31 sty 2022 | Piłka nożna / Reprezentacja

Piłkarze o Czesławie Michniewiczu. "Świetny motywator", "nie da się z nim nudzić"

MR

Czesław Michniewicz został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Nowy trener biało-czerwonych pracował już w wielu ekstraklasowych zespołach. O współpracę z 51-letnim szkoleniowcem zapytaliśmy jego kilku byłych zawodników.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

KULESZA O KULISACH WYBORU TRENERA: PRZEKONAŁ MNIE JEDNĄ RZECZĄ

Tomasz Frankowski (współpracowali w Jagiellonii Białystok)
Mieliśmy okazję współpracować dziesięć lat temu, a przez ten czas warsztat trenera podobno się zmienił. Miał dobre wejście, sprawdziło się to, że Michniewicz szybko potrafi dostosować taktykę do zespołu. Zaczęliśmy od czterech meczów bez porażki. Wyniki były niezłe, o jego odejściu zdecydowały relacje z zarządem. Wątpliwości budzą tylko kontakty z "Fryzjerem"...

Vladislavs Gutkovskis (współpracowali w Bruk-Becie Termalika Nieciecza)
Wspominam go bardzo dobrze. Trener Michniewicz miał bardzo dobry kontakt z szatnią, potrafił się z nami porozumieć. Świadczyły też o tym wyniki, które odnosił z drużyną.

Bartłomiej Babiarz (współpracowali w Bruk-Becie Termalika Nieciecza)
Za jego kadencji zrobiliśmy bardzo dobry wynik, bo skończyliśmy sezon na ósmym miejscu. Władze klubu uważały jednak, że powinniśmy osiągnąć więcej. Historia pokazała jednak, że to nie takie proste. To wtedy udało się wywalczyć najlepszy rezultat w historii wystepów Bruk-Betu w Ekstraklasie. Michniewicz bardzo dobrze żył z zawodnikami. Potrafił zaskoczyć, gdy zapytał o jakąś sprawę prywatną. Czasami byliśmy mocno zdziwieni, że wie o nas tak wiele. Na każde spotkanie miał inny plan, zawsze wymyślał jakiś stały fragment, którym zaskakiwaliśmy rywali. Wyszukiwał coś, co zastosowała drużyna w nieznanej nam lidze i pokazywał to, a potem wdrażał w życie. Nie dało się z nim nudzić, rzucał anegdotami jak z rękawa. W barażach będzie liczył się tylko wynik, piękna porażka z Rosją nic nam nie da. Uważam, że to bardzo dobry kandydat, biorąc pod uwagę wyzwanie, które nas czeka.

Gorąco na konferencji Michniewicza. Padło pytanie o przeszłość [WIDEO]

Gorąco na konferencji Michniewicza. Padło pytanie o przeszłość [WIDEO]

Wojciech Szymanek (współpracowali w Widzewie Łódź)
Wiem, że to postać, która wzbudza kontrowersje, bo wypomina mu się kontakty z "Fryzjerem"... Sam mogę mówić o nim jednak wyłącznie dobrze. Był jednym z tych trenerów, którzy potrafili dokładnie przekazać mi, co mam robić na boisku. W tamtym okresie nie było to wcale oczywiste. Wskazówki różniły się w zależności od planu na konkretne spotkanie. Podobało mi się to, że trener dbał o dobry kontakt ze wszystkimi piłkarzami, szanował nie tylko tych, którzy byli kluczowymi postaciami. Pamiętam pewną historię, gdy jako piłkarz Widzewa miałem zmierzyć się z Polonią Warszawa, moim byłym klubem. Prezes Sylwester Cacek próbował wymusić na Michniewiczu, żebym nie zagrał w tym starciu. Bał się, że odpuszczę ten mecz byłym kolegą. Przepychanki w tej sprawie trwały cały tydzień. Michniewicz postawił na swoim, zagrałem i wygraliśmy 1:0.

Mariusz Mowlik (współpracowali w Lechu Poznań)
Wspominam go bardzo pozytywnie. To świetny motywator, potrafił budować i integrować szatnię. Często szukał niestandarowych rozwiązań, by zaskoczyć przeciwników. Uważam, że obecnie to najlepszy wybór, jaki mógł podjąć Cezary Kulesza. Michniewicz potrafi przygotować zespół pod dany mecz. W barażach nie chodzi o rozegranie ładnego spotkania tylko o to, by gra była skuteczna i przyniosła wygraną. Trener przygotuje drużynę pod względem taktycznym najlepiej, jak to możliwe. Każdy zawodnik będzie "prześwietlony" i rozpracowany w stu procentach. Michniewicz potrafi nie tylko świetnie przeanalizować mocne i słabe strony rywala, ale też przekazuje piłkarzom wiedzę w przystępny sposób.

Michniewicz analizuje Rosję. "Zespół oparty na żelaznych zasadach"