Przejdź do pełnej wersji artykułu

Reprezentacja Polski. Wiemy, że... nic nie wiemy. Ukraina czerpie wiadomości o Szewczence z... polskich mediów

/ Andrij Szewczenko trenerem reprezentacji Polski? Jego rodacy nie są do tego przekonani (fot. Getty). Andrij Szewczenko trenerem reprezentacji Polski? Jego rodacy nie są do tego przekonani (fot. Getty).

Andrij Szewczenko jest kandydatem numer jeden prezesa Cezarego Kuleszy. Tak twierdzą polscy dziennikarze. Na Ukrainie się jednak o tym nie mówi. Portal prowadzony przez byłego rzecznika Szewczenki potwierdził, że trener dogadał się z PZPN. Te informacje zostały zaczerpnięte z Polski. – Nie ma ani jednego ukraińskiego źródła, które potwierdziłoby te doniesienia – przyznał nam BuckarooBanzai, ekspert tamtejszego futbolu.

Reprezentacja Polski. Andrea Maldera – kluczowy człowiek Szewczenki. To on stoi za sukcesami?

Czytaj też:

Od lewej Andrij Szewczenko, Paulo Sousa, Adam Nawałka oraz Leo Beenhakker (fot. Getty)

Zarobki selekcjonerów reprezentacji Polski. Sousa rekordzistą

BuckarooBanzai (twitterowy nick) jest sympatykiem i ekspertem ukraińskiego futbolu. Od lat śledzi grę reprezentacji naszych wschodnich sąsiadów. Mocno przygląda się tematowi ewentualnej pracy Andrija Szewczenki z biało-czerwonymi. W niedzielę ukraińskie portale podały, że Szewczenko dogadał się z PZPN. Jak się okazało, źródłem tych informacji były... polskie media.

– Nie ma ani jednego ukraińskiego źródła, które potwierdziłoby te doniesienia. Na bieżąco sprawdzam tamtejsze media. Jestem w stałym kontakcie z Mykolą Vasylkovem. Wysyłam mu linki z polskimi artykułami dotyczącymi Szewczenki. Jego wpis wziął się właśnie z nich. Wszystko działa na zasadzie bumerangu. Bliski współpracownik Szewczenki nie ma żadnych informacji dotyczących ewentualnego porozumienia. Rozmawiałem z ukraińskimi dziennikarzami. Gdy Szewczenko był w kadrze, wiedzieli o nim dosłownie wszystko. Teraz oni pytają się mnie, czy mam nowe wieści. Tamtejsze media milczą i nie przekazują niczego. Dlatego ciężko jest mi powiedzieć, na ile kandydatura Szewczenki jest realna – powiedział nam Piotr (BuckarooBanzai).



Ekspert opowiedział nam o relacjach Szewczenki z ukraińskimi mediami. W tym momencie czołowi tamtejsi dziennikarze nie przekazują żadnych informacji o legendzie wschodnioeuropejskiego futbolu.

– Podczas pracy z reprezentacją Ukrainy Andrij Szewczenko praktycznie nie udzielał się medialnie. Ciężko było umówić się z nim na wywiad. Taką możliwość mieli ewentualnie osoby, które po prostu dobrze z nim żyły. Najlepszy kontakt z federacją miała telewizja "Futbol 1,2,3". Szewczenko dość często udzielał tam wypowiedzi. Nigdy nie miał problemu, aby się w niej pojawiać. Gdy kończył pracę z kadrą, to doszło do zamieszania między nim a szefem federacji. Przy próbie przedłużenia kontraktu coś poszło nie tak. Andrij zrezygnował, a związek dodatkowo nie starał się o niego. Telewizja, która miała z nim dobry kontakt, zaczęła mówić o Szewczence negatywnie. Stanęła po stronie związku. Podejrzewam, że duża część ukraińskich dziennikarzy straciła relacje z trenerem. Teraz nie ma żadnych informacji o ewentualnym porozumieniu z PZPN. Były bliski współpracownik Andrija czerpie wiedzę ode mnie... – wspomniał BuckarooBanzai.

