{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Pekin 2022. Kłopoty olimpijczyków. Część nie mogła wejść do samolotu
Sara Kalisz /
W środowym "Sportowym wieczorze" m.in. awans Igi Świątek do półfinału Australian Open, wylot pierwszych olimpijczyków do Pekinu, rozmowa z Natalią Maliszewską i Grzegorz Krychowiak o wyborze nowego selekcjonera kadry.
Sprawdź terminarz igrzysk olimpijskich w Pekinie!
Lot był zaplanowany na godz. 20:50. Przed wejściem na pokład olimpijczyków i przedstawicieli mediów czekał jednak szereg formalności. Nie jest to jedynie okazanie biletu, paszportu czy negatywnych testów na koronawirusa, ale również zaprezentowanie aplikacji MY 2022 i Green Health Code.
Żeby wspomniany kod uzyskać i tym samym dostać zgodę na przylot do stolicy Chin, trzeba było skrupulatnie wypełniać aplikację, ale też zostać w niej zaakceptowanym przez system na każdym z etapów.
Na warszawskim lotnisku okazało się jednak, że nie wszyscy sportowcy i członkowie sztabu przeszli aplikacyjną procedurę i uzyskali wymagany przez chińskie władze kod QR. Nie wiadomo jednak, kto zawinił.
Ostatecznie wszyscy weszli na pokład.
Warto dodać, że podobne procedury miały miejsce przed igrzyskami Tokio 2020. Do ostatniej chwili niektórzy akredytowani dziennikarze nie mieli pewności, czy OCHA, używana wtedy aplikacja, wytworzy kod QR, umożliwiający nie tylko przylot, ale również funkcjonowanie w czasie igrzysk w Japonii.
We wspomnianej grupie nie było między innymi skoczków narciarskich. Oni lecą 31 stycznia z Frankfurtu po zawodach Pucharu Świata w Willingen.
Telewizja Polska pokaże igrzyska olimpijskie w Pekinie [PLAN TRANSMISJI]