Selekcjoner Igor Milicić ogłosił szeroki skład kadry na lutowy dwumecz z Estonią. Do reprezentacji Polski wrócili doświadczeni nieobecni: Aaron Cel, A.J.Slaughter i Damian Kulig. Najbliższe spotkania kadry obejrzycie na antenach Telewizji Polskiej.
Biało-czerwoni znajdują się w trudnej sytuacji po pierwszych dwóch spotkaniach. Polacy przegrali z Izraelem i Niemcami. Zajmują ostatnie miejsce w grupie. Lutowe starcia z Estonią są z gatunku tych "o wszystko". Drużyna prowadzona przez trenera Igora Milicicia nie może sobie pozwolić na kolejne potknięcia. Selekcjoner ogłosił szeroką listę 25 zawodników, którzy zostali powołani na lutowe mecze. Do kadry wracają Aaron Cel, Damian Kulig i A.J.Slaughter. Doświadczonych koszykarzy zabrakło w listopadowych starciach. Dużo mówiliśmy o zmianie pokoleniowej i stawianiu na młodzież. Mniej doświadczeni gracze nie byli w stanie wywalczyć choćby jednej wygranej. Sytuacja poniekąd zmusiła nas do tego, aby ponownie sięgnąć po doświadczenie.
– Do szerokiego składu kadry w tym okienku, po konsultacji z całym sztabem szkoleniowym, postanowiliśmy dołączyć kilku bardziej doświadczonych zawodników. Już wcześniej sygnalizowałem, że nie wykluczam powołania tych graczy, gdy reprezentacja będzie ich potrzebowała. Ponadto, trudna sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawia, że musimy być gotowi na nieobecność niektórych koszykarzy. Przed nami niezwykle ważne spotkania przeciwko Estonii. Liczymy w nich na zwycięstwa, które pomogą nam w awansie do drugiej fazy grupowej kwalifikacji do mistrzostw świata – powiedział dla portalu Kosz Kadra trener Igor Milicić.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia