Thomas Mueller to piłkarz, który od lat kapitalnie rozumie się z Robertem Lewandowskim. Mimo upływu lat obaj prezentują się świetnie, łączy ich też to, że z końcem czerwca 2023 roku wygasają ich kontrakty z Bayernem Monachium. Reprezentant Niemiec odniósł się do pogłosek dotyczących przyszłości zarówno swojej, jak i "Lewego".
Thomas Mueller, Robert Lewandowski i Manuel Neuer to trzej bardzo ważni gracze Bayernu Monachium, którzy mogliby opuścić klub za darmo z końcem czerwca przyszłego roku. Żaden nie przedłużył jeszcze umowy z mistrzami Niemiec. W dodatku, zwłaszcza w przypadku Polaka, często pojawiają się doniesienia o tym, że już latem tego roku może opuścić Bayern. Ostatnio Uli Hoeness zadeklarował, że nie wyobraża sobie drużyny bez trójki tych piłkarzy.
– Oczywiście podzielam jego opinię, jako trio spędziliśmy tutaj udany czas i ukształtowaliśmy zespół w ciągu ostatnich kilku lat. Zobaczymy, co będzie dalej – podkreślił Mueller w wywiadzie dla "Sport Bilda".
Padło też pytanie o to, czy duet Mueller-Lewandowski w następnym sezonie może zostać rozdzielony poprzez sprzedaż jednego z nich lub transfery nowych piłkarzy. – Bayern zawsze miał duże oczekiwania wobec graczy. Roland Wohlfarth był dwukrotnie najlepszym strzelcem, a mimo to potem musiał rywalizować z innym zawodnikiem. To samo dotyczy Giovane Elbera czy Roya Makaaya. W piłce nożnej wszystko jest możliwe, chociaż gdy spojrzysz na to, jak dobrze wygląda to obecnie, byłaby to niespodzianka – zaznaczył Niemiec.
Mueller prezentuje się fantastycznie pod względem liczby asyst. Od wielu sezonów znajduje się także w czołówce piłkarzy. – Jeśli spojrzysz na statystyki z ostatnich trzech lat, wyprzedzam nawet Messiego. Mam ogromną motywację, by rywalizować z najlepszymi na świecie, ale bezpośrednie porównanie z Messim nie ma sensu. To, co robił on z Cristiano Ronaldo przez ostatnie piętnaście lat, a od paru "Lewy", jest nie z tego świata. Mimo to oczywiście staram się chociaż trochę dostać na ten poziom – tłumaczył jeden z liderów Bayernu.