| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Legia Warszawa znów zatrudniła Aleksandara Vukovicia. Mistrz Polski może udzielać korepetycji z zaskakiwania kibiców

Trener Aleksandar Vuković i prezes Dariusz Mioduski
Legia Warszawa. Trener Aleksandar Vuković i prezes Dariusz Mioduski (fot. Getty Images)

Legia Warszawa przeżywa jeden z najbardziej zaskakujących sezonów. Być może to najdziwniejsze miesiące w historii klubu po drugiej wojnie światowej. I gdy wydaje się, że nie może już dojść do niczego dziwniejszego, na stanowisko trenera wraca Aleksandar Vuković.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Aleksandar Vuković to człowiek, którego nie trzeba przedstawiać przy Łazienkowskiej. Serb rozegrał 239 meczów w barwach Legii Warszawa (19 goli). Po zakończeniu kariery były pomocnik stał się trenerem i zaczął od miejsca w sztabie zespołu rezerw. Z czasem dotarł do pierwszego zespołu i wspierał kolejnych szkoleniowców.

Teraz Vuković po raz czwarty przejął Legię. Dwa razy pełnił rolę trenera tymczasowego, ale najważniejszy był trzeci rozdział pracy szkoleniowej. Objął zespół po pełnej złych emocji kadencji Ricardo Sa Pinto w 2019 roku. Legia przegrała mistrzostwo Polski, ale Vuković dokończył sezon, a potem dostał szansę budowania drużyny od nowa.

Wprowadził swoje porządki, był wiatrem zmian i zaczął kreację zespołu wedle swojego zamysłu. Finał był taki, że legioniści odzyskali tytuł w 2020 roku i mieli za sobą kilka widowiskowych spotkań, na przykład z Wisłą Kraków (7:0).

Powrót po czasie emocji


Legia prowadzona przez Vukovicia miała swoje lepsze i gorsze momenty. Ale to trywialne zdanie, bo tyczy się każdego trenera mającego aktualnie zatrudnienie. Najszczęśliwszym momentem Serba i jego sztabu było zdobycie mistrzostwa Polski. Już sam początek sezonu przysporzył sporo emocji. Gra była wtedy po prostu skuteczna. Drużyna awansowała do kolejnych rund eliminacji Ligi Europy. Doszło do tego, że ostatnim rywalem stała się drużyna Rangers FC. Do powrotu do fazy grupowej na arenie międzynarodowej nie brakowało wiele, ale Szkoci ostatecznie zwyciężyli jednym golem.

Absurdalne miesiące Legii. Degrengolada trwa dalej

Czytaj też

Marek Gołębiewski żegna się z Legią Warszawa. Leszek Ojrzyński za niego?

Absurdalne miesiące Legii. Degrengolada trwa dalej

Z kadencją Vukovicia kojarzyć będzie się także umiejętność wykreowania piłkarzy, na których Legia zarobiła potem duże pieniądze. Tak było z Radosławem Majeckim, który trafił do AS Monaco za około siedem milionów euro. To także Serb postawił na Michała Karbownika. Nie inaczej było z Jarosławem Niezgodą, który poczuł wielkie zaufanie i odpłacał się bramkami.

Ale przyszedł też czas zmian. Legia, jak to bywa w ostatnich latach, stała się zakładnikiem krajowego sukcesu. Mistrzostwo było, więc z miejsca calem stały się europejskie puchary.

Vuković i jego drużyna rozpoczęli pandemiczne eliminacje (rozgrywano tylko jeden mecz) od skromnej wygranej z Linfield. Kolejnym rywalem była Omonia Nikozja. Wtedy lepsi okazali się Cypryjczycy, a to spotkanie stało się de facto kluczem do pożegnania ze szkoleniowcem. Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii, stwierdził wówczas, że na pozostałe dwie rundy eliminacji, lepszym rozwiązaniem będzie zatrudnienie innego trenera. W ten sposób rozstano się z Vukoviciem i postawiono na Czesława Michniewicza.

Zimna wojna


Vuković nigdy nie ukrywał, że zwolnienie z Legii było bolesne. Długo trwała zimna wojna. Serb praktycznie nie wypowiadał się na temat mistrzów Polski, ale nie ukrywał, że ma żal za zwolnienie w takim momencie. Pozostał jednak na liście płac mistrzów Polski.

Absurdalne miesiące Legii. Degrengolada trwa dalej

Czytaj też

Marek Gołębiewski żegna się z Legią Warszawa. Leszek Ojrzyński za niego?

Absurdalne miesiące Legii. Degrengolada trwa dalej

Ribeiro: jesteśmy sfrustrowani, chcieliśmy grać dalej
Yuri Ribeiro (fot. TVP)
Ribeiro: jesteśmy sfrustrowani, chcieliśmy grać dalej

Rok minął szybko. Legia zdążyła po drodze zdobyć tytuł, awansować do fazy grupowej Ligi Europy, rozpocząć etap kryzysu w lidze i zwolnić trenera. Następcą Michniewicza został Marek Gołębiewski, który na stanowisku wytrzymał raptem 48 dni. W tym czasie wygrał jedynie trzy z dwunastu meczów.

