Z takimi skokami nie będziemy rywalizować z najlepszymi. Taka jest prawda – w ten sposób wprost o Jakubie Wolnym po konkursie drużynowym w Zakopanem powiedział dyrektor Adam Małysz. Były mistrz świata juniorów spisał się przeciętnie i – na logikę – pozbawił się argumentów w walce o wyjazd na pierwsze igrzyska olimpijskie. W niedzielę zawody ostatniej szansy, potem zaczną się ostateczne obrady.