{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mistrzostwa Europy w futsalu. Polska odpadła z turnieju

Na zakończenie fazy grupowej mistrzostw Europy w futsalu, Polska przegrała z Rosją 1:5 (1:2). Tym samym biało-czerwoni nie awansowali do ćwierćfinału i pożegnali się z europejskim czempionatem, który rozgrywany jest w Holandii.
Mistrzostwa Europy w futsalu. Finlandia z sensacyjnym awansem do ćwierćfinału
Przed spotkaniem z Rosją Polacy mieli matematyczne szanse na awans do kolejnej fazy rogrywek. Musieli pokonać Rosjan, a także liczyć na zwycięstwo Słowacji z Chorwacją.
Rosja była zdecydowanym faworytem spotkania. To jeden z głównych kandydatów do mistrzostwa Europy – w dwóch dotychczasowych spotkaniach zdobyli jedenaście bramek, a stracili tylko jedną. W starciu z niepokonaną Sborną, Polacy próbowali grać jak równy z równym. Byli aktywni w ofensywie, oddawali dużo strzałów na bramkę przeciwnika, ale po raz kolejny największą wadą biało-czerwonych była nieskuteczność.
Rosjanie choć nie stworzyli zbyt wielu klarownych sytuacji, po szesnastu minutach prowadzili 2:0. Obie bramki padły w niemal podobny sposób – w szóstej minucie Sokołow wygrał pojedynek z Mateuszem Madziągiem i pokonał uderzeniem z kilku metrów Bartłomieja Nawrata. Dziesięć minut później najlepszy strzelec turnieju, Artiom Antoszkin ograł Mikołaja Zastawnika i podwyższył prowadzenie.
Wyżej notowani rywale rozkręcali się z minuty na minutę, ale w końcu do Polaków uśmiechnął się los. Rosjanie sfaulowali po raz szósty, co oznaczało przedłużony rzut karny dla biało-czerwonych. Sebastian Leszczak pewnym strzałem pokonał rosyjskiego bramkarza, Putiłowa. Do przerwy Polska przegrywała tylko 1:2 i wciąż mogła realnie marzyć o ćwierćfinale Euro. Słowacy grali dla nas – po pierwszej połowie niespodziewanie prowadzili z piątą drużyną rankingu UEFA, Chorwacją 3:1.
O ile pierwsza odsłona spotkania była wyrównana, tak w drugiej inicjatywę przejęli Rosjanie. Już w pierwszej minucie zamieszanie w szykach obronnych wykorzystał Iwan Cziszkała. Odpowiedź Polaków mogła być błyskawiczna, ale Putiłow popisał się znakomitą paradą przy strzale Michała Marka. Polacy starali się, walczyli o drugą bramkę, ale przeciwnicy wyprowadzali groźne kontraataki. Po mocnym strzale Leszczaka z rzutu wolnego, futsalówkę przejął Antoszkin, który podał do Cziszkały, a ten ustrzelił dublet. Wynik w 37. minucie spotkania ustalił Miłowanow, który wykorzystał kolejny błąd polskiej defensywy.
W drugim spotkaniu "polskiej grupy", debiutant na turnieju, Słowacja, sensacyjnie wygrała z Chorwacją 5:3. Do zwycięstwa naszych sąsiadów poprowadzili Tomas Drahovsky i Martin Smericka, którzy strzelili po dwa gole. Tym samym Rosja z kompletem trzech zwycięstw wygrała rywalizację w grupie C. W ćwierćfinale są też Słowacy, którzy zdobyli cztery punkty. Na trzecim miejscu rywalizację kończą Chorwaci, a na ostatnim reprezentanci Polski.