Niezależnie od goryczy jaką odczuwałem po rozstaniu z klubem, gdyby pojawiła się propozycja powrotu, zostawiłbym dumę z boku i pomógłbym do końca sezonu. Wciąż wiele zawdzięczam Legii, bo to klub, który dał mi dużo. Mam kontrakt i nie stawiałbym dodatkowych warunków finansowych – stwierdził Vuković w rozmowie z serbskimi mediami.

Legia zszokowała. Znamy nazwisko nowego trenera

Czytaj też

Aleksandar Vuković zastąpi Marka Gołębiewskiego w roli trenera Legii

Legia zszokowała. Znamy nazwisko nowego trenera

W ostatnich tygodniach przebywał w Polsce i regularnie pojawiał się na meczach PKO Ekstraklasy. Vuković obserwował ligę. Często wraz z nim na trybunach zasiadał Jan Mucha, który był wcześniej częścią jego sztabu szkoleniowego.

Legia uczy, jak zaskakiwać


Wydawało się, że Legia nie będzie w stanie zaskoczyć już niczym. I wtedy właśnie sięgnięto po Vukovicia. Serb nie był jednak wyborem naturalnym i pierwszym z brzegu. Początkowo zakładano, że drużynę do końca roku doprowadzi ktoś z duetu Inaki Astiz – Przemysław Małecki. Obaj pracowali w sztabie Gołębiewskiego.

Potem wygrywała opcja związana z Leszkiem Ojrzyńskim. Klub kontaktował się z doświadczonym szkoleniowcem jeszcze przed spotkaniem z Wisłą Płock. – Mogę prowadzić zespół do końca sezonu – przyznawał 49-latek. Praca przy Łazienkowskiej byłaby spełnieniem jego ligowych marzeń, ale… ostatecznie temat nie nabrał rozpędu. Stanęło na tym, że w poniedziałek, już po pożegnaniu z Gołębiewskim, Legia nie zaczęła negocjacji z Ojrzyńskim.

Nagle, niczym as z rękawa, pojawiło się nazwisko Vukovicia, którego zaproponował ponoć Radosław Kucharski, dyrektor sportowy Legii. To on podpisać się też pod ponownym sprowadzeniem Serba, choć pewne jest, że doszłoby do tego, gdyby zgody nie wyraził Mioduski. Tego uniknąć się nie dało.

Ciekawy pozostaje fakt dotyczący słów Vukovicia sprzed kilku dni. Serb twierdził, że wolałby nie pracować z kilkoma osobami, które zarządzają Legią. Chodziło między innymi o niektórych członków zarządu.

Podjąłem decyzję, że w obecnej, trudnej dla nas wszystkich sytuacji, najlepszą możliwością będzie powierzenie drużyny Vukoviciowi, który dobrze zna zawodników i sposób funkcjonowania klubu. We wtorek poinformujemy o kolejnych zmianach, które zajdą w sztabie szkoleniowym do końca sezonu – stwierdził Kucharski, który skorzystał z faktu, że Serb ma jeszcze ważną umowę z Legią. Kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.

Wniosek jest prosty – Legia przyznała się do błędu. Ponownym postawieniem na Vukovicia udowodniła, że decyzja sprzed kilkunastu miesięcy mogła być przedwczesna. Serb także schował dumę do kieszeni i kiedy pojawiła się okazja, zdecydował się ratować klub, z którym jest związany także emocjonalnie.

Współpraca będzie wyglądała intrygująco i sugeruje, że Legia nie ma już szans na to, by skusić zimą Marka Papszuna, który – jeśli w ogóle przeniesie się do Warszawy – to dopiero po zakończeniu sezonu. To bardziej ciekawić może zimowe okno transferowe. Kto będzie decydował o potencjalnych transferach? Czy Vuković może liczyć na uczestnictwo w procesie? To wszystko będzie klarowało się w najbliższych dniach i tygodniach.

Na antenach Telewizji Polskiej będzie można obejrzeć dwa ostatnie spotkania Legii w 2021 roku. Pierwszy mecz już w środę (15.12). Rywalizacja Wojskowych z Zagłębiem Lubin rozpocznie się o godzinie 20:30.

Legia zszokowała. Znamy nazwisko nowego trenera

Czytaj też

Aleksandar Vuković zastąpi Marka Gołębiewskiego w roli trenera Legii

Legia zszokowała. Znamy nazwisko nowego trenera

Legia – Spartak. Liga Europy [SKRÓT]
Legia Warszawa – Spartak Moskwa, Liga Europy, mecz 6. kolejki [SKRÓT] (fot. Getty)
Legia – Spartak. Liga Europy [SKRÓT]

Zobacz też
Transfer reprezentanta! Zasilił kadrę mistrza Austrii
Filip Rózga (fot. Getty Images)

Transfer reprezentanta! Zasilił kadrę mistrza Austrii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Goncalo Feio znalazł nową pracę? To klub z Francji!
Goncalo Feio rozstał się z Legią Warszawa po zakończeniu sezonu. Portugalczyk poprowadzi klub we Francji?