Andrij Szewczenko dotarł z reprezentacją Ukrainy do ćwierćfinału Euro 2020 (fot. Getty). Andrij Szewczenko dotarł z reprezentacją Ukrainy do ćwierćfinału Euro 2020 (fot. Getty).

Czytaj też:

Jakim selekcjonerem byłby Jan Urban? Byli piłkarze wspominają kandydata

Jeszcze kilka dni temu na jaw wychodziły kolejne kandydatury. Fabio Cannavaro, Andrea Pirlo, Marcel Koller. To tylko niektóre z nazwisk, o których spekulowaliśmy. Prezes Cezary Kulesza nie był zadowolony, że z jego obozu wypływa tak dużo informacji. Ewentualne negocjacje z Szewczenką mogą odbywać się w absolutnej ciszy. Nie wie o nich kompletnie nikt, nawet osoby z bliskiego otoczenia trenera. To jedna z możliwości, dlaczego największe ukraińskie portale sportowe wciąż milczą...

Eksperta poprosiliśmy o podsumowanie pracy "Szewy" z reprezentacją Ukrainy. Jak przyznał, po bardzo dobrym okresie, z biegiem czasu wszystko zaczęło się zmieniać.

– Mam mieszane zdanie na temat pracy Szewczenki z naszą reprezentacją. Jeżeli chodzi o Ukrainę, to na początku szło mu bardzo dobrze. W eliminacjach do mistrzostw świata było widać, że reprezentacja zaczyna mieć swój styl. Walka o Euro wyglądała wręcz idealnie. Mówiło się, że nasi sąsiedzi będą czarnym koniem mistrzostw. Potrafili "wyciągać" trudne mecze. Eliminacje były dla nich bardzo udane. Szewczenko całkowicie zmienił styl gry kadry. Wcześniej Ukraińcy lubili kontratak, zazwyczaj czekali na przeciwnika. Za jego kadencji świetnie funkcjonował środek pola. Drużyna nauczyła się ataku pozycyjnego i potrafiła zaskoczyć rywala. Dobrze oglądało się jej grę. Ludzie spodziewali się dobrych rezultatów nawet w meczach z dużo silniejszymi zespołami. Od przegranego 1:7 sparingu z Francją coś zaczęło się psuć. Wtedy Szewczenko miał do dyspozycji tylko jednego nominalnego bramkarza. Myślę, że gdyby Euro odbyło się rok wcześniej, to Ukraina mogłaby zajść jeszcze dalej. W 2021 roku kadra zaczęła przegrywać. Źle wyglądała w eliminacjach do mistrzostw świata. Szewczenko szukał zmiany ustawienia. Przeszedł z czterech obrońców na trzech. Cały czas czegoś brakowało. U nas może nie miałby tak dobrego środka pola, ale nie mógłby narzekać na atak. Nie wiem tylko, czy nasza kadra byłaby w stanie prezentować tak ładny dla oka, ofensywny futbol – usłyszeliśmy.

Jakim selekcjonerem był Szewczenko? – Z charakteru jest on bardziej motywatorem. Dużo mówi i steruje zawodnikami. Od taktyki są bardziej jego asystenci. Nie wiadomo czy przyjdą do Polski razem z nim. Szczególnie Andrea Maltera, który niby jest z tyłu, ale tak naprawdę to on steruje tym wszystkim. Jeżeli chodzi o baraże, to może taki motywator by się nam przydał. W mistrzostwach Europy Szewczenko osiągnął dobry wynik, ale miał przy tym mnóstwo szczęścia. To trochę taki paradoks, bo Ukraina nie grała wtedy dobrze. Przeżyła fajne chwile, jednak sam zespół stać było na znacznie więcej – podsumował ekspert.



Spekulacje dotyczące wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski potrwają jeszcze tydzień. Prezes Kulesza zaprezentuje nowego trenera 31 stycznia. Z najnowszych informacji wynika, że w grze pozostały trzy nazwiska: Andrij Szewczenko, Adam Nawałka i Jan Urban.

Źródło: TVP SPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także