{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Energa Basket Liga. Enea BC Zastal Zielona Góra rozmawia z Walterem Hodgem. Portorykańska gwiazda może wrócić do Polski!
Jakub Kłyszejko /
Zielonogórzanie chcą namówić do powrotu zawodnika, który zapisał się w historii klubu. Koszulka Waltera Hodge'a wisi pod sufitem hali CRS. Numer "15" jest zastrzeżony, ale być może już niebawem Portorykańczyk będzie mógł ponownie założyć zielony trykot!
Portorykańczyk reprezentował barwy Zastalu w latach 2010-2013. W każdym z trzech sezonów rzucał średnio przynajmniej 17 punktów na mecz. Wywalczył mistrzostwo i brązowy medal Energa Basket Ligi. Był wybrany MVP sezonu zasadniczego (2012,2013), liderem klasyfikacji strzelców EuroCupu, trzykrotnym uczestnikiem meczu gwiazd PLK. Stał się też ulubieńcem kibiców z Zielonej Góry. Po odejściu z Polski jego droga wiodła między innymi przez Hiszpanię, Portoryko, Rosję, Włochy, Francję, Liban, Tunezję czy Egipt. Kilkukrotnie mówiło się, że wicemistrz Polski chce ponownie mieć go u siebie. Wtedy kończyło się na plotkach. Tym razem sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Jak udało się nam ustalić, klub rozmawia z zawodnikiem i bardzo chce mieć go u siebie. Sam Hodge jest mocno zainteresowany powrotem do Energa Basket Ligi. Trwają negocjacje kontraktowe. Ostatnim czynnikiem, który musi zostać spełniony, jest zielone światło od obecnego pracodawcy – portorykańskiego Capitanes de Arecibo.
Drużyna prowadzona przez Olivera Vidina niedawno straciła Brandena Fraziera. Jedynym nominalnym rozgrywającym jest w tym momencie Andy Mazurczak. Pomaga mu Nemanja Nenadić, który jak na razie całkiem nieźle spisuje się w tej roli.
Zastal cały czas jest aktywny na rynku transferowym. Powrót Hodge'a jest realny. Portorykańczyk byłby dużym wzmocnieniem wicemistrza Polski. Sprawa powinna się wyjaśnić w ciągu najbliższych kilku dni. Z naszych informacji wynika, że klub nie chce się spieszyć ani naciskać na koszykarza. Rozmowy między stronami są konkretne i jest duża szansa na wypracowanie porozumienia.
Z informacji, które dopływają z Portoryko, wynika, że klub Hodge'a już szuka jego następcy.
Transfer 35-latka przyniósłby spore korzyści dla Zastalu. Kiedyś kibice przychodzili do hali CRS właśnie "na Hodge'a". Powrót gwiazdy mógłby mieć duży wpływ na frekwencję w Zielonej Górze. Z nią ostatnio nie było najlepiej. Rozgrywający ostatnie lata spędził w egzotycznych ligach. Mimo tego, chyba nikt nie wątpi w jego umiejętności. Sprawa mocno rozgrzała kibiców w Energa Basket Lidze. W najbliższych dniach poznamy jej zakończenie.