| Sporty walki

UFC. Marcin Tybura: nie odbiliśmy się totalnie od piątego zawodnika świata. Perspektywy są dobre [WYWIAD]

Patryk Prokulski

9 kwietnia Marcin Tybura powróci do oktagonu UFC. Zajmujący dziewiąte miejsce w rankingu wagi ciężkiej Polak zmierzy się z szóstym Jairzinho Rozenstruikiem. W rozmowie dla TVPSPORT.PL "Tybur" opowiedział o wnioskach po przegranej na UFC 267, przygotowaniach oraz wytypował zwycięzcę najbliższej walki o pas w jego dywizji.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Marcin Tybura o tym, czym zajmował się od czasu ostatniej walki na UFC 267:
– Byłem na wakacjach na Seszelach, później przez jakiś czas przebywałem w USA. Dręczyły mnie drobniejsze kontuzje, którymi zajęli się w UFC Performance Institute. Do tego oczywiście treningi.

...o wnioskach wyciągniętych po przegranej z Aleksandrem Wołkowem oraz o tym, jak sytuacja z pierwszej rundy (Polak przy próbie obalenia uderzył głową w biodro Rosjanina i nieomal sam się znokautował) wpłynęła na przebieg walki:
– Na pewno tamta sytuacja miała duży wpływ... ale to jest też błąd, który nie powinien się wydarzyć. Nie powiem, że gdyby się to nie wydarzyło, to bym wygrał. To tak, jakby ktoś po nokaucie mówił "gdyby mnie nie trafił, to bym nie przegrał". Sam się na to nadziałem. Jeśli chodzi o zapasy, to cały czas trenujemy te wejścia i fakt, że nie mogłem go sprowadzić sprawiło, że teraz położyliśmy z trenerem Andrzejem Kościelskim duży nacisk na aspekty siłowe. Efekty już są. Czuję po sparingach, że ta siła wzrasta. To jest taka przekrojowa siła – trochę zapaśnicza, ale nie tylko. Postawiliśmy na to mocno, bo faktycznie w tej drugiej i trzeciej rundzie walki z Wołkowem – nawet jeśli sytuacja z pierwszej miała na mnie wpływ – trochę brakowało tej siły.

...o tym, czy w starciu z Wołkowem zabrakło planu B:
– Faktycznie, sporo na ten temat zostało powiedziane. Po walce wszyscy jesteśmy mądrzejsi. Przed walką każdy podpowiadałby pewnie, że lepiej będzie przewracać Wołkowa. W trakcie pojedynku okazało się, że boksowanie z nim nie wyglądało tak źle. Natomiast... pierwszą rundę na pewno przegrałem. Druga była wyrównana, chyba nawet jeden z sędziów zapisał ją na moje konto. Jednak cały czas i u trenera, i umnie było z tyłu głowy, że nie mam takiego nokautującego ciosu jak np. Derrick Lewis. Wiedziałem, że muszę wygrać przed czasem, a pewnie szybszym sposobem byłoby poddanie, nie nokaut. Dlatego do końca szukaliśmy tych obaleń. Nikt nie wystrzega się błędów. Cały czas powtarzam – to, że stójka wyglądała tak dobrze, jest zasługą trenera, który pomaga mi ją szlifować. To, że ta stójka się tak rozwinęła, że możemy boksować z tak dobrym strikerem jak Wołkow pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Trzeba wzmacniać inne elementy i tyle. W tej walce nie było też żadnego momentu totalnego "odbicia" się od piątego zawodnika na świecie. Perspektywy są dobre. Jestem świadom swoich ograniczeń bo je widzę, tak samo jak trener. Pracujemy takimi elementami jak defensywa stójkowa. Nie można moim zdaniem wywracać do góry nogami wszystkiego co wcześniej robiliśmy, bo tak jak mówię – nie odbiliśmy się totalnie. Trzeba pozmieniać tylko parę rzeczy.

...o tym, kiedy pojawiły się pierwsze rozmowy dotyczące walki z Jairzinho Rozenstruikiem i kto poprosił o zmianę terminu z lutego na kwiecień:
– Temat pojawił się pod koniec tamtego roku. Poprosiliśmy o przesunięcie terminu, bo trochę chorowałem przez święta. Czułem, że nie byłbym w stanie przygotować się na luty... chociaż gdy wróciłem na treningi to jednak myślę, że może byłbym w stanie! Jednak bezpiecznie było przełożyć termin. Złożyliśmy takie zapytanie – przeciwnik się zgodził, rywal też nie miał z tym problemu.

