Reprezentacja Polski w short tracku niebawem wyruszy w drogę na igrzyska olimpijskie do Pekinu. Być może po czasie do powołanej szóstki dołączy kontuzjowana Gabriela Topolska. Jest plan, by mieszkała poza wioską i była ewentualną zmienniczką do sztafety.
Dawid Brilowski, TVPSPORT.PL: – Z jak trudnymi decyzjami wiązało się powołanie składu na igrzyska? I dlaczego trwało to tak długo, skoro i tak ostatecznie w kadrze znalazły się po prostu te, które wywalczyły kwalifikacje?
Urszula Kamińska, trenerka reprezentacji Polski w short tracku: – Decyzja była bardzo trudna. Gabrysia Topolska jest naszym podstawowym elementem sztafety. W ostatnim dwuleciu dziewczyny praktycznie bez niej nie jeździły. Poza tym można powiedzieć, że wspólnie z Kamilą Stormowską wypracowała indywidualny awans na 1500 metrów. Jej upadek i kontuzja na ostatniej prostej przygtowań były dla nas sporym zmartwieniem.
Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, a Gabrysia ostatecznie do nas dotrze. Tak, by w przypadku, gdy zdarzy się jakiś uraz lub któraś z dziewczyn zachoruje, mogła wejść do składu. Tak więc mimo powołania czwórki zawodniczek, Gabrysia Topolska wciąż jest na te igrzyska planowana. Jeśli doleci, będzie przebywała poza wioską. Ale w razie potrzeby skorzystamy z jej pomocy.
– Jak to ma technicznie wyglądać?
– Zgodnie z zaleceniami niemieckich lekarzy [Topolska kontuzji doznała podczas zgrupowania w Dreźnie - przyp. red.] będzie musiała przejść dodatkowe badania. Dojdzie do nich we wtorek w Warszawie. Następnie zwołane zostanie konsylium lekarskie, które orzeknie na temat jej stanu zdrowia i określi zagrożenia oraz szansę pełnego wyzdrowienia do igrzysk. Jeżeli proces przebiega poprawnie, a samopoczucie zawodniczki na to wskazuje, powinna dolecieć do Pekinu 2 lutego. Uzyska akredytację jako rezerwowa.
– Jeżeli wystartuje w zawodach, będzie musiało się to stać kosztem innej z naszych dziewczyn?
– Tak. Więc jeśli wszystkie cztery dziewczyny wystartują, zamknie to Gabrysi możliwość wzięcia udziału w startach indywidualnych. Ale zdradzę, że biorąc pod uwagę jej stan zdrowia nawet nie zakładam, by mogła wystąpić w innej konkurencji niż sztafeta. Zresztą nie wiemy w jakiej formie będzie po urazie. Na szczęście przetrenowała sumiennie cały sezon, więc w teorii tydzień przerwy nie powinien znacznie wpłynąć na jej formę.
– Taki zabieg regulaminowo będzie możliwy? Mamy przecież tylko cztery miejsca w rywalizacji kobiet.
– Zostaliśmy nieco pokrzywdzeni przez regulamin, bo zostaliśmy jedyną reprezentacją, która zakwalifikowała sztafetę, a nie mogła dobrać do niej rezerwowej. Rozmawialiśmy na ten temat z Międzynarodową Unią Łyżwiarską (ISU) i ostatecznie dostaliśmy zgodę, by zabrać o jedną osobę więcej, ale właśnie pod warunkiem, że będzie mieszkać poza wioską. Gdybyśmy chcieli skorzystać z pomocy Gabrysi w biegu sztafetowym, inna z zawodniczek musiałaby bezpowrotnie oddać akredytację. To brutalne, ale musimy być gotowi na taki wariant. W sytuacji, gdy o zakażenie covid-19 tak łatwo, obecność Gabrysi sprawi, że będziemy czuć się bardziej komfortowo. Bo niezależnie od sytuacji, na starcie sztafety muszą stanąć cztery zawodniczki. Nawet, jeśli jedna przejedzie tylko pół okrążenia.
– Jak wyglądał proces selekcji? Natalia Maliszewska była pewniakiem, ale zakładam, że Kamila Stormowska i Nicola Mazur od pewnego czasu również. Gra toczyła się o miejsce numer cztery? Kto o nie walczył?
– Każda z dziewczyn, które były na zgrupowaniu w Dreźnie, miała realne szanse na wyjazd na igrzyska. Tylko zawodniczka zdobywająca medale Pucharu Świata może być pewna miejsca w składzie. O tym, kto wystartuje poza Natalią, decydowała postawa na treningach. Oczywiście, braliśmy pod uwagę także wyniku z Pucharów Świata, ale nieustannie prowadziliśmy przy tym pomiary. Na każdym treningu robiłam analizy czasowe. Mamy fotocele, które pokazują w jakim tempie zawodniczki są w stanie pokonać poszczególne liczby okrążeń. Obserwowaliśmy, w jaki sposób z treningu na trening rozwijają formę, jaki jest trend. Analizowaliśmy też mocne i słabe strony każdej reprezentantki.
Dużym atutem Patrycji Maliszewskiej jest na przykład to, że potrafi jechać bardzo szybko nie tylko za kimś, ale także w momencie, gdy jest na czele. W pierwszej rundzie na 500 metrów wygrywają dziewczyny posiadające przede wszystkim ten atut.
– Na 500 metrów pojadą Natalia, Patrycja i Nicola?
– O tym, kto wystąpi na poszczególnych dystansach będziemy decydować na miejscu. Oczywiście, musieliśmy zrobić wstępną projekcję, natomiast nie chcę nawet o niej mówić. W czasach covidowych wszystko może potoczyć się bardzo różnie. Pozostaje trzymać kciuki, że testy będą wyłącznie negatywne.
– Proszę zdradzić chociaż, czy Natalia Maliszewska przewidziana jest na wszystkie dystanse.
– Tak. W Pucharze Świata udowodoniła, że potrafi zdobywać wysokie lokaty na każdym z dystansów. Planujemy więc, żeby wystartowała na każdym z nich. Program zawodów na to pozwala. Są duże przerwy czasowe między biegami i nie ma ryzyka, że będzie przeciążona.
– Na koniec zapytam jeszcze o męską część kadry. Diane Sellier nadal nie ma obywatelstwa. Są szanse, że doleci jeszcze do Pekinu?
– Rozważaliśmy ten wariant. Dokumenty cały czas leżą gdzieś w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji. Ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, żeby je w porę dostarczyć, a później skontaktować się z osobami, które mogłyby w jakikolwiek sposób przyspieszyć proces. Niestety do czwartku nie mieliśmy żadnych pozytywnych informacji w tej sprawie i musieliśmy podjąć decyzję o składzie na igrzyska bez niego. Natomiast zasugerowaliśmy, że może szansą byłoby wydłużenie terminu i ewentualny przylot Diane w tym samym terminie co Gabrysi. Zobaczymy. Teraz nic nie jest już zależne od nas.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.