{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Formuła 1: Max Verstappen chwali zespołowego kolegę. "Dzięki Sergio Perezowi jestem mistrzem świata"
Rafał Majchrzak /
W trakcie rywalizacji o Grand Prix Abu Zabi Formuły 1 właśnie ten kierowca najbardziej pomógł Maksowi Verstappenowi w walce z Lewisem Hamiltonem. Blokujący kierowcę Mercedesa Sergio Perez został nazwany przez Holendra "legendą". – Dzięki niemu zdobyłem mistrzostwo, wykonał fantastyczną robotę – przyznał 24-latek w rozmowie ze Sky Sports News.
Formuła 1. Max Verstappen wywalczył pierwszy tytuł mistrza świata. Kim jest rywal Lewisa Hamiltona?
Czytaj też:

Formuła 1. "Arise, sir Lewis Hamilton!" Siedmiokrotny mistrz świata idzie w ślady dawnych mistrzów
Holenderski kierowca Red Bulla stwierdził, że rywalizacja z siedmiokrotnym triumfatorem cyklu MŚ Grand Prix jest fantastyczną sprawą dla całego sportu motorowego. Po raz pierwszy od pięciu lat to właśnie jemu udało się zdetronizować zawodnika Mercedesa. Poszedł tym samym w ślady Fernando Alonso. Kiedy Hiszpan zdobywał pierwszy tytuł mistrza świata w 2005 roku, również miał 24 lata i również ustępował mu miejsca na "tronie" 7-krotnie najlepszy w całej stawce, czyli Michael Schumacher.
– Toczyliśmy z Lewisem fantastyczną walkę przez cały sezon. Oczywiście, parę razy doszło między nami do kolizji, ale koniec końców siebie szanujemy. To dobre dla tego sportu. Z jego perspektywy ciężko jest przegrać mistrzowski tytuł na ostatnim kółku. Miłe jednak było to, jak Lewis podszedł do mnie i pogratulował mi. To czyni go prawdziwym sportowcem – przyznał Verstappen.
– Widzieliśmy, że samochód Mercedesa był szybszy od naszego i wręcz sam twierdziłem, że zrobię wszystko, co mogę. Będę jechał na limicie. Nie sprawię, że będzie im łatwo. Praca, jaką wykonał Checo (Sergio Perez – przyp. red.), była niewiarygodna. Dzięki niemu, zdobyłem mistrzostwo świata – powiedział Holender.
Mercedes zdecydował w czwartek, że nie będzie składał apelacji dot. odrzucenia protestów ws. wydarzeń z ostatnich okrążeń wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Okoliczności sprawiły, że na końcowym "kółku" Verstappen jadący na świeższym ogumieniu wyprzedził Hamiltona po zakończeniu okresu neutralizacji. W Mercedesie zdecydowano się nie zmieniać zużytych opon na żadnym z etapów rywalizacji.
– To są wyścigi, tu nie chodzi o to, żeby każdy z nas miał równe warunki, te same opony. Musisz dokonać odpowiednich decyzji. To zawsze po całej sprawie rozmawiać o tym, czy dany scenariusz był właściwy czy nie i tak było z ostatnim okrążeniem [w Abu Dhabi] – powiedział Verstappen.