Dwa tygodnie – tyle trwała przerwa w grze Jeremy'ego Sochana, spowodowana kontuzją kostki. Polak wrócił na parkiety ligi akademickiej (NCAA) i pomógł Baylor wygrać z Kansas State 74:49. Mimo pauzy spowodowanej urazem, Polak wciąż plasuje się wysoko na listach ekspertów przed czerwcowym naborem.
18-latek ma duże szanse zostać czwartym Polakiem wybranym w drafcie NBA. Rok temu podjął ciekawą decyzję, przenosząc się z niemieckiego Ratiopharm Ulm do amerykańskiej uczelni Baylor, która broni mistrzowskiego tytułu ligi akademickiej NCAA. Wydawało się, że Sochan może mieć problemy z łapaniem minut w składzie obrońców trofeum, ale jak pokazał czas, Polak odcisnął piętno na zespole.
W 16 spotkaniach przez prawie 22 minuty na mecz notuje 7,8 punkty, 5,7 zbiórki i 1,9 asysty. Dalsze postępy w grze polskiego zawodnika chwilowo zatrzymała kontuzja kostki, której nabawił się w spotkaniu z TCU.
#Baylor’s Jeremy Sochan had to be helped off the court after what looks to be a left ankle injury #SicEm pic.twitter.com/8kylAEGEEh
— Niki Lattarulo (@NikiLattarulo) January 8, 2022
Great to have ya back, @SochanJeremy ��#SicEm | #CultureofJOY �� pic.twitter.com/TMEhW0Jt4J
— Baylor Men’s Basketball (@BaylorMBB) January 26, 2022
Wydawać się mogło, że kontuzja odniesiona kilka tygodni temu sprawi, że Polak wypadnie z notowań ekspertów na tegoroczny draft do NBA. Tak się jednak nie stało, a Sochan wciąż znajduje się w sześćdziesiątce przewidzianych wyborów. Eksperci ESPN, Jonathan Givony i Mike Schmitz umieścili zawodnika na początku drugiej rundy – na 33. miejscu do Cleveland Cavaliers. Inne portale równie wysoko oceniają Sochana. Tankathon i SBNation plasują Polaka na 19. pozycji, a HoopsHype na 26. lokacie. Najbardziej optymistyczną prognozę wystawia USA Today, które zestawiło polskiego koszykarza na 11. miejscu do Atlanty Hawks.
– Jeremy Sochan z Baylor nie jest tak bardzo rozchwytywany jak jego kolega z drużyny, Kendall Brown. Jest jednak równie imponującym prospektem, mimo, że głównie gra z ławki – czytamy na stronie. – Hawks przydałaby się pomoc w defensywie. Polak jest także chętnym strzelcem, który nie miał problemów z trafieniem swoich rzutów z dystansu, co czyni go dynamicznym prospektem.
W najnowywzm mock drafcie espn, Jeremy Sochan trafia do NBA na początku drugiej rundy (#33) do Cleveland ;) pic.twitter.com/FzquQJAGPq
— Cezary Szwarc (@CezSzwarc) January 27, 2022