Doniesienia byłej partnerki, która oskarżyła Masona Greeenwooda o przemoc i gwałt, wstrząsnęła sportowym światem. Zawodnik Manchesteru United został aresztowany i czeka na rozwój sytuacji. Od 20-latka odsuwają się koledzy z drużyny, klub oraz kibice.
Po tym, jak była partnerka – Harriet Robson – opublikowała w sieci zdjęcia oraz nagrania głosowe obciążające piłkarza, Greenwood stał się persona non grata środowiska. Zawodnika już teraz spotykają pierwsze reperkusje związane z ostatnimi wydarzeniami.
Początkowo 20-latek został bezterminowo odsunięty od gry i treningów z drużyną. Teraz z klubowego sklepu zniknęły gadżety i stroje związane z Greenwoodem. Fani, którzy już wcześniej nabyli koszulki z jego nazwiskiem, zwracają je lub zamieszczają w sieci zdjęcia i nagrania pokazujące, jak się ich pozbywają. Marka Nike, która była związana z piłkarzem, w poniedziałek zawiesiła kontrakt z 20-latkiem do czasu wyjaśnienia sprawy.
Do Nike dołączyli sponsorzy Manchesteru United, którzy ogłosili, że piłkarz nie będzie uwzględniany w żadnej kampanii marketingowej. W gronie odcinających się od Greenwooda są już niektórzy zawodnicy klubu. Cristiano Ronaldo, David de Gea i Paul Pogba znaleźli się wśród tych, którzy przestali obserwować piłkarza w mediach społecznościowych.
20-latek wciąż jest przetrzymywany przez policję. Jak poinformował rzecznik służb, "przesłuchania trwają, a ofiarze zaoferowano specjalistyczną pomoc".