Trener Michal Doleżal podjął ważną decyzję po konkursach w Engelbergu. Już wiadomo, którzy Polacy mogą być pewni wyjazdu na Turniej Czterech Skoczni. Nie ma w tym gronie triumfatora niemiecko-austriackiej imprezy sprzed dwóch lat.
Polscy kibice i skoczkowie nie mają ostatni wielu powodów do radości. Światełko w tunelu pojawiło się w niedzielę, bo do drugiej serii w Engelbergu awansowało trzech Polaków. I po raz pierwszy tej zimy trzech znalazło się w drugiej "10" zawodów.
To właśnie ta trójka – Kamil Stoch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek – może być pewna wyjazdu na Turniej Czterech Skoczni. Taką informację przekazał w rozmowie z Eurosportem Michal Doleżal.