Może wszystkich zaskoczyć na igrzyskach. Ma niesamowity potencjał. Jeśli będzie w dobrej formie fizycznej, stać go na znakomity występ – przekonuje Martin Schmitt, który w Willingen trzyma kciuki za dobre wyniki Kamila Stocha. A sam świętuje w sobotę 44. urodziny i wcale nie czuje się staro!
Antoni Cichy, TVPSPORT.PL: – Dziś twoje urodziny. I nie da się ukryć, jesteś o rok starszy.
Martin Schmitt: – O rok starszy? Ja już przestałem liczyć lata (śmiech)! Ale fajnie wyszło, bo zawsze miło, kiedy urodzinowy weekend wypada w Willingen. To przypomina mi o dobrych czasach, świetnych konkursach i znakomitej atmosferze na trybunach. A sam wiek? No nic wyjątkowego!
– Wciąż czujesz się młodo?
– Dość młodo! Ale chyba każdy w moim wieku tak mówi!
– Czym się teraz zajmujesz? Skoki wciąż są bliskie twojemu sercu?
– W ten weekend będę komentował zawody w Willingen. Wciąż mam do czynienia ze skokami. Pracuję jako ekspert telewizyjny przy Pucharze Świata, także igrzyskach olimpijskich. A do tego zajmuję się juniorami w Niemieckiej Federacji Narciarskiej. Kręcę się przy skokach.
– Urodziłeś się w Villingen, ale nie tym. Jak często ludzie myśleli, że skaczesz u siebie w domu.
– Tego nie wiem, ale jedno wiem na pewno, to dość długa droga. Z Villingen do Willingen jedzie się od pięciu do ośmiu godzin samochodem. Pewnie część kibiców nie rozróżniała tych miejscowości. Właściwie to za często nie zadawano mi tego pytania.
– Pewnie i tak w Willingen czułeś się jak w domu.
– Zawsze było pełno kibiców. To wyjątkowe zawody. Cała wioska zdaje się żyć konkursami, każdy się ekscytuje, angażuje choćby jako wolontariusz. Od pierwszej minuty pobytu w Willingen można poczuć tę atmosferę.
– Nigdy tam nie wygrałeś…
– To prawda! A nie, raz chyba wygraliśmy konkurs drużynowy, ale indywidualnie nie odniosłem zwycięstwa.
– Wciąż śledzisz skoki, więc na pewno też zaskoczyła cię dużo słabsza postawa Polaków.
– Oczywiście, jestem zaskoczony. Spodziewałem się, że będą radzić sobie zdecydowanie lepiej, choć słyszałem na jesieni o pewnych kłopotach, o tym, że zawodnicy nie weszli jeszcze na najwyższy poziom. Niemniej, sądziłem, że tak doświadczeni skoczkowie odnajdą formę na inaugurację sezonu, na jego pierwszą część. Niewątpliwie Kamil Stoch mógł spisywać się lepiej, zwłaszcza na Turnieju Czterech Skoczni. Ale miał też trochę pecha. W Klingenthal zachorował, a skakał tam dobrze, w Engelbergu zresztą też. I nagle kompletnie stracił formę na turnieju. Sądziłem, że dogoni czołowych zawodników, tak się jednak nie stało. No i potem ta kontuzja kostki. Teraz wraca i trzymam kciuki, by zaprezentował się jak najlepiej. Może wszystkich zaskoczyć na igrzyskach. Ma niesamowity potencjał. Jeśli będzie w dobrej formie fizycznej, stać go ma znakomity występ.
– Czyli twoim zdaniem jest w stanie włączyć się do walki o medale?
– Tak myślę. Wierzę w niego. W końcu to świetny skoczek. I wcale nie brakowało mu aż tak wiele. Osiągał słabe wyniki na Turnieju Czterech Skoczni, ale nie dostrzegłem ogromnych kłopotów w technice. Teraz miał kilka dobrych sesji treningowych, a jak będzie gotowy fizycznie, to jak najbardziej może walczyć o medal.
– I raczej indywidualnie ma większe szanse na podium niż z drużyną.
– Nigdy nie wiadomo, ale to prawda, drużyna boryka się w tym sezonie z ogromnymi kłopotami. Także Dawidowi Kubackiemu i Piotrowi Żyle daleko do najlepszych skoków. Ale w skokach nie można niczego powiedzieć na pewno. To igrzyska olimpijskie. Razem trenowali, starali się poprawić i może akurat wskoczą na wyższy poziom w Pekinie. Ten weekend może powiedzieć nieco więcej. Ale tak jak mówiłem, indywidualnie Kamila stać na wiele. I trzeba też dobrych wystepów w zawodach indywidualnych, żeby poczuć się pewnie przed drużynówką.
– A faworyci? Tu chyba nie ma wątpliwości. Karl Geiger i Ryoyu Kobayashi?
– Na normalnej skoczni moim faworytem będzie Karl Geiger, a na dużej Ryoyu Kobayashi.
– A ktoś z drugiego szeregu? Może Daniel Huber albo Jan Hoerl?
– Oczywiście, oczywiście. Przed 50 laty wszyscy spodziewali się, że dwa złote medale zdobędzie Yukio Kasaya, a na dużej skoczni wygrał Wojciech Fortuna, więc nigdy nie da się przewidzieć, do czego dojdzie w takich zawodach. Są Marius Lindvik, Anze Lanisek, Halvor Egner Granerud, może Markus Eisenbichler, no i rzecz jasna musimy poczekać na Kamila.
– Igrzyska za kilka dni, a na razie twoje urodziny. Czego powinniśmy ci życzyć?
– Zdrowia i szczęścia!
– W takim razie tego życzę.
– Dziękuję.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.