...o tym, czy przeprowadził już analizę stylu rywala:
– Jeszcze tego nie zrobiliśmy. Wiedziałem już, że nie będę walczył 26 lutego i tak naprawdę nie przygotowuję się konkretnie pod tego rywala. Na razie szlifujemy inne rzeczy, które mają zwiększyć moje możliwości wygrywania ogólnie z TOP 10 wagi ciężkiej, a nie tylko z Rozenstruikiem. Ten plan na walkę z konkretnym przeciwnikiem klaruje się gdzieś na miesiąc przed pojedynkiem – z różnych powodów. Po pierwsze, jest jeszcze dużo czasu, wiele może się wydarzyć. Rywal może wypaść z walki. Po drugie, trener Kościelski ma też innych zawodników z którymi pracuje i poświęca im czas. Mi dał konkretne elementy do szlifowania, a bliżej kwietnia zaczniemy intensywniej go rozpracowywać. Na razie oglądałem tylko jego highlighty, nokauty. Wiele nie mogę powiedzieć poza tym, że jest oczywiście świetnym strikerem.



...o tym, na ile angażuje się w układanie planu na walkę:
– Ja bardzo mocno zdaję się na wiedzę trenera. Zdałem się na jego wiedzę w treningu ogólnym i to mi bardzo pomogło. Praktycznie w całości polegam tutaj na trenerze. Oczywiście też układam sobie w głowie to, jakie są zagrożenia i na co trzeba uważać. Jednak jeśli chodzi o pracę, jaką mamy wykonać, ufam trenerowi.

...o tym, czy myślał nad wylotem na treningi i sparingi do USA:
– O Stanach w ogóle nie myśleliśmy. Tam trzeba by lecieć co najmniej na cztery tygodnie. Zanim się zaaklimatyzujesz mija tydzień. To duże przedsięwzięcie i trudno byłoby wykrzesać takie cztery tygodnie, żeby się tam wybrać. Mamy w Ankosie mocną reprezentację "ciężkich" i "półciężkich". Do tego jeśli uda się znaleźć profil podobny do mojego oponenta gdzieś w innych klubach w Polsce, to albo zaprosimy na sparingi, albo ja się tam wybiorę. Spokojnie można zrobić całe przygotowania na miejscu.

...o tym, czy dostał propozycję walki z innym rywalem:
– Nie, nie było innych propozycji. Od razu była mowa o Jairzinho. Tak naprawdę to super zestawienie. To rywal, który w rankingu jest zaraz za Wołkowem. To był najlepszy rywal, jakiego mogłem w tym momencie dostać.

...o tym, ile walk chciałby stoczyć w 2022 roku:
– Najlepiej cztery... ale nie wiem, czy trener wytrzymałby to psychicznie! To też go bardzo obciąża i nie lubi takiej intensywności. Ale trzy walki też byłyby fajne. Zwłaszcza jeśli popatrzymy na to, że zaczynam w kwietniu, a więc dosyć szybko, trzy pojedynki w roku wydają się dobrą opcją.

...o walce pomiędzy Francisem Ngannou a Cirilem Gane w starciu o pas wagi ciężkiej na UFC 270:
– Już wcześniej tak stawiałem i nie zmieniłem zdania: delikatnie faworyzuję Ngannou... ale nie jakoś wyraźnie. Powiedzmy, że 60 do 40 dla Ngannou. Jest bardziej doświadczony, zrobił już trochę więcej w MMA. Gane chyba nie zagrozi mu w stójce tak bardzo, jak swoim poprzednim rywalom. Chociaż jego mobilność może być kłopotem. Stawiam na Ngannou, ale to bardzo ciekawy pojedynek, który nie ma wyraźnego faworyta.

...o tym, czy Ngannou może zrealizować swoje zapowiedzi o walce z Tysone Furym w boksie:
– Powiem ci, że znam się z Francisem Ngannou. Jest bardzo sympatycznym gościem, który lubi sobie pogadać. Gdy byłem w Las Vegas, mieliśmy kilka razy okazję porozmawiać. Z moich doświadczeń wynika, że to jest człowiek trudny w negocjacjach. Myślę, że UFC trochę ostro z nim pogrywa – właśnie przez to jego zacięcie do negocjacji. Myślę, że to jest jakiś sposób, żeby wyciągnąć nieco więcej pieniędzy na nowym kontrakcie... ale jeśli UFC nie będzie chciało zgodzić się na te warunki, to nie zawaha się nie zatrudniać go ponownie. Natomiast jeśli chodzi o boks, to ta walka jest nieco bliżej na horyzoncie niż kiedykolwiek, bo sam Tyson Fury wyraził nią zainteresowanie. Ale jeśli chodzi o rezultat to myślę, że Francis Ngannou nie ma żadnych szans.