Goncalo Feio znalazł nową pracę? To klub z Francji!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Król strzelców Ekstraklasy na celowniku klubu Bundesligi!
Efthymios Koulouris (fot. Getty Images)

Król strzelców Ekstraklasy na celowniku klubu Bundesligi!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia po pierwszym treningu z Iordanescu. Były nowe twarze!
Edward Iordanescu poprowadził pierwszy trening Legii Warszawa (fot: PAP)

Legia po pierwszym treningu z Iordanescu. Były nowe twarze!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nie ma chętnych na gwiazdy Jagiellonii! Prezes potwierdza
Fot. 400mm.pl
tylko u nas

Nie ma chętnych na gwiazdy Jagiellonii! Prezes potwierdza

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wyjątkowe nawyki trenera Legii. Dwa lata i... zmiana klubu
Edward Iordanescu i Michał Żewłakow (fot. PAP)
polecamy

Wyjątkowe nawyki trenera Legii. Dwa lata i... zmiana klubu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]
Sebastian Bergier od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Widzewa Łódź (fot. Getty Images)

Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Hit transferowy Lecha Poznań! Reprezentant wraca na Bułgarską!
Mateusz Skrzypczak wraca do Lecha Poznań (Fot. Getty Images)
polecamy

Hit transferowy Lecha Poznań! Reprezentant wraca na Bułgarską!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Media: talent z Ekstraklasy zagra w mistrzu ligi austriackiej
Filip Rózga (fot. PAP)

Media: talent z Ekstraklasy zagra w mistrzu ligi austriackiej

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
220 mln budżetu i... rewolucja! Zaskakująca decyzja Legii
Michał Żewłakow, Edward Iordanescu oraz Marcin Herra. Legia Warszawa ma nowego trenera (fot: PAP)

220 mln budżetu i... rewolucja! Zaskakująca decyzja Legii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Jagiellonia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Lech Poznań

18:30

Cracovia

19 lipca 2025
Piłka nożna

Widzew Łódź

12:45

KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Płock

15:30

Korona Kielce

GKS Katowice

18:15

Raków Częstochowa

20 lipca 2025
Piłka nożna

Górnik Zabrze

12:45

Lechia Gdańsk

Motor Lublin

15:30

Arka Gdynia

Legia Warszawa

18:15

Piast Gliwice

21 lipca 2025
Piłka nożna

Radomiak Radom

17:00

Pogoń Szczecin

26 lipca 2025
Piłka nożna

Arka Gdynia

16:00

Radomiak Radom

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Arka Gdynia
Arka Gdynia
0
0
0
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
0
0
0
3
Cracovia
Cracovia
0
0
0
4
GKS Katowice
GKS Katowice
0
0
0
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
0
0
0
6
Jagiellonia
Jagiellonia
0
0
0
7
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
0
0
0
8
Korona Kielce
Korona Kielce
0
0
0
9
Lech Poznań
Lech Poznań
0
0
0
10
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
11
Motor Lublin
Motor Lublin
0
0
0
12
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
13
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
0
0
0
14
Radomiak Radom
Radomiak Radom
0
0
0
15
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
0
0
0
16
Widzew Łódź
Widzew Łódź
0
0
0
17
Wisła Płock
Wisła Płock
0
0
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
0
0
-5
Rozwiń
Najnowsze
Głos z otoczenia Kuleszy. Oto faworyt na selekcjonera
Głos z otoczenia Kuleszy. Oto faworyt na selekcjonera
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Cezary Kulesza (fot. Getty)
To największy atut rywalek polskiej kadry. Jeden moment może być kluczowy
Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Volleyball World)
To największy atut rywalek polskiej kadry. Jeden moment może być kluczowy
fot. Facebook
Sara Kalisz
Kłopoty finansowe pierwszoligowca. "Liczyliśmy, że uda się wszystko dopiąć"
Piłkarze Pogoni Siedlce (fot. Pogoń Siedlce)
nowe
Kłopoty finansowe pierwszoligowca. "Liczyliśmy, że uda się wszystko dopiąć"
foto1
Dominik Pasternak
Bokserska ofensywa TVP! Pokażemy ważne walki Polaków za Oceanem
Michał Cieślak (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Bokserska ofensywa TVP! Pokażemy ważne walki Polaków za Oceanem
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
″Wisła nie życzy sobie Wieczystej″. Rozłam w Krakowie
Na stadionie Wisły Kraków miała grać Wieczysta (fot. Wisła Kraków)
″Wisła nie życzy sobie Wieczystej″. Rozłam w Krakowie
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Transfer reprezentanta! Zasilił kadrę mistrza Austrii
Filip Rózga (fot. Getty Images)
Transfer reprezentanta! Zasilił kadrę mistrza Austrii
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Śląsk Wrocław ma pomysł na młodzież. Jeden z kapitanów opuści klub
Rafał Leszczyński (fot. Getty Images)
Śląsk Wrocław ma pomysł na młodzież. Jeden z kapitanów opuści klub
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Do góry