Gala PBC w Carson nie zawiodła. W walce wieczoru, którego stawką był tytuł mistrza świata WBC w wadze koguciej Nonito Donaire w czwartej rundzie pokonał Reymarta Gaballo. Świetny boks zaprezentowali także Cody Crowley i Kudratilo Abdukachorow. Uzbek przegrał po raz pierwszy w karierze. Kanadyjczyk wciąż jest niepokonany.
Na gali w Carson ważyć miały się losy pasa WBC w wadze koguciej. Wielce doświadczony Nonito Donaire (41-6, 27 KO) mierzył się z czternaście lat młodszym Reymartem Gaballo (24-0, 20 KO). Zanim jednak posiadający pas Filipino Flash skrzyżował rękawice z Assassinem byliśmy świadkami dwóch porywających pojedynków.
Pierwszą walką karty głównej było starcie Brandona Lee(23-0) z Juanem Heraldezem (15-1-1). Faworytem był nazwany na cześć Brandona Bruca Lee pięściarz. Amerykanin nie zawiódł – i potężnym ciosem w siódmej rundzie pokonał starszego o dziewięć lat boksera. Skończyło się na najprawdopodobniej złamanym nosie i niemożności kontynuacji walki.
Przystawka przed walką Kudratilo Abdukachorowa (18-0) z Codym Crowleyem (19-0) była smaczna. Pierwsze z dwóch dań głównych dopiero było wyborne. Faworyzowany Uzbek już w drugiej rundzie miał wielkie kłopoty, a po serii ciosów Kanadyjczyka mieszkającego w Las Vegas nogi miał niczym z galarety. I mimo to chwilę później posłał rywala na deski. Crowley podniósł się i w każdej kolejnej rundzie zaskakiwał faworyta ciosami. W piątej rundzie jeden z nich rozciął Abdukachorowi ucho, z którego obficie polała się krew. Ubywało krwi i ubywało sił niepokonanemu bokserowi z Azji. A Crowley jakby w transie boksował jak szalony. Mimo tego, że leżał na deskach, Kanadyjczyk wygrał na punkty. 95-94, 97-92, 98-91 – tak punktowali sędziowie. Zasłużenie.
O pas WBC w wadze koguciej walczyli dwaj Filipińczycy. Bronił go 39-letni Nonito Donaire, wyrwać chciał mu go Reymart Gaballo. Assassin okazał się zabójcą tylko na papierze. Najstarszy mistrz świata w historii tej kategorii wagowej i pięściarz, który sam mówił, że wzoruje się na Donairze stoczyli piękny, pasjonujący pojedynek, który jednak nie trwał zbyt długo. Potężny cios na wątrobę w wykonaniu Donaire’a zakończyła filipińską wojnę w czwartej rundzie. Choć Gaballo próbował wstać, nie był w stanie. Ray Garcia zakończył pojedynek, a Filipino Flash, jak na pseudonim przystało, szybko pokonał rodaka i zachował pas mistrza świata WBC.