{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
"Będziemy się przyglądać Lidze Mistrzów"

Był Egipt, jeszcze po głowie chodzi Meksyk. Tam Jarosław Hampel odpoczywał, przed kolejnym, wyjątkowo intrygująco zapowiadającym się sezonem Speedway Ekstraligi oraz cyklu Grand Prix. Zobaczcie rozmowę Filipa Czyszanowskiego z indywidualnym mistrzem Polski!
W ten sposób odniósł się do opinii szefa szwedzkiego Związku Sportów Motocyklowych (Svemo) Pera Westlinga, który wyraził zdziwienie tym, że idea międzynarodowych rozgrywek klubowych nie wywołała zainteresowania w Polsce.
– Polskie kluby na razie nie chcą uczestniczyć, a pozostało nam bardzo mało czasu, więc pierwszy sezon będzie najprawdopodobniej rozgrywany z udziałem tylko mistrzów i wicemistrzów Danii, Szwecji i Anglii - mówił Westling.
– Nie uciekamy od nowatorskich rozwiązań, ale na razie będziemy się bacznie przyglądać jak przebiega Liga Mistrzów. Poza tym Polska jest już drużyną mistrzowską, bo zdobyła Puchar Świata, który jest najbardziej prestiżową imprezą - powiedział Dowhan.
– W oczach nie tylko moich, ale też innych prezesów polskich klubów jest jeszcze za wcześnie na starty w Lidze Mistrzów. Nie wiadomo, jak miałby wyglądać terminarz i system finansowania tych rozgrywek, ani też, jak pogodzić starty zawodników, którzy reprezentują po dwa kluby np. Polskę i Szwecję - dodał prezes Falubazu.
Z kolei wicemistrz Polski Unia Leszno nie otrzymała propozycji startu w Lidze Mistrzów.
Jak powiedział dyrektor zarządzający Unii Ireneusz Igielski, o pomyśle utworzenia żużlowej Ligi Mistrzów dowiedział się z internetu i luźnych, prywatnych rozmów.
– Nie otrzymaliśmy żadnej propozycji - ani przyszłego projektu rozgrywek, ani też zaproszenia do startu. Dlatego ciężko mi komentować tę sytuację. Co to ma być za Liga Mistrzów bez klubów z najsilniejszej ligi na świecie? - stwierdził Igielski.
Projekt żużlowej LM zakładał, że wystartowałyby w niej mistrzowie i wicemistrzowie Polski, Anglii, Szwecji i Danii. Jeśli ruszy w przyszłym roku, to prawdopodobnie bez polskich klubów.
Czytaj także: Sprzeciw Polaków? Bez znaczenia! Ruszy LM