Zobacz też
Marcin Tybura atakowany przez fanów rywala! "Skrzynkę mam zapełnioną" [PUNCH LINE]
Marcin Tybura atakowany przez fanów rywala! "Skrzynkę mam zapełnioną" [PUNCH LINE]

Marcin Tybura atakowany przez fanów rywala! "Skrzynkę mam zapełnioną" [PUNCH LINE]

| Sporty walki 
Zmarł George Foreman. Wspominamy legendę boksu [WIDEO]
fot. TVP Sport

Zmarł George Foreman. Wspominamy legendę boksu [WIDEO]

| Sporty walki 
Tybura po zwycięstwie w UFC. "Mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie na bruk" [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)

Tybura po zwycięstwie w UFC. "Mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie na bruk" [WIDEO]

| Sporty walki 
Fala talentów w polskim judo. Sukcesy aż na kilkanaście lat do przodu? [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)

Fala talentów w polskim judo. Sukcesy aż na kilkanaście lat do przodu? [WIDEO]

| Sporty walki 
Szczepańska o Szymańskiej: jest rok z kawałkiem by ją "przebudować"
Aneta Szczepańska (fot. TVP)

Szczepańska o Szymańskiej: jest rok z kawałkiem by ją "przebudować"

| Sporty walki 
Polka wraca po nieudanych IO. "To nie jest tak, że ja nie potrafię rzucać" [WIDEO]
Angelika Szymańska (fot. TVP)

Polka wraca po nieudanych IO. "To nie jest tak, że ja nie potrafię rzucać" [WIDEO]

| Sporty walki 
Świetna forma Angeliki Szymańskiej! Polka przygotowuje się do mistrzostw [WIDEO]
fot. TVP Sport

Świetna forma Angeliki Szymańskiej! Polka przygotowuje się do mistrzostw [WIDEO]

| Sporty walki 
Karate, 52. ME Kadetów, Juniorów i U21 [ZAPIS]
Karate, 52. Mistrzostwa Europy Kadetów, Juniorów i U21 (09.02.2025)

Karate, 52. ME Kadetów, Juniorów i U21 [ZAPIS]

| Sporty walki 
Przybysz chce walczyć z... dwa razy cięższym "Pudzianem": zrobiłby się czerwony
(fot. TVP)
tylko u nas

Przybysz chce walczyć z... dwa razy cięższym "Pudzianem": zrobiłby się czerwony

| Sporty walki 
"100 pytań do..." Gościem Andrzej Supron [WIDEO]
fot. TVP Info

"100 pytań do..." Gościem Andrzej Supron [WIDEO]

| Sporty walki 
Najnowsze
Polski kibic pobity w Serbii po meczu Jagiellonii!
nowe
Polski kibic pobity w Serbii po meczu Jagiellonii!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Kibice Jagiellonii Białystok na meczu w Serbii (fot. Jagiellonia/Polscy Kibice).
Hit transferowy w Ekstraklasie. Wygadał się... kolega z kadry
Tomasz Pieńko ma zasilić Raków Częstochowa (fot. Getty Images)
polecamy
Hit transferowy w Ekstraklasie. Wygadał się... kolega z kadry
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Gdzie są nasze skoki i rzuty? Sprawdziliśmy moc Polaków
Polska sztafeta mikst 4x400 metrów ma najlepszy w tej chwili czas na świecie (fot. Getty)
polecamy
Gdzie są nasze skoki i rzuty? Sprawdziliśmy moc Polaków
foto1
Michał Chmielewski
"Trash talk" kluczem do sukcesu? Zaskakujące słowa trenera Polek
Stefano Lavarini (fot. Getty)
nowe
"Trash talk" kluczem do sukcesu? Zaskakujące słowa trenera Polek
zdj. własne
Jan Pęczak
Polka rozbiła tenisową legendę. Wygrana z Williams!
Magdalena Fręch wygrała z Venus Williams (fot. Getty).
Polka rozbiła tenisową legendę. Wygrana z Williams!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Uniwersjada, lekkoatletyka: dzień 4 [ZAPIS]
Uniwersjada. Lekkoatletyka: dzień 4. Transmisja online na żywo w TVP Sport (24.07.2025)
Uniwersjada, lekkoatletyka: dzień 4 [ZAPIS]
| Inne / Sport akademicki 
Uniwersjada. Siatkówka, finał: Polska – Brazylia [MECZ]
Polska – Brazylia. Uniwersjada. Siatkówka mężczyzn, finał. Transmisja online na żywo w TVP Sport (24.07.2025)
Uniwersjada. Siatkówka, finał: Polska – Brazylia [MECZ]
| Inne / Sport akademicki 
image