionych zakupów, jak Hassane Bande czy Lisandro Magallan. Weinert wymienia dalej: – Cuenca, Duarte, Sinkgraven (choć poza kontuzjami miał dobre momenty), Zimling, Gudelj, Yaya Sanogo, Cassierra, Westermann, Krul, Orejuela, Labyad... Taka branża, stuprocentowej skuteczności nie ma nawet dysponująca nieograniczonym budżetem Marina Granovskaia z Chelsea.
Ostatnio Overmars miał też problemy, by znaleźć kupców na zawodników, których chętnie by już w Amsterdamie pożegnali jak wspomniany Onana, Nicolas Tagliafico czy David Neres. Sytuacji na pewno nie ułatwiła pandemia koronawirusa. O okolicznościach i powodach nieudanych ruchów opowiada w poniższym wywiadzie. Z otwartością, jaka rzadko zdarza się polskim dyrektorom sportowym. Warto obejrzeć i wyciągnąć wnioski.
1 - 1
Kayserispor
2 - 1
Eyupspor
0 - 1
Antalyaspor
3 - 0
Gaziantep
0 - 0
Caykur Rizespor
0 - 0
Fenerbahce
0 - 1
Samsunspor
3 - 0
Fatih Karagumruk
1 - 0
Kocaelispor
1 - 4
Konyaspor
18:30
Goztepe
18:30
Kocaelispor
18:30
Genclerbirligi
16:00
Antalyaspor
17:00
Besiktas
17:00
İstanbul Başakşehir
17:00
Kasimpasa
18:30
Galatasaray
18:30
Alanyaspor
16:05
Al Hazem
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1035 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.