Maciej Bydliński to ostatni Polak, który zdobył punkty alpejskiego Pucharu Świata. Było to w 2016 roku. Od tego czasu wśród mężczyzn wciąż czekamy na choćby jedno oczko. Bydliński, który obecnie jest trenerem kadry juniorów, widzi światełko w tunelu. – Jest kilku zawodników, którzy rokują na przyszłość. Mamy mistrza świata wśród dzieci. Maryna pokazuje, że się da, to też daje motywację młodzieży. Trzeba z tego skorzystać, bo w naszych nartach jest coraz lepiej – przyznaje olimpijczyk z Soczi.