Przejdź do pełnej wersji artykułu

Legia goni lidera. Czarna rozpacz w Lubinie

Danijel Ljuboja rozegrał kapitalne zawody (fot. PAP) Danijel Ljuboja rozegrał kapitalne zawody (fot. PAP)

Podobnie jak przed dwoma tygodniami Legia Warszawa znów nie miała problemów z pokonaniem Zagłębia Lubin. Tym razem warszawianie, w ramach 16. kolejki Ekstraklasy, rozbili rywali 4:0 (2:0). Legia wciąż ma zatem tylko dwa punkty straty do prowadzącego Śląska Wrocław.

Już na samym początku spotkania próbkę swoich umiejętności dał Rafał Wolski. Pomocnik gości założył „siatkę” Marcinowi Kowalczykowi, po czym wyłożył piłkę do Macieja Rybusa, ale ten fatalnie przestrzelił. Nie pomylił się za to w 23. minucie. Legia błyskotliwie wykonała rzut wolny, Danijel Ljuboja piętą zagrał do Rybusa, a ten trafił do siatki. Akcja podobna do tej z meczu przy Łazienkowskiej!

Zagłębie mogło wyrównać jeszcze przed przerwą. Darvydas Sernas otrzymał prezent od Marcina Komorowskiego, ale będąc sam na sam z Dusanem Kuciakiem trafił w słupek. Jak wykorzystuje się błędy przeciwnika Legia pokazała w 38. minucie. W pole karne zagrywał Miroslav Radović. Z pozoru niegroźna piłka nie została jednak przejęta przez żadnego z obrońców gospodarzy, dopadł do niej Ivica Vrdoljak i podwyższył prowadzenie.

Klucz do zwycięstwa

Po zmianie stron lubinianie wciąż nie mieli pomysłu na grę. Głupie straty i niedokładne zagrania nie robiły na Legii żadnego wrażenia. Wszelkie wątpliwości mógł rozwiać Rybus, który znalazł się w doskonałej sytuacji w 63. minucie, ale zatrzymał go Isailović. Pięć minut później jedną z nielicznych szans dla Miedziowych ponownie zmarnował Sernas.

Goście grali bardzo inteligentnie, długo utrzymywali się przy piłce i rzadko popełniali proste błędy. W 80. minucie na strzał zdecydował się Michał Żyro, ale Isailović po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Niestety, tę akcję młody zawodnik przyjezdnych okupił kontuzją.

W 86. minucie swoje trafienie zaliczył Ljuboja. Świetnie zagrał Jakub Wawrzyniak, a Serb huknął w prawy róg bramki Isailovicia. Kropkę nad „i” postawił Ariel Borysiuk fantastycznym strzałem zza pola karnego, pieczętując zwycięstwo swojego zespołu.

Legioniści aż czterokrotnie pokonywali Bojana Isailovicia Legioniści aż czterokrotnie pokonywali Bojana Isailovicia

Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 0:4 (0:2)
Bramki: Rybus 23, Vrdolak 38, Ljuboja 86, Borysiuk 90.
Zagłębie: Isailović – Costa, Reina, Horvath, Kowalczyk, Małkowski (62. Woźniak), Rachwał (68. Rakowski), Galkevicius (72. Gancarczyk), Rymaniak, Pawłowski, Sernas.
Legia: Kuciak – Rzeźniczak, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak, Rybus, Borysiuk, Wolski (66. Żyro, 83. Kucharczyk), Vrdoljak (46. Gol), Radović, Ljuboja.
Żółte kartki: Kowalczyk, Sernas, Rymaniak, Pawłowski, Gancarczyk (Zagłębie) – Vrdoljak, Rzeźniczak (Legia).
Sędzia: Tomasz Garbowski (Opole).
Widzów: 3000.

Zobacz także: Wątpliwy jubileusz Legii. 1999 czy 2000?

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także