{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PKO Ekstraklasa. Aleksandar Scekić okaże się dużym wzmocnieniem Zagłębia Lubin?
Przemysław Chlebicki /
Aleksandar Scekić to jeden z najbardziej zaskakujących zimowych transferów PKO Ekstraklasy. Czarnogórzec zamienił Partizan Belgrad na Zagłębie Lubin. – Fani Partizana go kochali za silny charakter oraz odwagę i pracowitość – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL dziennikarz serbskiego portalu Sportske.net, Ivan Cvetković.
Klub Ekstraklasy odrzucił ofertę z Francji. "Nie możemy się zgadzać..."
Aleksandar Scekić jest podstawowym reprezentantem Czarnogóry. W rundzie jesiennej regularnie występował w barwach Partizana Belgrad – jeśli nawet nie grał od początku, zazwyczaj jako pierwszy wchodził z ławki. Łącznie zagrał w tym sezonie w 27 meczach, zdobywając trzy gole i zaliczając dwie asysty. Należy dodać, że jego drużyna zakończyła rok na pierwszym miejscu w lidze, nie przegrywając ani jednego spotkania.
A jednak Scekić zdecydował się zamienić lidera serbskiej elity na Zagłębie Lubin, dopiero czternaste po dziewiętnastu kolejkach PKO Ekstraklasy. Ale zdaniem serbskiego dziennikarza, Ivana Cvetkovicia, transferu nie można uznać za zaskoczenie. – Nie uważam jego transferu za niespodziankę. W Serbii zawodnicy zwykle chcą się przenieść za granicę, do krajów, w których więcej się płaci. W Partizanie przebywał od trzech i pół roku, ale klub był już gotowy na jego odejście i szybko znalazł następcę – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Scekić w Partizanie był ulubieńcem kibiców. Świadczą o tym komentarze kibiców po jego odejściu. "Zawsze dawałeś z siebie wszystko", "pozostaniesz w naszych sercach, nasz czarno-biały bracie" – czytamy na Twitterze. – Fani Partizana go kochali za silny charakter oraz odwagę i pracowitość – przyznaje Cvetković.
Choć Scekić w poprzednich klubach grywał w środku, w Partizanie był wyłącznie defensywnym pomocnikiem. Według Cvetkovicia, zawodnik zdecydowanie lepiej radzi sobie na własnej połowie niż z przodu. Z drugiej strony, ma kilka zalet, które mogą się przydać w budowaniu akcji. – Scekić to klasyczny defensywny pomocnik – jest wysoki i potrafi dominować w powietrzu. Podobny typ zawodnika do Nemanji Maticia, choć oczywiście nie tej klasy. Do jego zalet należy doskonały przegląd pola w defensywie. Można go pochwalić także za precyzję krótkich podań oraz grę głową. Poza tym potrafi wrzucać piłkę w pole karne oraz strzelać z dystansu – zdradza serbski dziennikarz.
Z drugiej strony, Scekić ma problemy z rozgrywaniem piłki. Celność długich podań zawodnika pozostawia wiele do życzenia. – Ma problemy z koncentracją, czasem jest zbyt wolny. I długie piłki kompletnie mu nie wychodzą – dodaje Cvetković.
Zdaniem serbskiego dziennikarza, nowy zawodnik Zagłębia nie powinien mieć problemu z aklimatyzacją w Polsce. Zarówno ze względu na charakter, jak i styl gry. – Grał wcześniej w Turcji, w Genclerbirligi, w lidze lepszej niż polska i serbska. Nie miał tam problemów z aklimatyzacją, dlatego w Polsce też nie powinien. Tym bardziej, że lubi fizyczną rywalizację – podsumowuje.
W pierwszej kolejce po zimowej przerwie Zagłębie Lubin zagra u siebie z Legią Warszawa (4.02). Ekipa z Dolnego Śląska zajmuje 14. miejsce w lidze, gromadząc 20 punktów – znajduje się cztery punkty nad strefą spadkową. Może Scekić będzie miał wpływ na postawę drużyny? Wiele wskazuje na to, że kilka jego atutów może jej się przydać.