| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Transferowa karuzela w PKO Ekstraklasie dopiero się rozkręca. Dokonano już pierwszych ruchów, jednak wzmożona aktywność klubów dopiero nadchodzi. Zimowe okienko zazwyczaj nie jest tak efektowne jak letnie, ale polskie zespoły potrafią wydać dużo pieniędzy także w styczniu i lutym. Piłkarze wrócą na ligowe boiska za 32 dni.
Pierwsze transfery tej zimy już za nami. Jagiellonia zatrudniła Zlatana Alomerovicia z Lechii Gdańsk, natomiast klub z Pomorza zastąpił go Michałem Buchalikiem. Popularny jest kierunek bałtycki – do Polski trafili Rauro Sappinen (Piast Gliwice), Niilo Mäenpää (Warta Poznań) i Sebastian Ring (Wisła Kraków). To dopiero początek, bowiem okno transferowe w PKO Ekstraklasie trwa do końca lutego. Do najaktywniejszych klubów na rynku należeć będzie Legia Warszawa, która zainteresowana jest m.in. Patrykiem Sokołowskim z Piasta Gliwice czy ukraińskim bramkarzem Maksymem Kowalem. Ciekawie będzie również w kontekście transferów wychodzących. Bliskie jest bowiem odejście Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin. Nastolatek ma kosztować Brighton 8 milionów funtów.
Styczeń nie jest z reguły czasem na duże wydatki. Wśród 60 największych transferów w historii tylko dziewięciu dokonano podczas zimowego okienka. Magiczną granicę 100 milionów euro w styczniu przekroczyła tylko Barcelona, płacąc w 2018 roku 135 milionów za Philippe Coutinho. W kontekście polskiej ligi ta proporcja wygląda nieco inaczej. Z 13 transferów za minimum milion euro trzy przeprowadzono zimą. To właśnie w przerwie między rundami padł polski rekord. 28 lutego 2020 roku Legia sięgnęła po Bartosza Slisza, płacąc Zagłębiu Lubin blisko 2 miliony euro. Pozostałe milionowe transfery to Dominik Nagy (również do Legii, sezon 2016/17) i Rafał Murawski (powrót do Lecha Poznań w sezonie 2010/11).
W ostatnich pięciu zimowych okienkach kluby Ekstraklasy zainwestowały łącznie blisko 18 milionów euro na zakup nowych zawodników (latem ta suma sięga blisko 32 milionów). Znaczną część tej kwoty (prawie 7,5 milionów) wydała Legia. Największej liczby transferów w tym czasie dokonała jednak Wisła. Klub z Krakowa zatrudnił przez pięć ostatnich zim aż 32 piłkarzy, z czego 12 pojawiło się przy Reymonta na zasadzie wypożyczenia. W tym przypadku ilość nie zawsze oznaczała jakość, ale Wisła w tym okresie trzykrotnie poprawiała swoją pozycję względem jesieni.
Zaskoczeniem nie jest fakt, że rodzime kluby najbardziej aktywne są latem, natomiast liczba przeprowadzonych ruchów zimą jest zazwyczaj dwukrotnie niższa. W ostatniej pięciolatce doliczyliśmy się 694 transferów przychodzących w przerwie między sezonami i 338 takich umów w okresie zimowym. Z reguły potwierdza się również fakt, że w styczniu i lutym uaktywniają się głównie kluby niezadowolone z jesiennych wyników.
Jako przykład posłuży sezon 2018/19. Na koniec roku w strefie spadkowej znalazły się Górnik Zabrze i Zagłębie Sosnowiec. Oba kluby przeprowadziły zimą najwięcej transferów – zabrzanie osiem, natomiast sosnowiczanie aż 11. Na przeciwnym biegunie znajdował się ówczesny lider. Lechia Gdańsk skupiła się na utrzymaniu składu i nie zatrudniła nikogo. Piąty Piast Gliwice posiłkował się natomiast wyłącznie wypożyczeniem Pawła Tomczyka z Lecha Poznań. Efekty polityki transferowej były zgoła odmienne. Pomimo napływu świeżej krwi Zagłębie utknęło na ligowej mieliźnie, Górnik natomiast wydostał się ze strefy spadkowej. Na szczycie tabeli również doszło do zmian – Lechia spadła na trzecie miejsce, natomiast Piast w fenomenalnym stylu przedarł się na pozycję lidera. Tomczyk, jedyny zimowy transfer, zagrał wiosną ledwie 49 minut, ale zdobył dwie bramki i dołożył swoją cegiełkę do zdobycia pierwszego w historii tego klubu tytułu mistrzowskiego.
Od kilku lat runda wiosenna zaczyna się na przełomie stycznia i lutego, czyli de facto w połowie okna transferowego. Takie rozwiązanie pozwala trenerom i właścicielom klubów na reakcję, gdy w pierwszych meczach po przerwie coś nie funkcjonuje. Dłuższe okienko zwiększa również szanse na zatrudnienie zawodników, dla których polska liga nie jest pierwszym wyborem. Ostatniej zimy to właśnie obcokrajowcy byli w transferowej większości (37 z 65). Ze skutecznością takich ruchów bywa różnie. Niemała grupa piłkarzy, która przyjeżdża do naszego kraju na ostatnie miesiące sezonu, po jego zakończeniu musi już poszukiwać nowych pracodawców.
Coś o tym wiedzą w Legii, gdzie sięganie zimą po graczy z zagranicy jest już niemal tradycją. Tylko przez chwilę przy Łazienkowskiej zagościli tacy piłkarze, jak Nacho Novo, Ismael Blanco czy Mauricio. Nieco dłużej, ale z równie miernym efektem, pozostał Eduardo. Wpadki w dużej mierze równoważą jednak udane transfery. To właśnie zimą do Legii zawitali Ondrej Duda, Guilherme, Kasper Hamalainen czy Tomas Pekhart.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.