{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Premier League. Watford – West Ham United 1:4. Świetne parady Łukasza Fabiańskiego

Watford przegrał u siebie z West Hamem United 1:4 (1:2) w meczu 20. kolejki Premier League. W bramce gości całe spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański, który pokazał się z dobrej strony. Dla gospodarzy to piąta porażka z rzędu. We wtorek nie pomógł im nawet szybko strzelony gol...
REKORDOWA LICZBA ZAKAŻEŃ W PREMIER LEAGUE. CO Z KOLEJNYMI MECZAMI?
PRZED MECZEM
Watford z powodu zakażeń koronawirusem nie rozegrał trzech poprzednich spotkań. Gospodarze mieli za sobą serię czterech porażek z rzędu. West Ham w ostatnich meczach uległ Arsenalowi i Southamptonowi.
BOHATEROWIE MECZU: piłkarze West Hamu
Podnieśli się po szybko straconym golu. Byli zespołem lepszym, pokazali skuteczność. Trudno wyróżnić jednego zawodnika. Wiele dobrego zrobił Jerrod Bowen, który asystował przy dwóch trafieniach i wypracował rzut karny. Na pochwały zasłużyli też chociażby Tomas Soucek, Michail Antonio czy Said Benrahma. Swój wkład w wygraną miał również Łukasz Fabiański, który w drugiej połowie miał kilka znakomitych interwencji.
JAK PADŁY GOLE?
1:0 (4') – fantastyczny gol gospodarzy. Emmanuel Dennis dostał prostopadłe podanie, wpadł w pole karne, "położył" jeszcze jednego z obrońców i oddał kapitalny strzał pod poprzeczkę. Fabiański był bez szans.
1:1 (27') – goście wymienili kilka podań pod polem karnym, po czym Tomas Soucek znalazł się w "szesnastce" i pokonał bramkarza.
1:2 (29') – strata Watfordu na własnej połowie przyniosła poważne konsekwencje. Michail Antonio wycofał do Saida Benrahmy. Ten uderzył, a piłka odbiła się jeszcze od Adama Masiny i wpadła do bramki.
1:3 (57') – fatalne nieporozumienie gospodarzy. Juraj Kucka chciał zgrać piłkę Danielowi Bachmannowi. Intencje gracza Watford "przeczytał" Jarrod Bowen, który został sfaulowany przez Bachmanna. Sędzia po obejrzeniu powtórek podyktował rzut karny, a szansę wykorzystał Mark Noble.
1:4 (90+2') – Bowen uwolnił się spod opieki rywala i podał do Nikoli Vlasicia, który zdobył bramkę.
JAK MOGŁY PAŚĆ GOLE?
10' – Said Benrahma huknął zza pola karnego i trafił w poprzeczkę.
52' – Fabiański świetnie obronił mocny strzał Moussy Sissoko.
72' – Joshua King kopnął mocno po ziemi w kierunku dalszego słupka, ale Fabiański złapał piłkę.
90+5' – dwie genialne interwencje Fabiańskiego. Najpierw poradził sobie w sytuacji sam na sam z Dennisem, a potem obronił uderzenie głową
Francisco Sierralty po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
JAK ZAGRAŁ ŁUKASZ FABIAŃSKI?
Przy golu nie miał nic do powiedzenia, poza tym w pierwszej połowie praktycznie bez pracy. Inaczej było po przerwie. W 52. minucie znakomicie poradził sobie z próbą Sissoko. W dodatkowym czasie gry wygrał w sytuacji sam na sam, a następnie popisał się udaną paradą po strzale głową jednego z rywali.
Ocena TVPSPORT.PL: 7,5 (skala 1-10)