Praca w siatkówce jako trener sprawia mi ogromną radość, frajdę, to moje życie. Miałam krótki epizod będąc w kadrze asystentką trenera Bonitty. Jeśli trener Lavarini będzie widział możliwość współpracy, to będę chętna – mówi w TVPSPORT.PL Magdalena Śliwa, dwukrotna mistrzyni Europy w siatkówce, a obecnie trener Wisły Kraków.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Patrząc na skład finalnej czwórki w wyborach na selekcjonera reprezentacji, kto był pani faworytem?
Magdalena Śliwa: – Dużo przemawiało za Stefano Lavarinim. Nie ukrywam jednak, że swoje argumenty mieli też Stephane Antiga oraz Alessandro Chiappini. Lepiej znają nasze środowisko i poznali Polki. Pozostali Włosi mają mocne CV, więc nad wyborem trzeba było trochę pomyśleć.
Mam nadzieję, że trener Lavarini się sprawdzi. Ma doświadczenie w pracy z młodszymi dziewczynami, co jest ważne. Poza tym mocnym argumentem jest to, co zrobił z kadrą Korei, która nie była wskazywana jako faworyt do wygrania igrzysk. Ten zespół nie miał składu na to, by zdobyć czwarte miejsce, a i tak się to udało.
– Stefano Lavarini powiedział, że odkąd dowiedział się, że będzie trenerem Polek, to ogląda Tauron Ligę. To wystarczy, by poznać charakterystykę poszczególnych dziewczyn?
– To wyzwanie. Z meczu wyczytać można jak zawodniczki zachowują się na parkiecie w poszczególnych sytuacjach. Jeśli będzie oglądać sporo spotkań, to szybko odkryje ich stricte sportowe cechy. Poznanie zawodnika prywatnie to zupełnie inna kwestia. Nawet ci trenerzy, którzy na stałe pracują w Polsce, zazwyczaj dobrze znają tylko swoje podopieczne, te, z którymi pracują w klubie.
Z tego, co wiem, Stefano Lavarini jest bardzo kontaktowy. Ma bardzo dobre stosunki z dziewczynami. Mam nadzieję, że szybko pozna ich charaktery. Myślę, że sobie poradzi. To nie jest szkoleniowiec, który przez całą karierę prowadził jeden zespół, a zmieniał drużyny, a to plus do adaptacji.
– Umowna data rozgraniczająca sezon klubowy od reprezentacyjnego to 15 maja. Finał Ligi Mistrzyń odbędzie się później. To mało czasu, by przygotować zespół do gry, kiedy Liga Narodów startuje już 31 maja.
– Wszystkie terminy są napięte. Plusem jest to, że część dziewczyn gra lub grała w lidze włoskiej. Dzięki temu znają siatkówkę z Italii i wiedzą, czym różni się ten system szkoleniowy. Joanna Wołosz, Malwina Smarzek, czy Magdalena Stysiak odnajdą się w tym bez problemu.
– Zuzanna Górecka również spędziła rok w Novarze.
– Dokładnie tak. Jeśli więc chodzi o myśl szkoleniową, którą wszyscy Włosi mają podobną, nie będzie problemu. By wszystko dobrze poukładać, jest mało czasu. Od tego będą tak naprawdę pierwsze mecze Ligi Narodów. Trener na pewno ma znaki zapytania w głowie. Przykład? Pozycja Magdaleny Stysiak. Nie wiem, czy już teraz jest klarowne, że będzie prawo lub lewoskrzydłową.
– Stać nas na to, by posadzić na ławce Malwinę Smarzek lub Magdalenę Stysiak w dobrej formie, jeśli obie mają być atakującymi?
– Myślę, że najlepszym byłoby zestawić obie na boisku. Wydaje mi się, że trener będzie zmierzał w tę stronę. Magda na lewym skrzydle świetnie sobie radzi w ataku. Pytanie, jak z przyjęciem, skoro nie ćwiczy go w czasie sezonu tak, jak nominalna przyjmująca.
– Wyobraża pani sobie kogoś innego na rozegraniu niż Joannę Wołosz?
– Mieliśmy kilka rozgrywających. Asia jest bardzo mocnym punktem, na którym musi się opierać nasze rozegranie. Drugi dobry to Katarzyna Wenerska. Świetnie gra w tym sezonie i zbiera doświadczenie. To dla niej duży plus. Na pewno będziemy też czekać na Martę Krajewską, która wraca po kontuzji. Zobaczymy, jak odnajdzie się w nowym układzie. Poza tym jest Martyna Łozowska, czyli młoda krew.
– No i Julia Nowicka.
– Gra w lidze niemieckiej. Z tego, co słyszę, dobrze sobie radzi. Trener musi wybrać jak najlepiej. Asia jest numerem jeden, a drugim? Według mnie Marta Krajewska. Nie jestem jednak w stanie oszacować, jak selekcjoner podejdzie do zagadnienia – czy bardziej skupi się na perspektywicznym budowaniu grupy, czy pierwszym celu, czyli mistrzostwach świata.
– Kogo pani widzi z drugiego szeregu kadry lub ligi do wyniesienia w kolejnym sezonie na pierwszy plan? Olivia Rożański, Izabela Lemańczyk?
– Co do Izy, to niewygodnie mi się o niej wypowiadać. Ma na swoim koncie bardzo dobry sezon, szczególnie jeśli chodzi o przyjęcie. Gra z Olivką w jednym zespole. Jej słabszym punktem jest z kolei przyjęcie zagrywki, bo w ataku jest świetna, odważna, jest liderką. Nie ma jednak stabilności w przyjęciu. To ambitna dziewczyna. Jeśli będzie pracować, jak pracuje, to będziemy mieli z niej dużą korzyść.
Poza tym jest Martyna Łukasik. Już w kadrze grała, ale rozkręca się z sezonu na sezon. To będzie następny polski mocny punkt.
– Zgłosi się pani do pomocy Stefano Lavariniemu w kadrze?
– Podniosłam rękę do współpracy z reprezentacją Polski siatkarek. Jestem jak najbardziej otwarta. Praca w siatkówce jako trener sprawia mi ogromną radość, frajdę, to moje życie. Miałam krótki epizod będąc w kadrze asystentką trenera Bonitty. Jeśli trener Lavarini będzie widział możliwość współpracy, to będę chętna.
Czytaj również:
– Vital Heynen wyjaśnia, dlaczego nie jest gotowy zająć się reprezentacją Polski siatkarek
– Daniele Santarelli od długim procesie wyborów w reprezentacji Polski siatkarek: trudno zachować nadzieję
– Nikola Grbić o reprezentacji Polski siatkarzy, Gino Sircim, pracy w Sir Safety Perugia i roli Michała Kubiaka
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.